Nie cichną echa pobicia przypadkowych osób przez grupę Romów w Andrychowie: obrzucano samochód jedne
Więcej kamer i patroli. W Andrychowie ma być bezpieczniej

Nie cichną echa pobicia przypadkowych osób przez grupę Romów w Andrychowie: obrzucano samochód jednego z Romów, Gerarda Lindera, policja zapobiegła też "ustawce" poniędzy Polakami a Romami. Władze miasta na naradzie ustaliły, że w mieście ma być bezpieczniej.

W pobliskim Andrychowie, podobnie jak rok temu robi się gorąco na linii Polacy-Romowie. W nocy z piątku (6.06) na sobotę (7.06) grupa Romów pobiła w pobliżu kościoła św. Macieja dwóch przypadkowych mieszkańców. Trafili do szpitala. To z kolei miał być odwet za wcześniejszą napaść czy wyzwiska na romską kobietę. Według świadków, w napaści mieli uczestniczyć napływowi przedstawiciele tej narodowości, a nie ci, którzy mieszkają od lat w mieście. Sprawę bada policja.

Konflikt się zaostrza. Obrzucono kamieniami samochód jednego z andrychowskim Romów Gerarda Lindera a we wtorek (6.06) andrychowska policja z pomocą innych jednostek zapobiegła "ustawce" między Polakami a Romami.

O sprawie robi się głośno w całej Polsce, zainteresowały się nią portale i telewizje. Oświadczenie wydał szef Stowarzyszenia Romów Polskich Roman Kwiatkowski, który przesłał do wojewody Małopolskiego pismo apelując o zapewnienie bezpieczeństwa Romom mieszkającym w Andrychowie, dodając, że "w Andrychowie tak źle jeszcze nie było". Oświadczenie wydało także Stowarzyszenie "Teraz Andrychów", które chce poprawy bezpieczeństwa w Andrychowie i wprowadzenie programu "Zero Tolerancji". Swoje dołożyli też kibice Beskidu Andrychów, którzy chcą zorganizować pokojową manifestację w mieście. Wobec takiej sytuacji swój urlop przerwał i wrócił do pracy burmistrz miasta Tomasz Żak.

W środę (11.06) w andrychowskim Urzędzie Miejskim odbyła się narada z władzami miasta, przedstawicielami straży miejskiej, policji i Romów. Władze chcą zwiększyć monitoring w centrum Andrychowa (w tej chwili działa 15 kamer, ta liczba ma być zwiększona o kolejne 10), policja ma wprowadzić dodatkowe patrole. Słowem w mieście ma być bezpiecznej.Czy będzie? Zobaczymy.


(MG)

Zobacz również:
Wypadł z drogi i zablokował tor pociągowi
Tragedia w Wieprzu. W rzece utonął 9-latek
Nadchodzą upały
W Zielone Świątki strażacy mieli sporo pracy
Powiatowy Dzień Strażaka z opóźnieniem

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+24 #1 kwestia romska 2014-06-11 12:58
Niestety niektóre media kreują romów jako poszkodowanych a prawda jest inna. Często sami proszą się o kłopoty. W Wadowicach jest trochę mniejszy problem ale tu niektórzy normalnie pracują i nikt na nich złego słowa nie powie. Są jednak dni kiedy importuje się nam grupki obcych romów którzy łażą po sklepach, kradną i żebrają.
+22 #2 CDROM 2014-06-11 12:59
Coś jest na rzeczy. Nawet w Wadowicach jest coraz więcej obcych cyganów. Ci nasi są w porządku nie robią nic złego, "obcy" pętają się po mieście, wciskają nachalnie badziewa typu perfumy czy podróbki butów a do tego pętają się po podwórkach i bramach? Po co? Sami się domyślcie. Trzeba z tym zrobić porządek, tyle, że jak coś sie robi w tym kierunku to całe środowisko krzyczy o rasiźmie...
+16 #3 Muzykant 2014-06-11 13:00
Tak się właśnie kończy social.
+16 #4 dziki kraj 2014-06-11 13:04
W normalnym kraju biedota i żebractwo mieszka w slumsach. W polsce rumunia zamieszkuje najczęściej kamienice w centrach miast i my ich jeszcze dotujemy zasiłkami. Kto na to pozwala żeby polak we własnym kraju miał mniejsze prawa od jakiegoś nieroba? Roboty się chwycić a jak nie to wypad z kraju.
+18 #5 timi 2014-06-11 13:15
Jakoś w Wadowicach mogą być normalni cyganie.
+8 #6 CDROM 2014-06-11 13:30
Cytuję timi:
Jakoś w Wadowicach mogą być normalni cyganie.


Ale w Andrychowie też są normalni, znam gościa co mieszkał w jednej kamienicy z nimi i słowa złego nie powiedział, mógł chate otwartą zostawić na cały dzień i nie było problemu.

Afera jest o obcych co przyjeżdżają na gościnne występy i robią akcję bo czują się bezkarni. To Romy ze Słowacki, Czech czy nasi Polscy ale z innej części kraju.
+23 #7 Miłośnik magistratu 2014-06-11 13:34
Widzę, że w sąsiednim Andrychowie niezłe jatki. Może i dobrze tak przed wakacjami rozładować atmosferę w mieście "różnych kultur".

Pamiętam jak za gówniarza lałem się po gębie z Kazkiem, a z Damianem, czy jakżeśmy mówili "Damiano", i z Tonim, pykałem na osiedlu w piłę. Takie to były czasy. I jakoś teraz nie mogę powiedzieć, żeby moi rówieśnicy narodowości inszej byli źli. Pracują, nie wadzą nikomu i jak widzę mają się dobrze.

Większym problemem są ci niezasymilowani . To oni pracują na opinię całej grupy etnicznej. Sam w ostatnim czasie spotkałem się wiele razy z zachowaniami poniżej krytyki.

Sytuacja 1 - zabawna
Wiosenny dzień, replika muzeum papieskiego w remoncie (w budowie), stoję pod nieistniejącą już apteką "Pod gwiazdą". Spokojnym, miękkim krokiem łyżwowym zbliża się do mnie ciemny jegomość.
- Perfumy chcesz? - słyszę te słowa wypowiedziane z charakterystycz nym akcentem, który ciężko opisać.
- A skąd je masz? - pytam, aby zaognić sytuację.
- No jak to skąd? Ze sklepu - odpowiada przygotowany na tę ewentualność przedstawiciel mniejszości.
Na szczęście poszedł dalej.

Sytuacja 2 - zabawna jeszcze bardziej

Savia, znaczy Tesco, Westerplatte, gdzieś tak miesiąc temu, wieczorem. Stoję zastraszony obecnością mniejszościowej rodziny w liczbie sztuk 6. Mama i 3 pociechy kulturalnie bawią się na wózkach do zakupów urządzając sobie z nich mały plac zabaw. Ojciec (podejrzewam, że ojciec) przechadza się spokojnym, miękkim krokiem wzdłuż głównej witryny. No i pech! Zauważył mnie. Będzie handel obwoźny. Podchodzi i charakterystycz nym akcentem, który jak wiadomo ciężko opisać, zagaja:
- Kolego, perfumy?
Prawie opadły mi ręce, ale myślę, że mógłbym atmosferę podkręcić.
- Nie jesteśmy kolegami - odpowiadam kulturalnie jak przystało na zastraszonego mieszkańca Wadowic. Już widzę zbicie z tropu ojca (ciągle podejrzewam, że ojciec). Ten jednak nie daje za wygraną i kontynuuje:
- A to co ty masz 60 lat - akcent nadal charakterystyczny.
- Nie, ale przypomnij sobie od czego zacząłeś.
- No dobra, powiedziałem "kolego", ale to tylko perfumy.
- A ja mówię ci, że nie jesteśmy kolegami i dobrze byłoby, gdybyś zachował odpowiedni dystans - wypowiedziałem te słowa po ochoczym zbliżeniu się do mnie ojca (domniemanego).
Wtenczas z wózkowego placu zabaw głos dała matka (bez wątpienia):
- Eeeeeeee, rasista! - bez pardonu wykrzyczała z pewnej odległości dwukrotnie ta cudnej, rubensowskiej urody młoda kobieta. Szybko jednak zrozumieli, że nie ma żartów z "rasistą" i postanowili się oddalić do miejsca zameldowania.

Takie to sytuacje zdarzają się na ulicach papieskich Wadowic. Nie będę już opisywał podmian dzieci podczas aktu "zbierania funduszy".
:D
+6 #8 jan od cyganow 2014-06-11 15:19
https://www.youtube.com/watch?v=6yWA1h28s0Y
+10 #9 szybki bill 2014-06-11 18:02
Co tu gadać łażą żebrają kradną. To potem taki final jest. Nie wszyscy tacy są ale mała grupa zrobi reklamę wszystkim. Polacy to przecież też wieśnioki z białymi skarpetkami w sandałach, pewno też nie wszyscy. Za to wszystkich powinno traktować się równo. Jeżeli jakiś cygan kradnie albo bije to podlega takiemu samemu prawu jak polak który kradnie albo bije. Do wadowic od pewnego czasu też zjeżdżają nie wiem po co.
+4 #10 tolerancyjny 2014-06-11 18:04
Polska dla polaków, żydów i słowaków!
+5 #11 głopota 2014-06-11 18:10
To kase wydać trzeba na monitoring teraz bo co bo się ktoś pobił? A wyłapać wszystkich i manto spuścić raz a porządnie to się nauczą. Kamery problemu nie załatwią.
+5 #12 Józek 2014-06-11 18:55
Norwegia się nie patyczkuje
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/norwegia-kontrowersje-wokol-zakazu-zebrania/fnxxz
-2 #13 Obserwatorek 2014-06-11 23:18
W mojej ocenie bardzo dobrze i odpowiedzialnie ,jak na swoje stanowisko zachował się Pan Burmistrz Tomasz Żak.
I choć nie jestem spokrewniony w żadnym stopniu z tym człowiekiem,nie jestem nawet mieszkańcem gminy Andrychów to muszę Panu serdecznie pogratulować. Nie liczy się dla Pana posada i zarobione pieniądze,a dobro mieszkańców. I to się ceni Panie Tomaszu. Niestety nie można tego powiedzieć o Pani Burmistrz Wadowic.

Bywam przynajmniej trzy razy w Andrychowie i fakt faktem - jest tam dużo więcej romów i aż czasami strach iść przez miasto wieczorem,dlate go prosto ze szkoły udają się na busa.
W Wadowicach też są ludzie tej narodowości,ale oni wydają mi się być całkiem spoko - z kilkoma już nawet rozmawiałem i wszystko ok.
A jak wiadomo trzeba być tolerancyjnym dla osób innej narodowości,szc zególnie dla osób,które nic złego nam nie robią...

A w Andrychowie już dzisiaj widziałem kilka patrolów policji,szczegó lnie w rejonie ulicy 1-go Maja.
W Wadowicach patrole policji to niestety bardzo rzadki widok. Zresztą zależy.

Pozdrawiam ! :)
0 #14 Rom popo pom 2014-06-12 08:20
Cytuję CDROM:
Cytuję timi:
Jakoś w Wadowicach mogą być normalni cyganie.


Ale w Andrychowie też są normalni, znam gościa co mieszkał w jednej kamienicy z nimi i słowa złego nie powiedział, mógł chate otwartą zostawić na cały dzień i nie było problemu.

Afera jest o obcych co przyjeżdżają na gościnne występy i robią akcję bo czują się bezkarni. To Romy ze Słowacki, Czech czy nasi Polscy ale z innej części kraju.

Rom NIGDY nie będzie "nasz polski".
-8 #15 @ rom popo pom 2014-06-12 09:24
No właśnie wystarczy kilku takich "polskich" jak ty i awantura gotowa.
+6 #16 majka 2014-06-12 11:10
W Wadowicach z Romami nie ma kłopotu, kłopot od 20 lat jest z "cyganem"z Nowej Huty, który jest bardziej szkodliwy niż wszystkie andrychowskie Romy :P
+4 #17 dawidek 2014-06-12 12:07
Cytuję Miłośnik magistratu:
Widzę, że w sąsiednim Andrychowie niezłe jatki. Może i dobrze tak przed wakacjami rozładować atmosferę w mieście "różnych kultur".

Pamiętam jak za gówniarza lałem się po gębie z Kazkiem, a z Damianem, czy jakżeśmy mówili "Damiano", i z Tonim, pykałem na osiedlu w piłę. Takie to były czasy. I jakoś teraz nie mogę powiedzieć, żeby moi rówieśnicy narodowości inszej byli źli. Pracują, nie wadzą nikomu i jak widzę mają się dobrze.

Większym problemem są ci niezasymilowani. To oni pracują na opinię całej grupy etnicznej. Sam w ostatnim czasie spotkałem się wiele razy z zachowaniami poniżej krytyki.

Sytuacja 1 - zabawna
Wiosenny dzień, replika muzeum papieskiego w remoncie (w budowie), stoję pod nieistniejącą już apteką "Pod gwiazdą". Spokojnym, miękkim krokiem łyżwowym zbliża się do mnie ciemny jegomość.
- Perfumy chcesz? - słyszę te słowa wypowiedziane z charakterystycznym akcentem, który ciężko opisać.
- A skąd je masz? - pytam, aby zaognić sytuację.
- No jak to skąd? Ze sklepu - odpowiada przygotowany na tę ewentualność przedstawiciel mniejszości.
Na szczęście poszedł dalej.

Sytuacja 2 - zabawna jeszcze bardziej

Savia, znaczy Tesco, Westerplatte, gdzieś tak miesiąc temu, wieczorem. Stoję zastraszony obecnością mniejszościowej rodziny w liczbie sztuk 6. Mama i 3 pociechy kulturalnie bawią się na wózkach do zakupów urządzając sobie z nich mały plac zabaw. Ojciec (podejrzewam, że ojciec) przechadza się spokojnym, miękkim krokiem wzdłuż głównej witryny. No i pech! Zauważył mnie. Będzie handel obwoźny. Podchodzi i charakterystycznym akcentem, który jak wiadomo ciężko opisać, zagaja:
- Kolego, perfumy?
Prawie opadły mi ręce, ale myślę, że mógłbym atmosferę podkręcić.
- Nie jesteśmy kolegami - odpowiadam kulturalnie jak przystało na zastraszonego mieszkańca Wadowic. Już widzę zbicie z tropu ojca (ciągle podejrzewam, że ojciec). Ten jednak nie daje za wygraną i kontynuuje:
- A to co ty masz 60 lat - akcent nadal charakterystyczny.
- Nie, ale przypomnij sobie od czego zacząłeś.
- No dobra, powiedziałem "kolego", ale to tylko perfumy.
- A ja mówię ci, że nie jesteśmy kolegami i dobrze byłoby, gdybyś zachował odpowiedni dystans - wypowiedziałem te słowa po ochoczym zbliżeniu się do mnie ojca (domniemanego).
Wtenczas z wózkowego placu zabaw głos dała matka (bez wątpienia):
- Eeeeeeee, rasista! - bez pardonu wykrzyczała z pewnej odległości dwukrotnie ta cudnej, rubensowskiej urody młoda kobieta. Szybko jednak zrozumieli, że nie ma żartów z "rasistą" i postanowili się oddalić do miejsca zameldowania.

Takie to sytuacje zdarzają się na ulicach papieskich Wadowic. Nie będę już opisywał podmian dzieci podczas aktu "zbierania funduszy".
:D

jak muwisz nasi sa oki kazek daniel seba toni z nimi niema problemu a nawet pomogą w poczebje ale ta zgraja obcych żebraiących na parkingach itp masakra
+8 #18 wadboy 2014-06-12 12:20
cygany i cygany w andrychowie są dzikusy nasi z wadowic radzą sobie świetnie pracują publicznie da się da obce patałachy tylko opinie im psuja znam romów co maią swoje firmy zatrudniają polaków i romów
+6 #19 UW 2014-06-12 14:10
"Sytuacja w Andrychowie nie zmienia się na lepsze, na ulicy widywane są coraz częściej samochody z cyganami na obcych (często zagranicznych) rejestracjach. Postanowiliśmy zatem reagować, póki nie dojdzie do tragedii i w dniu jutrzejszym (12.06 – czwartek) utworzymy pierwszy PATROL OBYWATELSKI złożony z mieszkańców miasta. Wszyscy internetowi podpowiadacze i krzykacze będą mogli się w końcu wykazać i się pojawić. Zaczynamy o godzinie 20:00 i zbieramy się przed klubem Baszta. Wszystkich chętnych zachęcamy do udziału w naszej inicjatywie, prosimy o ubranie jasnych, najlepiej białych koszulek – tak abyśmy dzieląc się na grupy mieli łatwiejszy przegląd sytuacji. Osobom, które zamierzają przyjść tylko po to, aby prowokować niepotrzebne zajścia radzimy pozostać w domu. Naszym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom miasta Andrychów, co nie udaje się stróżom prawa(?) w ostatnich dniach. Dopóki w naszym mieście będą przebywały grupy cygańskie nie wiadomo skąd, takie patrole będą organizowane CODZIENNIE. Prosimy o uważanie na ewentualne prowokacje i niezabieranie ze sobą niepotrzebnych przedmiotów – nie musimy być anonimowi w swoim mieście!"
+4 #20 dd 2014-06-16 09:59
cygańskie andrychowskie brudaski teraz się do wadowic wprowadzja na plac kosciuszki stoją i na siłe żebrają co malo im syfu u siebie ze teras wadowice brudzą pytam gdzie policja no gdzie? może wkońcu sie tym zaima bo zaraz bedzie w wadowicach andrychów a najgorsza jest ta gruba smierdząca bez zębów na sile kase chce
+1 #21 oburzona 2014-06-16 16:34
Brutalna napaść uzbrojonych Romów na przypadkowych młodych ludzi (w tym dziewczyny) została zinfantylizowan a i nazwana „pobiciem”?! SKANDAL! Ci ludzie zostali niewyobrażalnie skatowani do utraty przytomności!
Jakikolwiek sprzeciw wobec cygańskiej agresji, połączonej z absurdalną wręcz obojętnością władz samorządowych i andrychowskiej policji przedstawiany jest w mediach jako przejaw rasizmu zaś jego autorzy oskarżani propagowanie nienawiści rasowej. Mieszkańcy Andrychowa nie akceptują AGRESYWNEGO ZACHOWANIA Romów, a nie ich POCHODZENIA!!!

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.