- Opublikowano: 18 września 2021, 09:40
- Komentarze: 26
Sejm uchwalił ustawę, która ma uszczelnić zakaz handlu w niedziele. Co wymyślili parlamentarzyści?
Jak już informowaliśmy nieraz, dotychczasowe przepisy dotyczące zakazu handlu w niedzielę to coraz większa fikcja. W ostatnich miesiącach kolejne sklepy wprowadzały usługi pocztowe, co daje podstawy do otwarcia sklepu w każdą, nie tylko handlową niedzielę. Lista ta robi się coraz dłuższa, należy do niej m.in. Żabka, Intermarché, Polomarket, Stokrotka Express czy "Abc". W naszym powiecie wadowickim niedawno dołączyła do niej Biedronka oraz Lidl, które testują "usługi pocztowe" w niektórych swoich placówkach.
Wygląda jednak na to, że to koniec takich działań: sejm uchwalił w piątek (17.,09) ustawę, która ma uszczelnić zakaz handlu w niedziele, tak, by nie omijały go sklepy świadczące usługi pocztowe. Pozwoli ona na otwarcie w niehandlowe niedziele sklepów, które wykażą, że rzeczywiście zajmują się one przede wszystkim usługami pocztowymi, a nie handlem detalicznym świadczących usługi pocztowe: przychody z usług pocztowych będą musiały stanowić ponad 50% pozostałych przychodów danej placówki. Za ustawą i poprawkami do niej głosowało za nią 272 posłów, przeciw było 135, wstrzymało się 37.
Wśród zgłoszonych poprawek, jest rozszerzenie katalogu osób spokrewnionych, z których nieodpłatnej pomocy w niehandlowe niedziele, będzie mógł korzystać przedsiębiorca. Są to: obok małżonka, dzieci, rodziców, macochy lub ojczyma, również rodzeństwo, wnuki i dziadkowie.
Ustawa wkróte trafi do senatu.
Przypomnijmy, że ustawa o zakazie handlu w niedzielę wprowadzona przez rząd Zjednoczonej Prawicy zaczęła obowiązywać z początkiem marca 2018 roku. Według ustawy, zakaz handlu nie obowiązuje między innymi w piekarniach, cukierniach, lodziarniach, w kwiaciarniach, na stacjach paliw, w sklepach z pamiątkami, prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych oraz w placówkach pocztowych. Nie obowiązuje także w placówkach handlowych na dworcach, w portach i przystaniach morskich, na lotniskach, w strefach wolnocłowych, w środkach komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, rzecznej, morskiej i lotniczej.
Sklepy w niedzielę mogą otworzyć m.in. właściciele, pod warunkiem jednak, że sami staną za ladą. Nie dotyczy to jednak sklepów działających w oparciu o franczyzę lub ajencję. Tu właściciel może otworzyć w niedzielę placówkę, gdy sprzedaż będzie prowadził "we własnym imieniu i na własny rachunek". Niektórzy jednak sobie radzą: ostatnio w niedzielę otwarte są niektóre duże markety: to dlatego, że uruchomiły punkty pocztowe i w świetle prawa mogą działać także w siódmy dzień tygodnia.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od tysiąca do 100 tysięcy złotych, zaś przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Pół roku od otwarcia dworca a ładowarka dla elektryków nadal nie działa
Kto chętny na budynek starej komendy policji?
Trwa remont mostu na kanale na Wiśle w Brzeźnicy
Park handlowy Big Andrychów będzie rozbudowany
Profilaktyczna kolonoskopia w sześciu nowych placówkach, również w Wadowicach
Komentarze
Za to we Włoszech otwarte ....
Proponuję zobaczyć amazona czy valeo i porównać z tymi "obozami" w Wadowicach, szybko zmienisz zdanie, gdzie są prawdziwe obozy.
Olu zawsze możesz strajkować Warszawie białym miasteczku o podwyszke.
- nikt o czywiście nie bierze pod uwagę kwestii religijnych. Ale powiedzmy, że to można pominąć. Podkreśla się kilka spraw w związku z ustawą o zakazie handlu w niedzielę w niektórych placówkach:
- przede wszystkim to, że taka ustawa zawsze jest dziurawa, gdy nie ma rozwiązań zastosowanych np. w Niemczech lub we Francji. Rzadu polskiego - obecnego, bo POpaprany, ma tę sprawę gdzieś - nie stać na dosłowne przetłumaczenie praw ze wspomnianych krajów zakazujących handlu w niedzielę i przede wszystkim ich bezwzględną egzekucję. Stąd więc te wszystkie zakazy to pozoranctwo.
Jest lepsze rozwiązanie, które z pewnością ograniczyłoby proceder otwierania placówek w niedzielę i świeta. Obwiązek wielokrotności zapłaty w tym dniu. A nie jakieś ekwiwalenty w postaci dni wolnych i urlopów. W przypadku małych sklepów, te mogłyby funkcjonować na zasadach "rodzinnych"- pracuje najbliższa rodzina własciciela sklepu i wtedy ten obowiązek wielokrotnej zapłaty nie istnieje. Także osoby chcące pracować w niedziele, nie chcące albo przestrzegać obowiązku religijnego albo też nie dbające o relacje rodzinne, chcące też po prostu sobie dorobić, znalazłyby pracę.
To fałszywe stwierdzenie.
Nikt nie robi zakupów rodzinnych na Stacjach paliw. Już pomijam fakt iż oprócz Orlenu mamy także inne firmy np. BP, [censored]ll,.. .
Pomysł bardzo, bardzo zły bo ludzie sprzedawali by swój czas rodzinny ( myśląc że to poprawi ich życie - droga fałszywego przeświadczenia , prowadząca do samozatracania społecznego ), a te sieciówki by nadal na nas pasożytowały dla nich to nie byłby problem bo by koszty przerzucili na kupujących. Twardy zakaz to najlepsza droga do wolności: mniej ludzi zniewolonych zakupoholizmem to silniejszy naród jako całe społeczeństwo. Handel w niedzielę jest zbyteczny 6 dni z 7 to wystarczająco pomijając jak dużo dziś kupuje się online.
czego to państwo się tak przyjebało do tych biedronek i lidlów itp???
zwłaszcza że znam ludzi którzy bardzo chętnie pracują w dyskoncie w niedziele.
Rozumiem Twoją argumentację i myślę że nie wszystko było możliwe do zrealizowania na już tzw. opór społeczny oraz uzależnienie wielu - pewne procesy trzeba rozbijać na etapy by ludziom stopniowo otwierać oczy. Niestety wielu wpada w pułapki że pracując w niedziele się dorobią, a efekt jest całkowicie odwrotny. Zrozumcie sensem życia nie jest praca 7dni w tygodniu, trzeba też odpocząć spotkać się z rodziną, znajomymi wzmacniając relacje.
Coraz więcej producentów odchodzi stopniowo od samochodów spalinowych na rzecz elektrycznych co pociągnie za sobą wielkie zmiany w wielu sektorach nie tylko rola stacji się zmieni. Jestem zdania iż każda stacja powinna otrzymać obowiązek posiadania minimum 1 dystrybutora na płatność kartą 24/7 aby stacje w niedziele były zamknięte ale by można było bez obaw zatankować w dalszej podróży.
Jestem także zdania że wszelka produkcja także powinna być zakazana - nie wiem jak duży odsetek to stanowi
brednie o dorabianiu się w niedziele, to że ktoś pracuje w niedziele nie znaczy że pracuje 7 dni w tygodniu, ma wolny inny dzień,
na początku zakazu handlu słynna była wypowiedź pewnej pracownicy znanego dyskontu który zamknięto w niedziele, pewnie gdzieś jest na youtube,
zapytano Panią na ulicy czy jest zadowolona z zakazu handlu w niedziele, odpowiedziała:
"nie, dla przykładu ostatnia niedziela, mąż na kopalni, córka z synem na studiach, a ja siedzę w domu i patrzę w ściany i telewizor, a tak bym poszła do koleżanek na zmianę, i zarobiła pieniądze, miała bym wolny np wtorek gdzie przynajmniej wszystko otwarte i pewne sprawy można pozałatwiać"
dla mnie sprawa jest prosta, albo robimy wolne wszystkim, albo nie zakazujemy jednostką...
dodatkowo ja teraz pisząc te posty robię sobie kilka minut przerwy w pracy popijając kawę, ale pracuję, w niedziele, bo muszę zarobić na pierdolone podatki i zus, i mną jako szarym małym przedsiębiorcą nie przejmuje się jakoś państwo
Mariom być odfarte szatnie sklepy Anię takie PiS coduie głupoty i biedakom zarobić ludziom PiS uczniów ludzi Anię PiS zamyka sklepy żeby sobie śadzić dupe i pluszowy moim głodować bo takie PiS coduie.
Hitler też był z Austrii....
Czyli to nie Ty się zgadzasz z nimi tylko raz udało się trafić w Twoje widzi misie - szkoda że to Twoje widzi misie to tylko czyste nieróbstwo. Zgaduje że nawet nie pracujesz w sprzedaży o jakiej mowa i ciebie to nie dotyczy ALE się wypowiesz.
PODWYŻKĘ, tumanie
Kiedyś będziesz chciał aby pomógł Ci lekarz. A on odpowie - przyjdź w poniedziałek.
Życzę Ci tego
A gdzie Ty chcesz jeździć w niedzielę ? Jak wszystko pozamykane, to w domu siedź, albo nad Skawę idź.Koniecznie również do kościoła, ale na nogach
Tankowanie też dopiero w tygodniu. Zeżreć w KFC również dopiero w poniedziałek.
Szybko by ci się odechciało
"Ach te wasze qQwa ...dolone pieniądze kasa kasa kasa kasa!!!"
Na orlenie korzystam tylko z kibla