- Opublikowano: 03 września 2013, 16:40
- Komentarze: 23
Kolizja na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Kleczy Dolnej: pod koła pociągu wjechał kierujący mercedesem vito. Trafił do wadowickiego szpitala na obserwację. Ruch pociągów w stronę Kalwarii Lanckorony został wstrzymany.
Przejazdy kolejowe w powiecie wadowickim to wciąż niebezpieczne miejsca: wielu kierowców zapomina, że po naszych torach wciąż jeżdżą pociągi i trzeba na nie uważać. Przekonał się o tym kierowca mercedesa vito, który we wtorek (3.09) przed godziną 16:00 na niestrzeżonym przejeździe w Kleczy Dolnej na drodze od Stryszowa do Wadowic wjechał wprost pod koła jadącego z Wadowic do Krakowa pociągu EN57-942.
Uderzenie ciężkiej maszyny było spore: bok i przód pojazdu zostały mocno uszkodzone a jego kierowca trafił do szpitala na obserwację. Miał szczęście: pociągi w okolicach przejazdów niestrzeżonych zwalniają (stąd m.in. podróż do Krakowa czy Bielska-Białej tym środkiem lokomocji trwa ile trwa...) i to tak naprawdę jest główny powód, że większość zderzeń z nimi nie kończy się śmiertelnymi w skutkach wypadkami...
Zobacz: Uważajcie na przejazdach: często są źle oznakowane
Ruch na przejeździe odbywał się wahadłowo, kierowany i zabezpieczany przez dwa zastępy strażaków z JRG Wadowice i zastęp druhów ochotników z OSP Klecza.
Jak dowiadzieliśmy się od kierownika pociągu, przód maszyny jest uszkodzony a to czy nadaje się ona do jazdy stwierdzi komisja kolejowa. Tymczasem ruch pociągów od Wadowic do Kalwarii Lanckorony jest wstrzymany.
Przyczyny tej kolizji bada policja. Pociągiem podróżowała jedna osoba.
https://www.wadowiceonline.pl/wydarzenia/3042-mercedesem-wjechal-pod-pociag#sigFreeIdd6d2afec3c
(MG, PK)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:
Kolizja na krajówce przy przejeździe w Choczni
Uroczystości pogrzebowe księdza Tadeusza Kasperka potrwają dwa dni
Potrącenie rowerzysty przy cmentarzu w Andrychowie
Kolizja w Gierałtowicach. Jedna osoba została poszkodowana
Nie żyje ksiądz Tadeusz Kasperek, były probosz parafii św. Piotra w Wadowicach
Komentarze
Bo właśnie wybieram się do Krakowa za godzinę. I miałem jechać pociągiem relacji Wadowice-Kraków Główny,ale skoro jest jakiś wypadek i są utrudnienia to pewnie ten pociąg nie pojedzie,albo pojedzie z dużym opóźnieniem. Chyba jednak zrezygnuje z dzisiejszej podróży. :)
A tak przy okazji. Dobrze,że to jechał ten pociąg po 15,stara jednostka z EZT. Bo drugi pociąg,który kursuje na tej trasie to dopiero co odnowiony skład "Papieski". :) dzięki.
A dlaczego bo kto to jest strażak? , ty też pewnie jesteś strażakiem, latają mi te wasze minusy, ja po prostu pisze co widzę, każdy wypadek czy inny przypadek to jakiś strażak na pierwszym planie co może nie tak może się mylę. Uśmiechy przy ludzkich tragediach super pomysł, ale mimo to i tak macie o sobie wysokie mniemanie.
A jakby jechało "Pendowidmo",z 160 km/h,to byłyby koła i nie tylko,na dachach domów !!! ha,ha,ha !
Sam jesteś Głupek i tyle śmiać się z czyjegoś nieszczęścia dobrze świadczy o tobie a kierowca stanął przed przejazdem ruszył bo po pierwsze słońce oślepiało, widoczność tam z większego auta jest znacznie ograniczona i co tu dużo pisać miejsce fatalne a wypadki się zdarzają.
OSP KLECZA ROZWINĘ TEN SKRÓT DLA NIEDOROZWINIĘTY CH UMYSŁOWO "OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA" Strażacy tam nie zarabiają, to nie państwowa straż