- Opublikowano: 27 kwietnia 2023, 09:15
- Komentarze: 6
Władze powiatu wadowickiego ponownie wróciły do sprawy wprowadzenia strefy ciszy na Jeziorze Mucharskim, czyli zakazu używania jednostek pływających napędzanych silnikami organizując kolejne konsultacje społeczne. Właśnie opublikowano ich wynik.
W ubiegłym roku władze powiatu wadowickiego przeprowadziły konsultacje w sprawie wprowadzenia na Jeziorze Mucharskim strefy ciszy, czyli zakazu używania jednostek pływających napędzanych silnikami o mocy powyżej 10 kW (13,60 KM). Starostwo powiatowe opublikowało w ubiegłoroczne wakacje wyniki. Jak się okazuje, w wyznaczonym terminie wpłynęły 64 opinie. Za wprowadzeniem uchwały wprowadzającej zakaz używania niektórych rodzajów jednostek pływających na obszarze Jeziora Mucharskiego w granicach powiatu wadowickiego było... 5 osób. Z kolei przeciwko były 42 osoby. Przeciwko wprowadzeniu strefy ciszy nad Jeziorem Mucharskim wpłynęło także 5 grupowych petycji, łącznie z 922 podpisami. Wyszło więc na to, że grupa przeciwko strefie ciszy jest dużo większa niż zwolenników takiego rozwiązania.
Po kilku miesiącach sprawa powróciła, ale tym razem z pewnymi zmianami. Zakaz miałby dotyczyć tylko motorówek spalinowych na części zbiornika wodnego. Projekt nowej uchwały wyznacza ją w południowo-wschodniej części jeziora, począwszy od linii rozgraniczającej, wyznaczonej na poniższej mapie kreskami łączącymi punkty A, B, C i D. Na tym obszarze miałby obowiązywać zakaz stosowania łodzi z napędem spalinowym, z wyjątkiem tych należących do straży pożarnej, policji i innych służb, czyli motorówek wykorzystywanych do dbania o bezpieczeństwo użytkowników zbiornika, a także do jego utrzymania.
Starostwo ogłosiło kolejne konsultacje społeczne w tej sprawie, które odbyły się od 1 do 14 kwietnia. Można było wysłać swoją opinię za pomocą poczty elektronicznej, poprzez przesłanie pocztą lub doręczenie osobiste na dziennik podawczy starostwa.
Znamy już wynik konsultacji w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających z napędem spalinowym w południowo – wschodniej części Jeziora Mucharskiego w granicach powiatu wadowickiego.
Za wprowadzeniem takiego zakazu zgłoszono 103 formularze konsultacji, w tym 26 formularzy zawierało takie uwagi jak zmianę lokalizacji, zwiększenia lub objęcia całego obszaru jeziora strefą ciszy, czy aby zakaz nie powinien obejmować silników pomocniczych (manewrowych) w jachtach żaglowych a także wprowadzenie ograniczenia mocy silnika powyżej 10 KM na całym jeziorze lub ograniczenie dostępności jeziora dla sportów motorowodnych.
Przeciw wprowadzeniu zakazowi zgłoszono 315 formularzy konsultacji oraz 1 formularz z 19 podpisami. Wśród nich były uwagi o ograniczeniu prędkości i zakazu falowania w okolicach plaż, wprowadzenia ograniczenia silnikami powyżej 15 KM na całym jeziorze, ograniczenie silników spalinowych i dopuszczenie stosowania jachtów żaglowych
wyposażonych w silnik pomocniczy o mocy do 10KM, wprowadzenie ograniczenia dla silników o mocy powyżej 10 kW, wprowadzenie ograniczenia dla silników o dużej mocy i osiągających duże prędkości, wprowadzenie zakazu z podziałem na 3 strefy.
W wyznaczonym terminie wpłynęła również 1 grupowa petycja łącznie z 79 podpisami osób, dotycząca sprzeciwu wprowadzenia uchwały wprowadzającej zakaz używania
jednostek pływających z napędem spalinowym w części południowo – wschodniej Jeziora Mucharskiego a także 8 e-maili wśród których opinie co do tego było podzielone.
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic
Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych
Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną
Komentarze
Moim zdaniem tereny dawnego Zagórza powinny być objęte strefą ciszy. Wątpię jednak, czy starostwo się ugnie, i zostawi enklawę dla miłośników prawdziwej przyrody.
Nie rozumiem o jakiej prawdziwej przyrodzie mowa, o tych śmieciach i innych odpadach, czy może wszechobecnym błocie, względnie śniętych rybach, na skutek braku tlenu w wodzie. Bez inwestycji teren będzie brudny i martwy, pomijając nawet tlen dla ryb, o czym ktoś już napisał.