- Opublikowano: 14 stycznia 2015, 14:35
- Komentarze: 31
Gmina przygotowuje się na przejęcie wadowickiego dworca kolejowego. Ma powstać tu węzeł przesiadkowy, może muzeum, kawiarnie czy centrum kultury. Burmistrz Klinowski liczy na środki z Unii Europejskiej. Nieco zapomniane miejsce na mapie Wadowic odżyje?
Budynek wadowickiego dworca kolejowego ma wkrótce wraz z przyległościami przejąć gmina Wadowice. Na jakich zasadach tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo już za to, co mogło by się znajdować w nieco zapomnianym już na mapie miasta miejscu.
Jest to to budynek, na który mam pomysł. Szczegółową koncepcję dopiero opracujemy, ale chciałbym, żeby powstał tam węzeł przesiadkowy, który, jak się wydaje, jest warunkiem poszerzenia szybkiej kolei aglomeracyjnej na Wadowice, czyli skomunikowania Krakowa z miejscowościami w sąsiedztwie. Odzyskujemy dla miasta jego porzucony i zapomniany już nieco jego fragment, choć przecież to bardzo dobra, położona przy obwodnicy lokalizacja - mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Według niego dworzec pozwala na adaptację na potrzeby muzeum miejskiego, lokalnych stowarzyszeń czy kawiarni. Lepsze warunki lokalowe uzyska funkcjonujący tutaj bar. Ożywienie tego miejsca i stworzenie z niego centrum ruchu pasażerskiego w Wadowicach, a przy okazji centrum kultury, otwiera też dobre perspektywy dla kolei, na którą w nowej perspektywie unijnej idą spore środki finansowe. Adaptację budynku gmina ma zamiar realizować ze środków Unii Europejskiej. Ale to nie koniec planów.
Po drugiej stronie torów przygotowujemy z kolei inny projekt: infrastrukturę Strefy Aktywności Gospodarczej, na którą planujemy wydać około 40 mln zł (do 80% finansowania z UE). Powstanie nowe rozwiązanie drogowe, ścieżki rowerowe, a jednocześnie będę się starał ocalić przyrodę Podstawia i charakter brzegów Skawy - dodaje Klinowski.
Jak mówi, na realizację obu zamierzeń przyjedzie jeszcze trochę poczekać a ostateczny kształt nadadzą eksperci, w tym społeczne ciało doradcze, które dopiero zamierza stworzyć.
Wadowicka stacja kolejowa oraz sam budynek dworca to miejsce dosyć atrakcyjne geograficznie, architektonicznie i biznesowo. W latach 80-tych był to spory węzeł kolejowy, z którego można było wyjechać w czterech kierunkach. W 1988 roku zaczęto likwidacje torów w kierunku południowym (Skawiec i Suchej Beskidzkiej). W 2002 zawieszono ruch w kierunku Spytkowic i Trzebini. W 2007 roku dokonano tu gruntownej przebudowy i remontu w związku z rewitalizacją linii kolejowej nr 117 i tzw. Szlaku Papieskiego, po którym kursował Pociąg Papieski. W 2011 zlikwidowano kasy biletowe. Obecnie jeżdżą tu wyłącznie pociągi w kierunku Bielska i Krakowa: linia nr 103 na północ jest zdewastowana, bez trakcji elektrycznej i z powodu kradzieży torów nieprzejezdna. Sam budynek dworca jak i stacja wyróżnia się na tle innych tego typu obiektów w Małopolsce.
https://www.wadowiceonline.pl/biznes/4962-gmina-przejmie-dworzec-kolejowy-to-miejsce-odzyje#sigFreeId5e1358f597
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Krzysztof Cabak, Marcin Guzik)
Komentarze
Wynieśli się do Andrychowa?
dzięki za wiadomość a czy szczur też tam jest
Po pierwsze wszystkie linie autobusowe (busy) jadące poza granice gminy startują czy kończąb bieg na dworcu autobusowym, a po drugie gminie powstaje coś takiego jak linia miejska komunikująca centrum miasta, ew. wybrane osiedla z dworcem autobusowym.
Pomysł z pewnością bardzo ogólny ale moim zdaniem takie masto jak wadowice powinno iść w tym kierunku, a na pewno przydałaby się analiza ruchu w komunikacji publicznej w powiecie i okolicy i wyznaczenie jakichś norm ilościowych i jakościowych w odniesieniu do wydawanych licencji na wykonywanie przewozu na liniach regularnych w regionie.
A co chcialbys Kotarbe??? Hehe
Spracowani ludzie z mniejszych miejscowości będą dylać na busa na dworzec pks??? Czy uczniowie z gimpla? Bo wątpię by na przelotowym przystanku ostatnim koło gimpla wszyscy wsiedli do busa.
A co lepiej je wydać na park miejscki "paru miejsku by dj kocur"?
Widać, że nie rozumiesz tego co czytasz. Burmistrz wyraźnie powiedział: "Lepsze warunki lokalowe uzyska funkcjonujący tutaj bar." A potem dziwota, że jeden z drugim, myślą, że burmistrz chce podwyżkę, jak nawet nie rozumieją co czytają...
Pozdrawiam.
Ja też nie wierzę, że ludzie zostawią samochody, lecz nasz dworzec to stylowy budynek, na szczęście w dobrym stanie i szkoda by było, żeby się zmarnował. Przez ostatnie lata wycięto nam kilka linii kolejowych, z których było mnóstwo połączeń na całą Polskę. Ciężko będzie wrócić do stanu sprzed lat, lecz myślę, że jest szansa by na trasie Bielsko-Kraków jeździł jakiś pociąg pospieszny. To bardziej problem PKP, niż nasz...
A my powinniśmy się cieszyć, że dworzec będzie należał do miasta i że powstanie w nim coś nowego, jak w innych miastach Polski. Moda na odnawianie dworców kolejowych trwa od około 15 lat, a u nas dopiero teraz się za to wezmą. Trochę późno, ale ważne że się w końcu za to zabierają.
https://www.youtube.com/watch?v=nGZW2LlZXnc
Jest nadzieja, ze dworzec i przylegle tereny zostana z sensem wykorzystane.
Przecież przez Wadowice jedzie pospieszny... z Krakowa do Częstochowy przez Bielsko [skomunikowany z pociągiem do Warszawy w stacji Częstochowa].
Pomysł zrobienia miejsca przesiadkowego fajny. Nie stoi to na przeszkodzie by busy wjeżdżały do centrum i na pl.Kosciuszki - w ramach jakiejś takiej komunikacji miejskiej...
Ludzkość do dziś zastanawia się po co w Egipcie budowano piramidy. Czy były one wyłącznie przejawem próżności faraonów?
Po przemianach ustrojowych Wadowice de facto też ufundowały sobie „piramidy”. Od przeszło 20 lat Wadowiczanie zastanawiają się po co kosztem dziesiątków mln zł zbudowano dworzec autobusowy (którego uruchomienie miało ograniczyć ruch samochodowy w centrum miasta) i zmodernizowano linię kolejową i dworzec kolejowy (co miało „zbliżyć” Wadowice do Krakowa) skoro nie podjęto żadnych starań o sensowne wykorzystanie tych inwestycji, zwłaszcza zgodnie z ich planowAnym przeznaczeniem.
Proszę przypomnieć sobie dworce kolejowe w Balicach czy Zakopanem, których wygląd może skutecznie odstraszyć zagranicznych gości. Nie ma pieniędzy na ich budowę (Balice) czy modernizację (Zakopane).
Zaporę na Skawie budujemy już prawie 30 lat podczas kiedy zaporę na potężnym Nilu w Asuanie inżynierowie angielscy zbudowali w ciągu 4 lat (1898 – 1902).
Powyższe przykłady jednoznacznie ilustrują to co Niemcy dyplomatycznie nazywają „polskim żywiołem” a mają na myśli polską bezmyślność. No a teraz Rodacy „do dzieła”. Jest okazja, aby gnoić nowego burmistrza, który urzęduje zaledwie od 5 grudnia 2014 r, a już mu macie tak wiele do zarzucenia , nawet to, że ośmiela się ograniczyć skutki „polskiego żywiołu”.
Bolesław Kot
Rowerowemu miejscu przesiadkowemu mówię NIE.
pustkami.Są tam stanowiska wc zadaszenia parking więc idealne miejsce dla komunikacji i przewoźników świadczących usługi w naszym powiecie.Przeci eż do rynku z dworca można dojść w niecałe 10 min. to tak aż daleko?
Ludzie opamiętajcie się przecież dawniej aby dojść na dworzec w rynku to osoby mieszkające np na skarpie ile musiały iść i dobre było.
Nasz rynek i centrum na dzień dzisiejszy nie nadaje się
na takie zagęszczenie ruchu a szczególnie pl Kościuszki z busami.Tak naprawdę to nasze miasto jest chyba jedyne gdzie nie ma prawdziwie działającego dworca z informacją i stanowiskami odjazdów.
Po prostu mówiąc w Wadowicach przewóz osobowy to
PARTYZANTKA którą ktoś powinien się zająć i uregulować.
A co do busów - zgadzam się że sodoma i gomora to mało powiedziane.