- Opublikowano: 22 marca 2014, 14:15
- Komentarze: 7
Na drodze krajowej nr 28 w okolicach Lidla zlikwidowane zostaną dwa i utworzone jedno przejście dla pieszych. Pracę już się rozpoczęły. Czy to poprawi bezpieczeństwo w tym miejscu?
Ulica Zegadłowicza leżąca w ciągu drogi krajowej nr 28 w kierunku Suchej Beskidziej to jedno z niebezpieczniejszych miejsc w naszym mieście: bardzo często dochodzi tutaj do kolizji i wypadków. Jak już pisaliśmy, o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu apelowali już kilkukrotnie mieszkańcy a także ostatnio radni Henryk Odrozek, Janina Kamińska, Andrzej Petek, Tomasz Ramenda i Paweł Janas, którzy przygotowali nawet projekt uchwały, w którym była mowa o poprawie bezpieczeństwa w tym miejscu.
Zobacz: Mieszkańcy chcą, aby to przejście było bezpieczniejsze
Niedawno przedstawiciele GDDKiA, Urządu Miejskiego, starostwa, policji i straży miejskiej zrobili w tym miejscu wizję lokalną. Ustalono, że GDDKiA zlikwiduje dwa istniejące tutaj przejścia i utworzy jedno. Pierwsze prace już się rozpoczęły: zamalowano pasy na jezdni przejścia dla pieszych prowadzące z osiedla na stadion. Znaki jednak jeszcze stoją. Jak dowiadujemy się, zostanie również zlikwidowane przejście koło przystanku dla busów. Nowe przejscie powstanie w okolicach kiosku.
Radni zwracają jednak uwagę, że chodziło głównie o doświetlenie istniejących przejść, bo według nich to właśnie słaba widoczność jest powodem niebezpiecznych sytuacji drogowych. Urząd Miejski w odpowiedzi chce zmierzyć tutaj warunki ruchu i na ich podstawie wykonanać analizę zasadności montażu sygnalizacji świetlnej. Pewne obawy o urzędowe rozwiązanie problemu mają też niektórzy mieszkańcy.
Przejścia dla pieszych w tym miejscu są niebezpieczne, w końcu to droga krajowa. Jednak ich likwidaja czy przesunięcie spowoduje według mnie jeszcze większe zagrożenie: ludzie będą przechodzić w niedozwolonych miejscach, bo nikt nie bedzie chodził kilkadziesiąt metrów dalej, mogąc iść na skróty. Pasy na jezdni chyba jednak bardziej zwracają uwagę kierowców - mówi nam jeden z mieszkańców osiedla Pod Skarpą.
Co wyniknie z planowanych likwidacji i przesunięć przejść dla pieszych na ulicy Zegadłowicza i czy to poprawi bezpieczeństwo w tym miejscu zobaczymy.
(MG)
Zobacz również:
Uważajcie: kradną samochody, okradają mieszkania
Znowu powiało: auto w rowie, drzewa na drodze
Alarm bombowy: ewakuowano budynek sądu
Pożar kontenera. Strażacy apelują o nieblokowanie dróg pożarowych
Policyjna akcja "Pasy": nie jest dobrze
Komentarze
Kiedyś wnioskowałem o naprawę pewnej drogi dojazdowej na Skarpie (ul. Kalinowa) - droga pełni rolę drogi dojazdowej dla kilkunastu posesji, a wygląda jak polny wertep. W dodatku nie sposób z niej bezpiecznie wyjechać.
Burmistrz odwarknęła (także głosem jej Płaszczycy), że "chcę komuś z pieniędzy publicznych budować prywatną drogę", a radni powiatowi zajmujący się bezpieczeństwem ruchu, że lustro nie jest potrzebne, bo jest bezpiecznie. No i tak się bujamy...
W Wadowicach nadal pali się śmieci w piecach, ale co tam... Filipiak nic nie robi, bo to "wina ludzi", a my nie jesteśmy miastem policyjnym.