- Opublikowano: 22 sierpnia 2019, 15:16
- Komentarze: 15
Po blisko 3 miesiącach od konferencji, prezentującej efekty audytu śledczego, zamówionego w firmie Froud Control z Warszawy za kwotę 107 tysięcy złotych przez burmistrza Bartosza Kaliński, włodarz miasta poinformował, że nie upubliczni jego wyników. Dlaczego?
3 czerwca tego roku w Urzędzie Miejskim w Wadowicach zorganizowano konferencję prasową dla dziennikarzy, na której zaprezentowano wyniku audytu śledczego, jaki zamówił w prywatnej firmie Froud Control z Warszawy pod wodzą Wojciecha Dudzińskiego, za kwotę 107 tysięcy złotych burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Audyt dotyczył okresu 2014-2018, a więc za lata rządzenia burmistrza Mateusza Klinowskiego. Wcześniej magistrat i burmistrz Kaliński informowali, że będzie on dotyczył również kadencji Ewy Filipiak...
Audyt miał odpowiedzieć na pytanie, czy w poprzednich latach dochodziło do nieprawidłowości w zarządzaniu majątkiem gminy oraz przekroczeń uprawnień przy zarządzaniu majątkiem gminy. Audytor miał dostęp do wszystkich dokumentów ratusza, przeprowadził też rozmowy z urzędnikami magistratu ale i nie tylko. Zadał też ponad 40 pytań byłemu włodarzowi gminy.
Podczas konferencji skupiono się głównie na spółce EKO, odrolnieniu działek w Choczni, kampanii wyborczej burmistrza Klinowskiego i jego baneru oraz sprawie zezwolenia na sprzedaż alkoholu przez restaurację "Ogrodowa" i jej odległości od szkoły. Większość tych rzeczy była już opisywana przez media, sporo z nich była już też badana przez prokuraturę...
Raport liczy ponad 200 stron. Jak poinformował na konferencji burmistrz Kaliński, czy faktycznie dochodziło w wadowickim magistracie do nieprawidłowości, będzie ustalać prokuratura. Na konferencji jednymi z najpopularniejszych stwierdzeń padających zarówno z ust Dudzińskiego jak i jego asystenta były "najprawdopodobniej", "mogły być", "z dużym prawdopodobieństwem"...
Mimo, że mija już blisko trzy miesiąc od opublikowaniu wyniku audytu, wbrew zapowiedziom burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego, ciągle nie udostępniono ich publicznie. W tej sprawie sprawie u włodarza interpelował Mateusz Klinowski, radny Rady Miejskiej w Wadowicach i były burmistrz Wadowic, osoba, która jest chyba najbardziej zainteresowana wynikami kontroli...
Jak poinformował Klinowski, burmistrz Kaliński w końcu grubo po ustawowym terminie poinformował, że nie upubliczni wyników audytu, bo byłoby to przestępstwo: stanowi on materiał dowodowy w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę. Na prośbę Klinowskiego o listę radnych, którym udostępniono audyt, w którym pomówiono szereg osób o przestępsrwa, włodarz poinformował, że nie otrzymali go jedynie radni... Mateusz Klinowski, Józef Cholewka i Robert Malik. Sam Klinowski tradycyjnie już na działaniach Kalińskiego nie zostawia suchej nitki,
Nasz #WadowickiMisiewicz znów sobie z nas kpi! Okazuje się, że nie będzie jednak publikował zamówionego przez siebie "audytu śledczego", gdzie szereg osób pomówiono o popełnienie przestępstw, wywołując przy okazji kryzys śmieciowy w Wadowicach, ponieważ Bartosz Kaliński uważa teraz, że ogłoszony przez niego na konferencji prasowej "audyt" jest wiadomością, o której dowiedział się z jakiegoś bliżej nieokreślonego postępowania przygotowawczego prokuratury, a jej upublicznienie to przestępstwo! W następnym zdaniu jednak stwierdza, że "audyt" ujawnił prawie wszystkim radnym, tym samym... popełniając to przestępstwo! W tekście ponownie grubo spóźnionej odpowiedzi na moją interpelację pada też stwierdzenie, że rzekomo nie chciałem zapoznać się z treścią "audytu", o co walczę od jego ogłoszenia. W sprawie zadałem już kolejne pytania. Jak myślicie, burmistrz Kaliński doniesie teraz na samego siebie do prokuratury? #Wadowickanormalność – napisał na swoim profilu Facebook Mateusz Klinowski, były burmistrz Wadowic a aktualnie radny
(AS)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych
Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną
Wadowice chcą utworzyć nową spółkę. Opozycja ma spore zastrzeżenia
Prezydent Andrzej Duda nie ułaskawił byłego burmistrza Wadowic
Komentarze
Fachura jak się patrzy. Taki mądry a taki glupi. Patrzac na tą komunistyczna prawice, ktora przestępców ulaskawia a zwyklych obywateli zamyka to jestem przekonany ze Klinowski ma przesrsne tylko za to że był inny i chciał coś zrobić. Typowo białoruskie podejcie! Jeszcxe nic nie wiesz a już jest einny.
Pożyjemy zobaczymy ;)
Ps. Beknie ten co szkodzi ze wsi. (Czyt.oddal dzialki za free ).
A może odrobina kultury? Wiesz co to słowo znaczy? A - swoją drogą - obecnie bycie lewakiem - to moim zdaniem - komplement! Jest się w towarzystwie ludzi inteligentnych, prawdziwych patriotów a nie boiskowych bandytów i podżegaczy, donosicieli oraz hejterów (patrz ostatnie wydarzenia na szczytach władzy RP). Miłego dnia Juhasie!
To, ze sami nazywaja sie prawica nie znaczy automatycznie ze nia sa. To jest lewica w dodatku socjalistyczna.
Nie obrażaj zera proszę, bo ono ma jakąś wartość
To że obecny zarząd miasta jawnie w ciula ludzi robi
przekręty ściemy sodoma i gomora a czemu bo wierzy w głupotę 8 k debili
Jawnie widać że miasto się stacza i jest gorzej nawet niż za carycy
A nie minął jeszcze rok co będzie dalej sami się domyślcie :(
Upublicznienie określonym osobą nastąpiło przed zgłoszeniem do prokuratury dlatego było legalnie. W momencie w którym prokuratura przejęła postępowanie nie można było już dokumentów upubliczniać bo stanowiły dowody w sprawie.
Ludzie nie dajcie sobą manipulować jak dzieci !
Ziemio wadowicka co się z Tobą stało...