Drugi wiosenny mecz piłkarzy Skawy Wadowice i druga z rzędu porażka. Wadowiczanie przegrali na własny
Zadecydowały indywidualne błędy w kryciu

Drugi wiosenny mecz piłkarzy Skawy Wadowice i druga z rzędu porażka. Wadowiczanie przegrali na własnym obiekcie z Borkiem Kraków 1:2 (1:2) mimo, iż przez większość czasu to nasi piłkarze szturmowali bramkę krakowian.

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego miała miejsce miła uroczystość. Obchodzący 60-te urodziny Stanisław Sobczyński, wiceprezes Skawy, otrzymał od piłkarzy i zarządu Klubu pamiątkową piłkę oraz bukiet kwiatów.

Spotkanie od początku było bardzo senne. Obie drużyny grały zachowawczo, nie odkrywając się zbytnio przed przeciwnikiem. Mało było strzałów zarówno wśród piłkarzy Skawy jak i przyjezdnych. W 21 minucie gry przed znakomitą szansą stanął Marcin Miarka. Dośrodkowanie z lewej strony trafiło wprost pod nogi napastnika Skawy, który z 10 metrów trafił piłką w obrońcę.

W 28 minucie pierwszą składną akcję stworzyli piłkarze Borku. Prostopadłe podanie do wychodzącego na czystą pozycję Dariusza Dutki, błąd w kryciu defensorów i sytuacja napastnika krakowian sam na sam z Gawlikiem. Piłka po rękach Gawlika wpada do bramki i goście prowadzą 0:1.

Sześć minut później wadowiczanie znów nie pokryli. Błyskawiczny kontratak piłkarzy z Krakowa, piłka trafia na prawą stronę do Nowaka, ten rusza na samotny pojedynek z Krzysztofem Gawlikiem. Bramkarz robi co tylko może by odbić strzał, jednak piłka po odbiciu się od poprzeczki ląduje w siatce.

W 42 minucie nadzieje Skawy na korzystny wynik odżyły. Bzduła dośrodkował z rzutu wolnego z prawej strony, z pod linii końcowej, piłkę na długim słupku głową zgrał do środka Marcin Miarka, a Maciej Skawina również uderzeniem głową skierował futbolówkę pod poprzeczkę. Kontaktowy gol dla Skawy!

W drugiej części gry Skawa, mająca w pierwszych 45 minutach optyczną przewagę, zaatakowała jeszcze odważniej. Mimo to, pierwszą dobrą okazję do strzelenia gola mięli przyjezdni. Dośrodkowanie z rzutu wolnego zamykał strzałem z główki Gorgoń, piłka przeszła obok słupka bramki Gawlika. Kilka minut później bramkarz Skawy był górą w sytuacji 1 na 1 z napastnikiem.

W 64 minucie Skawa pierwszy raz w drugiej części poważniej zagroziła drużynie gości. Krzysztań dośrodkował z prawej strony, a Miarka nie sięgnął piłki głową. Ta trafiła jednak do Pawlika, który mocnym strzałem po ziemi minimalnie chybił. Trener Grzegorz Szulc zdecydował się na zmiany, które ożywiły poczynania ofensywne wadowiczan.

Tuż po pojawieniu się na boisku Kacper Węgrzyn przeprowadził rajd lewym skrzydłem i zacentrował piłkę w pole karne. Ta minęła Miarkę i trafiła do Barcika, który zamiast uderzać nogą zdecydował się na strzał szczupakiem. Uderzenie przeszło jednak nad poprzeczką bramki Borku. Chwilę później z dystansu próbowali Marcin Miarka i Krzysztof Dyrcz, niecelnie.

13 minut przed końcem spotkania Skawa próbowała swoich sił z rzutu rożnego. Dyrcz po krótko wykonanym kornerze dograł na długi słupek, tam najwyżej wyskoczył Dawid Góra, lecz strzał głową trafił wprost w ręce bramkarza. W 79 minucie podopieczni Grzegorza Szulca mięli najlepsza szansę na wyrównanie. Krzysztof Dyrcz prostopadłym podaniem uruchomił Kacpra Targosza, ten w znakomitej sytuacji sam na sam strzelił obok bramkarza… i obok bramki.

Już w doliczonym czasie gry kolejną wadowiczanie mięli kolejną okazję do strzelenia bramki na wagę remisu. Wojciech Bzduła z połowy boiska zacentrował piłkę w pole karne. Tam znakomicie znalazł się Piotr Gaudyn, ale po strzale głową futbolówka odbiła się od zewnętrznej części słupka i wyszła na aut bramkowy.

Skawa przegrywa drugi mecz w rundzie wiosennej. Wadowiczanie zagrali bardzo dobre zawody, jednak tak jak i w pojedynku ze Skawinką, również i teraz zabrakło skuteczności. Już za tydzień Skawa zagra swój ligowy mecz w Makowie Podhalańskim, gdzie podopieczni Grzegorza Szulca zmierzą się z miejscowym Halniakiem, niemal w połowie złożonym z byłych piłkarzy wadowickiego zespołu.

Skawa Wadowice – Borek Kraków 1:2 (1:2)
0:1 – Dutka 28′
0:2 – Nowak 34′
1:2 – Skawina – 42′

Skawa: Gawlik – P.Dyrcz, Kuzia, Bzduła, Gaudyn, Krzysztań (65′ Góra), Skawina (k), Barcik (80′ Targosz), Pawlik (68′ Węgrzyn), Dyrcz, Miarka. Trener: Grzegorz Szulc.

Borek: Macheta – Zawora, Boczarski, Anton, Tyrpuła, Nowak (87′ Pachacz, 89′ Dąbrowski), Kupiec, Józkowicz (k), Dutka, Włodarczyk (46′ Gorgoń), Sacha (46′ Mitka). Trener: Marcin Gędłek.

(www.sportowewadowice.pl)





NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+1 #1 obywatelskp 2011-04-03 08:34
skawa zagrała dobre spotkanie...ale cóz wygrał Borek...

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.