Rozpoczęły się prace konserwacyjne na potoku Zygodówka w Woźnikach i Zygodowicach (gmina Tomice). Zw
Dobre wieści dla Woźnik i Zygodowic. Rozpoczeły się  prace konserwacyjny na Zygodówce

Rozpoczęły się prace konserwacyjne na potoku Zygodówka w Woźnikach i Zygodowicach (gmina Tomice). Zwiększą one bezpieczeństwo mieszkańców mieszkających przy tym kapryśnym, zwłaszcza po intensywnych opadach, cieku.

We wtorek (7.07) rozpoczęły  się długo oczekiwane prace konserwacyjne na potoku Zygodówka w gminie w Woźnikach i Zygodowicach w gminie Tomice. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie ogłosiło w maju tego roku przetarg, a następnie wybrało wykonawcę prac budowlanych związanych z utrzymaniem potoku.

Prace zostały podzielone na dwa odcinki o łącznej długości 3 kilometrów, mają zakończyć się do 27 sierpnia tego roku, a koszt realizacji ma zamknąć się kwotą blisko 300 tysięcy złotych.

Na pierwszym z nich o długości 1,5 kilometra prace będą polegały na wykoszeniu porostów ręcznie ze skarp wraz z wygrabieniem, lokalnym usunięciu namułu o grubości warstwy do 20 centymetrów, wymianie uszkodzonych płyt ażurowych.

Na drugim  z nich o długości 1,5 kilometra prace będą polegały na ręcznym wykoszeniu skarp, obustronne na całej długości oraz ich wygrabieniu na całym odcinku (6000 m2), lokalnym usunięciu namułu z dna wraz ze ścięciem nawisów o grubości warstwy do 20 centymetrów w ilości 900,00 m3, mechanicznym karczowaniu zagajników w ilości 0,9 ha, oraz zasypaniu wyrw brzegowych i dennych lokalnie kamieniem łamanym D>0,8m.


(LG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+3 #1 Bolesław Kot 2020-07-08 09:32
To bardzo dobra wiadomość. Jeszcze około 70 lat temu w potoku Zygodówka w sposób ciągły przepływała woda.Były w nim ryby (tak!) , oczywiście nie karpie, szczupaki i liny ale drobnica, której nie potrafiłbym dziś nazwać. Nie wykluczam, że były teź pstrągi. Potok został pozbawiony uroku i życia w wyniku powszechnej melioracji i amatorskiego odprowadzania ścieków fekalnych z gospodarstw domowych. Po opadach deszczu woda szybko spłynęła z pól do potoku i po krótkim czasie potok był "suchy". Mieszkańcy Zygodowic , chcąc ułatwić sobie życie zainstalowali ciągłą dostawę wody źródlanej na potrzeby w kuchniach i łazienkach a powstałe wody fekalne odprowadzili bezpośrednio do potoku co czyniło potok zwykłym rynsztokiem, zabójczym dla wszelkich istot żywych dotąd obecnych w potoku. Teraz mieszkańców Zyodowic i Woźnik czeka wieloletnia walka o rewitalizację potoku , znacznie dłuższa i trudniejsza od zatruwania.Pods tawą walki w pierwszej kolejności musi być powszechne skanalizowanie gospodarstw. Rewitalizacja musi objąć też rowy przydrożne kiedyś czyste i pełne rechocących żab. Niepowtarzalnym królestwem rechocących żab był kiedyś staw "Cichonia", blisko budynku szkoły. Staw został także uśmiercony w wyniku powszechnej kanalizacji pól. Z sentymentem wracam do żywego kiedyś potoku Zygodówka i życzę ziomkom konsekwencji w jego rewitalizacji.
Bolesław Kot

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.