- Opublikowano: 08 sierpnia 2015, 11:35
- Komentarze: 54
Ponad sto osób, mieszkańców, radnych i dziennikarzy pojawiło się na spotkaniu zorganizowanym przez burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego w Wadowickim Centrum Kultury. Było trochę autopromocji a także czas na zadawanie pytań. Momentami było gorąco...
To pewna nowość, bo jego poprzedniczka jak ognia unikała spotkań i konfrontacji z mieszkańcami, a jeśli już wyszła do ludzi, to najczęściej podczas procesji. Jak pokazały ostatnie wybory, mieszkańcy potrzebowali chyba trochę więcej...
W piątek (7.08) o godzinie 18:00 w sali kameralnej Wadowickiego Centrum Kultury burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zorganizował spotkanie z mieszkańcami naszego miasta i gminy. Pojawiło się na nim ponad sto osób, wśród nich byli też radni i dziennikarze. Dominowały osoby raczej starsze.
Spotkanie podzielono trzy części. W pierwszej zaprezentowano dotychczasowe działania administracji miasta w zakresie inwestycji, polityki społecznej oraz kulturalnej, a także przedstawione zamierzenia do realizacji. Trzeba przyznać Klinowskiemu, że przemawiać do ludzi umie a i autopromocję ma opanowaną do perfekcji...
Burmistrz mówił o swoich obietnicach wyborczych i ich spełnianiu: ściganiu i rozliczeniu nieprawidłowości w gminie, zewnętrznym audycie w funkcjonowaniu urzędu. Pokazano też słynną tablicę dotyczącą zarobków wadowickiej władzy, która swego czasu IWW postawiła w centrum miasta. Klinowski pochwalił się, że z osób z poprzedniej ekipy pozostał jedynie Józef Cholewka (oznaczony fantazyjną bombką przy swoim nazwisku z racji ciężkiej współpracy w Radzie Miejskiej), Wiesław Ramos i skarbniczka gminy Bożena Flasz, którą Klinowski chwalił za kompetencję i pracę (co reprezentował ikoną z serduszkami...).
Burmistrz chwalił się także jawnością (w porównaniu do tego, co reprezentowała sobą władza pod rządami Ewy Filipiak, takich ciągłych porównań było zresztą podczas tego wieczoru więcej): publikacją wszystkich umów zawieranych przez Urząd Miejski, publikacją odpowiedzi na interpelację radnych, prezentowanie rejestru wniosków zgłaszanych przez mieszkańców, czy rejestru sprostowań prasowych. Zwrócił też uwagę na niedostępne wcześniej kanały informacji: blog burmistrza i Facebook. Obiecał również ujawnienie wkrótce zarobków urzędników z podziałem na stanowiska.
Klinowski zwrócił też uwagę na zatrudnianie pracowników na podstawie kompetencji a nie znajomości a także tym, że miastem rządzą 30-latkowie zatrudnieni jeszcze przez Ewę Filipiak. Było też o spółkach gminnych, gdzie pochwalono się wymianą składu rady nadzorczej i fachowcami w branży oraz obniżeniem wynagrodzeń.
Włodarz zwrócił też uwagę na swoją otwartość wobec mieszkańców: 220 przyjętych osób a także na plany związane z transportem publicznym i czystym powietrzem. Swoje dołożyła też wiceburmistrz Ewa Całus (bezpieczeństwo, poprawa jakości życia mieszkańców czy edukacja). Prezentacja zakończyła się gromkimi oklaskami, kiedy na ekranie ukazało się zdjęcie poprzedniej burmistrz z powagą niosącą monstrancję w otoczeniu księży i komentarzem Klinowskiego, że tak było kiedyś...
W kolejnej części znalazły się pytania od mieszkańców. Pytano m.in. o śmieci wokół wysypiska w Choczni, wylewającą Choczenkę (tu burmistrz odpowiadał, podobnie jak jego poprzedniczka, że ma związane ręce bo rzeka nie jest pod zarządem gminy), budowę wodociągów i kanalizacji na Wysokiej (jak stwierdził Klinowski, trzeba upewnić się, czy coś takiego ma sens, jako przykład podał Ponikiew, gdzie kosztem ponad 100 mln zł. wybudowano taką instalację, a mieszkańcy z niej nie korzystają bo wolą tańsze studnie i szamba a za jej utrzymanie płacą wszyscy inni użytkownicy).
Spore poruszenie wywołała deklaracja mieszkanki ulicy Spółdzielców, która o tym, że gmina w planach ma jej przedłużeniew kierunku krajówki dowiedziała się z mediów. Klinowski kontrował, że na spotkaniu informacyjnym w tej sprawie byli mieszkańcy ulicy, sprawa była nagłaśniana a on realizuje tylko plany zagospodarowania terenu zaplanowane jeszcze przez poprzednią władzę.
Zwracano też uwagę na ulicę Zatorską, która miała być reprezentacyjnym deptakiem a jest parkingiem, a także na kwestię edukacji - burmistrz narzekał, że utrzymanie szkół to nie zadanie gminy, która wydaje na nie miliony złotych, które potrzebne są gdzie indziej.
Kilka minut zajęła też rozmowa o sensowności wyprowadzeniu busów z centrum miasta i wyłączeniu rynku z ruchu samochodowego. Jeden z przedsiębiorców argumentował, że spowoduje to spadek obrotów i upadek części bizesów a także, że osoby starsze będą mieć problem z dostaniem się do szpitala czy przychodni. Klinowski argumentował, że dla osób starszych nic się nie zmieni, bo gminna komunikacja dalej będzie mieć przystanek na placu Kościuszki, a innym nie powinno przeszkadzać strata 2-3 minut na dojście z nowych przystanków.
Klinowski nie dopuszczał też do głosy niektórych osób (tłumacząc, że są one dziennikarzami), pierwszeństwo dając innym. Dziennikarze pytali na końcu spotkania m.in. o parkowanie roweru w środku urzędu przez burmistrza (ten namawiał wszystkich mieszkańców i pracowników na używanie rowerów i parkowanie ich w środku magistratu) i to czy jeśli jeździłby on na koniu to czy jego również wprowadzałby do środka budynku (Klinowski zripostował to pytanie, czy jeśli redaktor jeździłby na słoniu to czy "parkowałby" go pod redakcją czy wprowadzał do środka). Inni pytali o brak w te wakacje koncertów w Ogrodowej (burmistrz odpowiedział, że nie jest to jego żadna zemsta z restauratorami, z którymi toczy ciągle sądowe boje, a sprawa leży w gestii dyrektora WCK) a także wyniki kontroli RIO dotyczące m.in. spraw urzędu i parkingu obok tej restauracji. Tu burmistrz i wiceburmistrz stwierdzili, że szerszych odpowiedzi udzielą po opublikowaniu wyników raportu.
Spotkanie przebiegało raczej w przyjaznej i spokojnej atmosferze, ale nie zabrakło bardziej gorących momentów. Burmistrz zapowiada kolejne w najbliższym czasie.
https://www.wadowiceonline.pl/polityka/5982-ponad-sto-osob-na-spotkaniu-z-burmistrzem#sigFreeIda4f7ae167f
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Krzysztof Cabak)
(wideo dzięki uprzejmości Krzysztofa Kopacza/PowiatLive.pl)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic
Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych
Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną
Komentarze
"dyktatorka" stołkowa.
Jak klinowski bedzie rozmawiał merytorycznie i nie uciekał od sedna sprawy to bedzie mały postęp a jak na razie w kazdym pismie wszystko tylko nie w temacie no i okres odpowiedzi to juz kosmos.
W jakim kraju pracujący urzednik nie ma czasu dla petenta czyli mieszkanca ?
Całus robi coś dla nas ? hmm moze ucieka tlumacząc się na brak czasu ..... kabaret ciąg dalszy .........
Liczy się stan faktyczny i to co napisałeś to u ciebie poczatki schizophrenii.. .
A może by tak Tobie ryj zabetonować i wykupić receptę na mózg boś gnój nie z tej ziemi !!!
czytam nieraz twoje wpisy mądrości ale na twoją głupotę i złość na KLINOWSKIEGO to niema żadnego lekarstwa połącz siły z płaszczycą i edkiem bo naprawdę jesteście ciężko chorzy a wyleczyć może was tylko doktor glinka
Swoje mądrości sam obronie :lol: i bez mrugniecia okiem.bigosu nie zrobił klinowski ... a to że przed wyborem reprezentowal nieco inny pogląd i mija trochę czasu i dalej nic to co mam napisać że cacy jest.To co opisuje miało miejsce i ma wiec znajdż sobie inny obiekt zainteresowania :P
5:48
Dlaczego jak klinowski twierdzi, że Jezus jest dla niego autorytetem i nosi go w sercu jak powiedział mu dziwisz to jest osobom nie wierzącą? Czy tylko ja dostrzegam sprzeczność wynikającą z wypowiedzi jeszcze wtedy kandydata na burmistrza pana Mateusza. Obłudne i godne pogardy,
:P Nie jest to czepianie tylko wykazywanie co mozna zmienić jak ma sie dobre intencje....... ..........
Tu nie chodziło o spotkanie i o to co oficjalnie mówił burmistrz i świta, - tu chodziło o pijar, zdjęcia pełnej sali (dlatego wybrano mniejszą). Najważniejsze było jak się to uda sprzedać.Kiedy już nie będzie można blokować niewygodnych pytań spotkań nie będzie, vide Filipiak.
Łatwo mogę pokazać miejsca braku kompetencji burmistrza i w-ce. zrobię to przy okazji publicznie, nie w komentarzach.Na spotkaniu miękko przygotowują do likwidacji kilku szkół i zrobią to, bo to nic złego klasy 35 osobowe przecież do takiej chodzili podobno. Ja pytam czy to coś złego zrezygnować z komputerów lub bić po rękach skoro tak też było. Argumentacja burmistrza nie obroni się. W-ce więcej robi wrażenia niż się zna.Ja mam 3 dzieci wiem jakie mają warunki w szkołach lepiej niż ta pani, która "odwiedziła" kilka szkół.Szkoda gadać.POPULIZM.
cz.2 min.19 do 23 !!
Szanowna Pani jak Św.P.Prezes Czuba walczył i Wam załatwił działki budowlane to było mówione,że będzie łącznik do Zegadłowicza !!!
Pamiętam piersze domy i nawet słowa Św.P.pana Targosza (b.księgowy).
Miłego tyż Staszek.
Elżbietko Łaski przestań już kobieto mącić. Dobrze, że mamy takiego burmistrza. Może było trochę autopromocji, ale to czego się doszukujesz się to już przesada. Teraz burmistrz jest dla ludzi, a nie na odwrót. Monstrancja już nie wróci. Burmistrz ma pomysł na Wadowice i dajmy mu je zrealizować i nie doszukujmy się podtekstów - tam gdzie ich nie ma. Dajesz MATEUSZ!
Klinowski jest dla ludzi? W którym miejscu? :lol:
Co takiego zrobił dla ludzi? :lol:
Wrzucił kosze na śmieci przy krawężnikach i wręczył prezenty policji?
A może chodzi o ławki w parku?
No napisz w końcu, co on zrobił dla Wadowic. Czekam :-)
teraz już wiem że nie zginiemy w naszym
grajdołku
Szanowna Pani Elzbieto Laski, szanowna Olu, pani najwyraziej nie wie pod pod kogo sie podpiac.
Jaka ona skuteczna i w czym i z kim? obecnie z...Hajnoszem, terapeutą i płaskim, pisze se baba bo jest sfrustrowana własnym życiem to sobie znalazła sposób na wyobcowanie społeczne :lol:
Sfrustowana, bo może mąż ma za ... - teraz sam sobie dopowiedz :)
Mąż już dawno temu to to porzucił, ona jest na etapie połowu :lol:
Na miejscu Pani Łaski zglosiłabym ten wpis do prokuratury... to szarganie opinią i zniesławienie. Ja pierdzielę ludzie musicie być aż tak chamscy?
Chamstwo zaczyna się wtedy, gdy ktoś na to sobie zasłużył.
Prawda jest taka, że Klinowski miał pietra przed pytaniami mieszkańców, którzy znają jego sprawki. Nie dopuścił ich do głosu. Był równie odważny jak za komuny cenzor z Mysiej.
ubu po murzyńsku znaczy HUJ
Byłem na spotkaniu, powyżej pisana jest nieprawda. Klinowski prosił lokalnych polityków o zostawienie czasu dla mieszkańców. Jończyk chciał chyba zadać pytanie i zakompleksiony chłopak z jego komitetu. Łaski przeszkadzała w pierwszym rzędzie i tyle. Mieszkańcy zadali pytania i spotkanie skończyło się prawie po 3 godzinach. Dzisiaj w Krakowskiej Szkutnik również powtórzył te bajki. Wstyd.
Oj, dowiesz się chyba, kto i na co zasłużył? Spokorniejesz, jak ci przyjdzie za swoje zasługi płacić.
Stasiu, jak tak możesz o panu ubu "dubu" Klinowskim? I do tego jeszcze z błędem ortograficznym! Wszystkich bym podejrzewał, ale że ty?
Ela maszeruj na swoje w24
A w czym ta pani jest skuteczna? Chyba w nakrecaniu pseudodyskusji na Wce 24 do spolki z redaktorem. Kto czytal, ten wie. Poziom wypowiedzi niejakiej Oli, zenujacy. a moze pani Laski powie, ze ona, to druga Ola z obrazeczkiem, nie ta pierwsza gwiazda?
Tak wam zależy, żeby w24 powróciło do łask urzędu? Tak właśnie się stanie jeśli nie zaczniecie myśleć.