Tradycji stało się zadość: po raz czwarty w Wadowickich Centrum Kultury odbył się Koncert Noworoczn
Kuba Badach na Koncercie Noworocznym

Tradycji stało się zadość: po raz czwarty w Wadowickich Centrum Kultury odbył się Koncert Noworoczny. Tym razem gośćmi Big Bandu Małopolski był Kuba Badach: miłośnicy jazzowych standardów, Andrzeja Zauchy i Phila Collinsa mieli sporo frajdy.

To już taka noworoczna tradycja i to ciesząca się sporym powodzeniem: od czterech lat Wadowickie Centrum Kultury razem ze Szkołą Muzyczną Yamaha na początku roku organizują wielki Koncert Noworoczony w wykonaniu Big Bandu Małopolski pod kierownictwem Ryszarda Kwawczuka i zaproszonych gości. W poprzednich latach na scenie wystąpiły takie gwiazdy jak Lora Szafran czy Jarosław Śmietana.

W tym roku gwiazdą koncertu, który odbył się w niedzielę (6.01) był Kuba Badach: wokalista, instrumentalista, kompozytor, aranżer, producent muzyczny, lider zespołu Poluzjanci (dawniej Polucjanci) oraz członek grupy The Globetrotters.

Na początku jednak Wadowickie Centrum Kultury pochwaliło się zespołem Attaca, który ostatnio odnosi spore sukcesy. To właśnie działający pod skrzydłami WCK zespół w 2011 roku zdobył pierwszą nagrodę na ogólnopolskim Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. Księdza Kazimierza Szwarlika w Będzinie. W najbliższych dniach wystąpią  na kolejnej edycji festiwalu a patrząc na to, co zaprezentowali przed występem Kuby Badacha, możemy o nich być raczej spokojni.

Po kilkunastu minutach na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru, która w towarzystwie doskonale znanemu wadowiczanom Big Bandu Małopolski pod kierownictwem Ryszarda Krawczuka wykonali kilka standardów jazzowych, m.in Raya Charlesa oraz jeden utwór Philla Collinsa. W 2009 roku Kuba Badach wydał bardzo ciepło przyjęty przez publiczność album "Tribute to Andrzej Zaucha. Obecny", w którym Kuba złożył hołd tragicznie zmarłemu w 1991 roku artyście, nie zabrakło więc również i jego coverów. Publiczność, która wypełniła praktycznie do ostatniego miejsca salę teatralną Wadowickiego Centrum Kultury usłyszała więc takie muzyczne cudeńka jak "Byłaś serca biciem", Myśmy byli sobie pisani" czy "Masz przewrócone w głowie".  Koncert zakończyły mocno oklaskiwane dwa bisy.

Sam artysta, który przeciętnemu odbiorcy chyba jednak najbardziej kojarzony jest z bycia mężem Aleksandy Kwaśniewskiej, córki byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, trwającym ponad godzinę występem udowodnił, że to trochę niesprawiedliwe: ma spore osiągnięcia muzyczne, a zwłaszcza w dobrym towarzystwie, po prostu bardzo dobrze się go słucha. Jest przy tym bardzo skromny i dowcipny.

Jego anegdota, dotycząca powodów zakończenia kariery Phila Collinsa spotkała się z brawami publiczności, która zapewne trochę odetchnęła tego wieczoru od muzycznych potworków typu "Ona tańczy dla mnie" czy "Gangnam Style"...


(MG)
(zdjęcie: Tamara Wiecheć/WCK, MG)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+14 #1 Jo Anna 2013-01-07 09:58
Koncert świetny, ale za krótki! Na drugi raz minimum 2h ;)
+13 #2 Trelemorele 2013-01-07 10:27
Sympatyczny skromny facet. Ma fajny głoś i całkiem nieźle śpiewa. Mi się podobało.
+10 #3 Bodek 2013-01-07 10:34
Faktycznie trochę za krótko. Ale uroczo się gość wytłumaczył, czym chyba kupił publikę ;)
+2 #4 Wyższe wykształcenie 2013-01-07 10:37
Szkoda, że był bez Oli...
+3 #5 Zuzka 2013-01-07 10:40
Przystojniak...
+9 #6 Widz 2013-01-07 10:42
Ma skurczybyk głos. Dobry koncert, Big Band też jak zwykle świetni.
+9 #7 obecny 2013-01-07 10:51
super koncert! co tu dużo mówic za kadym razem jadąc na jego koncert czy to z poluzjantami czy nie,wiem ze bedzie kawał zajebistej muzy i super wokalu ,owszem dla niektórych to jest tylko mąż Oli Kwaśniewskiej , ale dla mnie to jest przede wszystkim super muzyk ,którego sie świetnie słucha i mam nadzieje ze wielu obecnych na wczorajszym koncercie przekonało sie do Jego osoby i talentu
+7 #8 Słuchacz 2013-01-07 10:58
Ale dawał jaja jak ustawiał sobie wysokośc krzesła :) Spoko gośc.
+8 #9 Tobiasz 2013-01-07 11:26
Mimo, że Zauchę wolę w oryginale, to całkiem sympatycznei te coverki zaśpiewał. Szacun, że mu się chce robić muzykę a nie młockę.
+6 #10 Widz 2013-01-07 19:41
co prawda trochę się spóżniłem na koncert ale było Ekstra to prawda trochę krótko, ale wielki szacun zwłaszcza dla big bandu brawo!!!
+2 #11 marcowy zwierz 2013-01-08 15:52
Władze gminne chyba zaspały, wpuściły do Wadowic zięcia niechcianego Prezydenta
uchwała rady gminy pod patronatem marcowego zwierza/.
Oj zmienia się w Wołkowicach chyba szykują zamach na "lewicę". Będzie nie tylko PIS z PO i klub wspólna kasa ale i któraś "lewica. Na rządowym portalu wpis zminusowali
+5 #12 Widz 2013-01-08 21:14
big band jak zawsze świetny piknie chłopaki dawali po rurach mają talent, zresztą tak jak i kuba.Ma skurczybyk głos!!!

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.