Ledwo zamknęli ulicę a już stłuczka

Kierowcy peugeota 206 i volkswagena foxa nie będą chyba zadowoleni z kolejnej "rewitalizacji" ulicy Mic
Opublikowano: 01 lipca 2013, 17:05
Komentarze: 13
Ledwo zamknęli ulicę a już stłuczka

Kierowcy peugeota 206 i volkswagena foxa nie będą chyba zadowoleni z kolejnej "rewitalizacji" ulicy Mickiewicza: ich samochody zderzyły się na skrzyżowaniu i będą wymagać sporo prac blacharskich. Co ciekawe, oboje twierdzą, że mieli zielone światło.

Mickiewicza to chyba nieco pechowa ulica: nie dość, że ciągle poprawiana jest na niej kostka i w związku z tym jej część jest wyłączona z ruchu, to w dodatku prawie przy każdej zmianie jego organizacji, dochodzi tutaj do stłuczek. Od soboty (29.06) trwa jej kolejna "rewitalizacja", bo niestety nie pomogło klejenie, cementowanie, lepienie i łatanie kolejno wyskakujących dziur: wjechał tutaj ciężki sprzęt, przy pomocy którego niesforna kostka brukowa została tym razem kompletnie zerwana wraz z podbudową.

Jak poinformował nas w sobotę (29.06) Stanisław Kotarba, rzecznik Urzędu Miasta, gmina ma zastrzeżenia co do jakości wykonania położenia kostki i w związku z tym firma Mostostal na swój koszt musi dokonać poprawek. Magistrat asekuracyjnie postawił również przy wykopach tabliczkę z tą informacją, bo reakcje kierowców i mieszkańców na kolejny remont w tym miejscu są dosyć jednoznaczne. Dodajmy, że według naszych wyliczeń, to bodajże już szósta poprawka. No ale może w końcu się uda, trzymamy kciuki...

Zobacz: Ciężki sprzęt wjechał na Mickiewicza. Zrywają kostkę
Zobacz: A może całą ulicę zalać betonem?
Zobacz: Mickiewicza znowu zamknięta. Cementują kostkę...
Zobacz: Zobacz: Ledwo otworzyli, a już dzwon
Zobacz: Mickiewicza przejezdna, kierowcy odetchną

Niestety kolejny remont powoduje po raz kolejny spore zamieszanie. Wystarczy postać chwilę w tym miejscu, by zaobserwować zawracające samochody, których kierowcy najwyraźniej jeżdżą na pamięć. Doszło też niestety do kolizji. W poniedziałek (1.07) na skrzyżowaniu ulicy Mickiewicza, Słowackiego i Gimnazjalnej, kierująca volkswagenem foxem jadąc prosto od strony Andrychowa, uderzyła w skręcającego w prawo z ulicy Słowackiego z Mickiewicza peugeota 206. Co ciekawe, jak twierdzą kierowcy, mieli równocześnie zielone światło. W to niestety nie uwierzyła policja, która ukarała kierującą volkswagenem mandatem karnym w wysokości 300 złotych.

znaleziono na wadowiceonline.pl:
https://www.wadowiceonline.pl/wydarzenia/2856-ledwo-zamkneli-ulice-a-juz-stluczka#sigFreeId238a0fa67d

Pozostaje mieć nadzieję, że prace brukarskie na ulicy Mickiewicza w końcu zostaną wykonane jak należy a kierowcy i mieszkańcy w końcu odetchną...

(MG)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+9 #1 Stanisław Kliś 2013-07-01 17:31
Witajcie.
z kartki:".... na koszt MOSTOSTALU...."
"Jaśko poił ty konie.Poił.A kto widział? Drugi koń."
Widzi mi się,że ten 1 mln "rezerwy na wiarę burmistrzyni" braknie,aaa ul.Kościelna ? aaa dopłata do fontanny ? to ponoć bywszy wszystko w pierwotnym kosztorysie "rewitalizacji".
Miłego Wieczoru tyż Staszek.
P.S.Zapewne apiać się "utarci".
+15 #2 Miłośnik magistratu 2013-07-01 17:32
Policja da wiarę dopiero wtedy jak na tym skrzyżowaniu zabije pieszego. Kiedyś przechodziłem na pasach przez Mickiewicza, na zielonym. O dziwo kierowcy też mieli zielone, na Mickiewicza!!!! Prawie wlazłem pod auto, na zielonym.

Potem mi do głowy przyszło, że to kocicho z pilotem za mną szedł i mi światła zmieniał :D

W każdym razie dziwne zachowanie tych świateł to niezaprzeczalny fakt.

Tabliczka na budowie genialna. Lewicę szlag trafi. Mogli to jeszcze rozesłać do wszystkich skrzynek mieszkańcom.
+4 #3 matbas 2013-07-01 17:54
Kilka razy jadąc od strony rynku zauważyłem jak wskoczyło mi czerwone światło na dosłownie 3 sekundy, jednocześnie nie zmieniały się światła dla przechodniów, dlatego coś tam było źle ustawione.

Ale 2 zielone równocześnie - wątpliwa sprawa
+7 #4 Olo 2013-07-01 18:06
Tam cos jest nie tak z tymi swiatlami....
+9 #5 Rafał 2013-07-01 18:28
Szkoda, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł by zamontować kamerę online. Codziennie oglądałbym transmisję z tej jedynej w swoim rodzaju "rewitalizacji" . :D
+5 #6 Miki 2013-07-01 19:09
Jadąc od strony rynku na Andrychów i chcąc skręcić w ul.Slowackiego to trzeba mieć na prawdę szczęście. Z naprzeciwka nikt nie puści, a jak już maja oni czerwone(jadący od andrychowa) to trzeba uciekać szybko, gdyż jadący z góry Słowackiego i z dołu gimnazjalnej maja zielone. Według mnie zrobić rondo i spokój :)
+4 #7 Kolega 2013-07-01 19:12
Cytuję matbas:
Kilka razy jadąc od strony rynku zauważyłem jak wskoczyło mi czerwone światło na dosłownie 3 sekundy, jednocześnie nie zmieniały się światła dla przechodniów, dlatego coś tam było źle ustawione.

Ale 2 zielone równocześnie - wątpliwa sprawa


Ponieważ są czujńiki nad światłami jak nic nie jedzie to włączają sie czerwone, a jak sie zbliża auto to automatycznie sie zmienia, chyba ze pieszy "kliknie" sobie to wtedy trzeba stać
+7 #8 oburzona 2013-07-01 19:21
Dokladnie chodze codziennie ul.mickiewicza i jednoczesnie zielone swiatlo maja pieski chcąc przejść z ul.mickiewicza (obok klepu za grosik) do budowlanki ! juz nie raz zatrabil na mnie tam kierowca ktory byl oburzony tak sama jak ja jego obecnoscia na jezdni! Cytuję Miłośnik magistratu:
Policja da wiarę dopiero wtedy jak na tym skrzyżowaniu zabije pieszego. Kiedyś przechodziłem na pasach przez Mickiewicza, na zielonym. O dziwo kierowcy też mieli zielone, na Mickiewicza!!!! Prawie wlazłem pod auto, na zielonym.

Potem mi do głowy przyszło, że to kocicho z pilotem za mną szedł i mi światła zmieniał :D

W każdym razie dziwne zachowanie tych świateł to niezaprzeczalny fakt.

Tabliczka na budowie genialna. Lewicę szlag trafi. Mogli to jeszcze rozesłać do wszystkich skrzynek mieszkańcom.
+8 #9 sa 2013-07-01 23:25
A co mnie to obchodzi na kogo koszt przekładają tą kostkę.
Ja pytam jak k......a długo będą z ludzi idiotów robić?
Tą Filipiakową razem z tą swoją świtą wywalić na zbity pysk,bo w tym"chorym" mieście nie da się normalnie funkcjonować.
Jak nie tamto to siamto.
PYTAM:JAK DŁUGO JESZCZE!!!!
+3 #10 Cndy 2013-07-01 23:44
Ten, ciekawe czy tym Pełgotem jechał taki śiwawy starszy gość. Jeśli tak, to nie dziwiota że miał zielone. On zawsze ma zielone. A jaki pyskaty dziadyga jest :-) Zwrocic szczegolna uwage rowniez na to jak sie jedzie za nim. Najpierw hamulec do zera, a na samym koncu kierunek ze zjezdza. :-) Niach niach niach
+3 #11 Hefajstos 2013-07-02 08:28
Cytat: ...niesforna kostka brukowa została tym razem kompletnie zerwana wraz z podbudową.


Doprawdy niesforna jest... kostka?! No bez przesady! A Granitplatz też się na ludzi rzuca?! A Zatorska, gdzie się obcasy łamie?
+7 #12 Wkurzony 2013-07-02 10:52
Panie Kotarba ja mam w dupie Pańskie żałosne tłumaczenia: ta ulicia była poprawiana już ze 7 razy, gdzie wtedy były Wasze orły z nadzoru z Urzędu Miasta? Po roku żeście się zorientowali, że ten popis brukarski może co najwyżej zająć pierwsze miejsce na wystawie robót spier... lonych?!

Ja chce, podobnie jak inni mieszkańcy, żeby remont ulicy trwał 2-3 tygodnie i było to zrobione tak, żeby przez najbliższe 5 lat tam nikt przy tym nie robił. Skoro Wasza nędzna banda okupująca budynek magistratu nie potrafi wyłonić uczciwej firmy z przetargu a potem dopilnować aby było to dobrze zrobione za pierwszym razem w takim razie wymagacie zmiany. I dlatego z najwyższa przyjemnością pójdę do referendum.
+3 #13 xxxmen 2013-07-02 13:10
w UM tylko kawkie umieją pić. Kto to nadzorował i odbierał? Przecież w normalnej robocie ta osoba by już nie pracowała, ale w wadowickiej przechowywalni wolą wywiesić kartkę że robione jest na koszt wykonawcy. Ale nikt czynszów nie obniży i nikt za to nie odpowie że kilkanaście miesiecy wyłaczona jest główna ulica w miescie

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.