- Opublikowano: 14 grudnia 2023, 18:20
- Komentarze: 5
Po 19 latach od odsłonięcia, obelisk upamiętniający katastrofę kolejową z 24 listopada 1944, podczas której zginęło około 130 osób a ponad 100 zostało rannych, doczekał się renowacji.
Jak poinformował Urząd Miasta w Kalwarii Zebrzydowskiej, w Barwałdzie Średnim dokonano odbioru po renowacji obelisku upamiętniający katastrofę kolejową w tym miejscu.
Koszt prac wyniósł 10 947 złotych. Kalwaryjski magistrat pozyskał na to zadanie 5 756,40 złotych w związku z ogłoszonym naborem w ramach konkursu "Małopolska Pamięta - zachowanie miejsc pamięci historycznych". Tak prezentuje się obelisk po renowacji:
To trochę zapomniana ale jedna z najtragiczniejszych pod względem liczby ofiar śmiertelnych katastrofa kolejowa w Polsce. Wydarzyła się 79. lat temu: 24 listopada 1944 roku po godzinie 15:00 na odcinku linii kolejowej między Kalwarią Zebrzydowską a Wadowicami, około 300 metrów w kierunku wschodnim od obecnego przystanku Barwałd Średni (ten powstał dopiero w 1993 roku) przepełniony pociąg osobowy relacji Zakopane-Kraków (został skierowany okrężną drogą przez Wadowice-Spytkowice z powodu uszkodzenia przez partyzantów szlaku Kalwaria-Skawina) zderzył się w Barwałdzie czołowo z transportem wojskowym.
Dokładna liczna ofiar śmiertelnych nie jest znana: przypuszcza się, że wyniku zderzenia zginęło około 130 osób, a ponad 100 zostało rannych. Biorąc pod uwagę liczbę ofiar śmiertelnych była to jedna z najtragiczniejszych katastrof kolejowych w historii polskich kolei.
23 listopada 2004 roku w miejscu katastrofy odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia obelisku upamiętniającego to zdarzenie. Co roku w dniu katastrofy składane są tutaj kwiaty i znicze ku pamięci jej ofiar.
Niedawno firma Skanska wybudowała w tym miejscu mijankę, oddano też do użytku nowo wybudowany przystanek kolejowy Barwałd Średni. Sam pomnik w czasie prac był zabezpieczony, aby nie doszło do jego uszkodzenia. Tak prezentował się wtedy:
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Urząd Miasta Kalwarii Zebrzydowskiej, Marcin Guzik)
Komentarze
Bo "historia jest nauczycielką życia"
Ponieważ:
Partyzanci uszkodzili tory między Kalwarią a Skawiną
Pociąg pasażerski do Krakowa w związku z tym skierowano trasą zastępczą przez Wadowice, Spytkowice
Niemiecki pociąg wojskowy do Kalwarii? Zakopanego? Suchej Beskidzkiej?? Z zaopatrzeniem wojennym? został zniszczony.
Front wtedy był w rejonie Dębicy (post "po kwarantannie") czyli na wschód od Krakowa.
Zginęło ponad 130 ludzi.
Parę faktów, kilka pytań.
... zgodnie z sztuką wojenną (patrz dziś za wschodnią granicę) zaopatrzenie wojenne nie jest dostarczane bezpośrednio na aktywną linię frontu, a na jego zaplecze. Takie transporty są ściśle tajne (nie tylko u Klossa). Warto, by ktoś, kiedyś dotarł do tych informacji (o ile jeszcze istnieją), bo przynajmniej wiadomo byłoby ile to zdarzenie pochłonęło ofiar ludzkich. Do katastrofy doprowadził splot wydarzeń, od działania partyzantów (ciekawe, gdyby ładunki wybuchły w momencie przejazdu pociągu osobowego z Zakopanego?) aż po zaniedbanie zawiadowcy stacji w Kalwarii. A niemieccy ranni (nie ma danych o polskich) byli leczeni w szpitalach daleko od frontu, także na Śląsku...