- Opublikowano: 04 października 2016, 15:05
- Komentarze: 8
Wojewoda małopolski stwierdził nieważność uchwały radnych o wyborze Roberta Malika na przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach. O jej uchylenie wystąpiło pięciu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Po kilku tygodniach mamy finał tej głośnej w naszym mieście sprawy. Wojewoda małopolski Józef Pilch rozstrzygnięciem nadzorczym z dnia 30 września stwierdził nieważność uchwały nr XXIV/184/2016 Rady Miejskiej w Wadowicach z dnia 31 sierpnia w sprawie wyboru Roberta Malika na przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach. Kilka dni temu w związku z postępowaniem wyjaśniającym zabroniono Malikowi wykonywanie swoich obowiązków jako przewodniczący.
https://www.wadowiceonline.pl/polityka/8423-robert-malik-wybrany-na-przewodniczacego-rady-niezgodnie-z-prawem-tak-zadecydowal-wojewoda#sigFreeId3fd4742931
Przypomnijmy, że w ostatni dzień sierpnia na wniosek siedmiu radnych Rady Miejskiej w Wadowicach zwołano nadzwyczajną sesję. Jej głównym punktem było głosowanie za odwołaniem przewodniczącego rady Józefa Cholewki. Pod wnioskiem podpisali się Paweł Krasa, Aneta Wysogląd, Dorota Balak, Paweł Stopa, Robert Malik, Małgorzata Brańka i Jan Wąsik - radni z komitetu burmistrza Wadowic Inicjatywa Wolne Wadowice, komitetu Jacka Jończyka "Nowoczesny Samorząd" i nieistniejącego już Wspólnego Domu, związanego z była burmistrz Ewą Filipiak.
W tajnym głosowaniu z 20 obecnych radnych na sali sesyjnej (Maria Zadora była nieobecna) za odwołaniem Józefa Cholewki z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach było 11 radnych, 9 było przeciwko. Większością głosów odwołano więc dotychczasowego przewodniczącego.
Odwołanie Józefa Cholewki z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach:
Po przerwie po głosowaniu zrobił się problem z prowadzeniem sesji, gdyż na salę po krótkiej przerwie nie powrócił zastępca przewodniczącego Otto Gurdek. Ze względu na nieobecność także kolejnego zastępcy Marii Zadory część radnych chciała przerwania sesji, nie widząc możliwości dalszego jej prowadzenia. Prawnik urzędu oznajmił, że prowadzeniem sesji według ustawy w takim przypadku może zostać najstarszy w kolejności radny. Część z nich, sympatyzująca z odwołanym Józefem Cholewką odmówiła prowadzenia sesji. W końcu jeden z radnych (Paweł Stopa) zdecydował się aby ją poprowadzić. Zarządzono wybór nowego przewodniczącego.
W kolejnym tajnym głosowaniu, przy obecności na sali sesyjnej 18 radnych, w głosowaniu w którym udział wzięło 16 radnych, bezwzględną większością głosów wybrano Roberta Malika na przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach. Oddano 12 głosów ważnych, 4 nieważne. Za wyborem Malika było 10 radnych, 1 przeciw, 1 wstrzymał się. Radny Paweł Janas oraz radna Zofia Kaczyńska odmówili wzięcia udziału w głosowaniu ze względu na nieustawowe według nich prowadzenie sesji po odwołaniu Cholewki.
Robert Malik jest z Kleczy Dolnej. Do rady dostał się z komitetu Jacka Jończyka "Nowoczesny Samorząd". Jest on też prezesem klubu Iskra Klecza a ostatnio sporym zwolennikiem burmistrza Mateusza Klinowskiego. Kontrowersyjne i niezgodne z prawem (co potwierdził swoją decyzją wojewoda) wybranie Malika na przewodniczącego jest mocną wpadką wizerunkową włodarza miasta, który jednak nie odpuszcza.
Decyzja wojewody zostanie zaskarżona przez nas do sądu administracyjnego jako błędna, a sam wybór przewodniczącego powtórzony na najbliższej sesji — mówi nam burmistrz Mateusz Klinowski.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Z okazji 20 lat Polski w Unii, na rynku wybrzmiała "Oda do radości"
Biało-czerwone święto. Co przygotowano w Andrychowie, Kalwarii i Wadowicach?
Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic
Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Komentarze
Dziś gdy dzięki nadzorowi prawnemu wojewody ( temu samemu który ochronił stołek wiceburmistrza dla Ewy Całus i mandat radnego dla Roberta Malika, więc nie mam mowy o spisku wojewody ) wiemy, że za namową burmistrza Klinowskiego i jego kolegi prawnika przy współudziale radnego Stopy doszło do poważnego złamania prawa w Wadowicach. Winni całego skandalu radni Klinowskiego i on sam powinni z tej sytuacji wyciągnąć wnioski i conajmniej przeprosić mieszkańców za całą awanturę. Prawnik Klinowskiego powinien natomiast natychmiast stracić stanowisko.
Niestety jestem pewien, że awanturnicy pójdą w zaparte i nie wykażą się odrobiną honoru i szacunku dla mieszkańców. Władza zadziałała na nich jak narkotyk, a diety i pensje liczą się bardziej niż honor i poczucie wstydu.
i inteligentnych inaczej niektórych radnych