- Opublikowano: 23 stycznia 2017, 16:30
- Komentarze: 17
Radni sejmiku przegłosowali uchwałę smogową dla Małopolski. Od połowy roku zacznie obowiązywać całkowity zakaz spalania mułów i flotów węglowych w piecach na terenie całego województwa oraz zostanie zakazane montowanie kotłów i kominków, które nie spełniają norm ekoprojektu.
Konsultacje społeczne trwały przez cały grudzień ubiegłego roku, chociaż o zapisach ograniczających emisję na terenie całej Małopolski przedstawiciele władz województwa rozmawiali także przy okazji innych spotkań, w czasie których też poruszano temat złej jakości powietrza. Ogólnie zgłoszono ponad 11,8 tys. wniosków. Swoje petycje złożył też: Krakowski Alarm Smogowy poparty przez 10 015 osób, Skawiński Alarm Smogowy poparty przez 514 osób a także zrzeszenie Płuca Kalwarii, którego petycję podpisały 343 osoby. Za wprowadzeniem uchwały opowiedziało się 154 mieszkańców miasta i gminy Skała, 80 profesorów AGH, 18 przedstawicieli środowiska medycznego oraz 12 mieszkańców i radnych Krakowa. Opinie do projektu uchwały zgłosiło też 122 małopolskich gmin i powiatów – z tego 64 wnioski wyrażały poparcie, 37 zawierało szczegółowe uwagi bez wyrażenia stanowiska, natomiast 21 to sprzeciw wobec projektu uchwały. Warto jednak podkreślić, że sprzeciw gmin wywołała obawa o skutki ekonomiczne dla mieszkańców oraz obciążenie służb gminnych obowiązkiem kontroli przestrzegania zapisów uchwały.
Przegłosowana uchwała antysmogowa pierwsze ograniczenia wprowadzi już w połowie tego roku: od lipca na terenie Małopolski będzie obowiązywał zakaz palenia w piecach mułami, flotami węglowymi oraz mokrym drewnem (o wilgotności powyżej 20%). Nowo instalowane kotły i kominki będą musiały spełniać wymagania ekoprojektu, zgodnie z którymi kocioł (zwłaszcza podczas pracy na niepełnej mocy) nie może emitować więcej niż 40 mg/m³ pyłów. Ekoprojekt ogranicza również emisję toksycznych tlenków azotu. Od 2020 roku kotły, które nie spełniają norm ekoprojektu, nie będą dostępne w sprzedaży na terenie UE.
"W tej chwili do sprzedaży – głównie w Małopolsce i na Śląsku – trafia 800 tys. ton mułów, czyli odpadów węglowych. W efekcie ponad 98% mieszkańców regionu oddycha powietrzem, w którym nawet 10-krotnie przekroczone są dopuszczalne poziomy rakotwórczego benzo(a)pirenu, a ponad 4 tys. osób rocznie umiera na choroby będące następstwem zanieczyszczonego powietrza" – podkreśla marszałek Jacek Krupa, dodając, że koszty związane z leczeniem chorych z powodu zanieczyszczeń powietrza i ich nieobecnością w pracy szacuje się na 3 mld zł rocznie.
Przepisy uchwały antysmogowej nie będą dotyczyć mieszkańców, którzy już teraz korzystają z ekologicznych źródeł ogrzewania: sieci ciepłowniczych, pieców elektrycznych, na gaz czy olej, a także pomp ciepła. Gdyby jednak chcieli zamienić je na kocioł opalany węglem i drewnem, powinni koniecznie zaopatrzyć się w ten spełniający wymagania ekoprojektu. Podobnie jak właściciele kominkówm, od lipca 2017 roku nowe urządzenia będą musiały spełniać wymagania ekoprojektu.
"Nie oznacza to jednak, że trzeba będzie wymieniać już zamontowane kominki. Od początku 2023 roku wystarczy doposażyć je w specjalne urządzenia, które zredukują poziomy emisji, np. elektrofiltry" – tłumaczy wicemarszałek Wojciech Kozak.
Wejście w życie uchwały antysmogowej dla całej Małopolski nie pociągnie za sobą natychmiastowych konsekwencji. Na dostosowanie się do jej przepisów mieszkańcy będą mieli czas do końca 2022 roku, a w przypadku korzystania z kotła spełniającego wymagania emisyjne na poziomie co najmniej klasy 3, ten okres został wydłużony do końca 2026 roku.
Z wymianą kotła nie warto jednak czekać do ostatniej chwili. Już teraz można bowiem skorzystać z dofinansowania z regionalnego programu operacyjnego lub środków WFOŚiGW.
Przypomnijmy, przegłosowana uchwała antysmogowa dla całej Małopolski nie będzie dotyczyła Krakowa, gdzie 1 września 2019 roku wchodzi w życie całkowity zakaz stosowania węgla i drewna w kotłach, piecach i kominkach.
(AS)
(zdjęcie: Arnod Wawro)
Komentarze
Równie dobrze mógłbyś zapytać, a co z tymi co palą śmieciami? Płacili 0zł za tonę kto im dołoży. Wymyślone takich przykładów i oczekiwanie jednej odpowiedzi jest bez sensu. Każdy przypadek jest inny.
JAK ROZPETALEM IV WOJNE DOMOWA??
https://www.youtube.com/watch?v=uTuqFxCv7h4
"Polacy to naród idiotów".
Edukują i co z tego wynika? Skała ostatnio przebiła Pekin pod względem zanieczyszczeni a powietrza
Może wszystkich pozamykają w więzieniach albo wymienią społeczeństwo ?
A wystarczy każdy grosz z finansowania głupot przeznaczyć na obniżkę cen paliwa ekologicznego.
Każdy potrafi liczyć i będzie wybierał optymalne i prawidłowe rozwiązanie dla siebie i sąsiadów.
KOMUNISTYCZNA. POLSKA'
Nigdzie w przestrzeni publicznej naszego powiatu nie spotkałem materiałów promujących prawidłową obsługę kotła. Tu tylko mówi się, żeby nie palić śmieci. Ba, nawet producent bardzo często ignoruje to w instrukcji obsługi. Jeśli ktoś jest zainteresowany - polecam sprawdzić typ posiadanego pieca i zastosować odpowiednie metody palenia jak:
piec górnego spalania - palenie od góry
piec dolnego spalania - palenie od dołu
piec górno-dolny - palenie kroczące
W taki sposób to wielu by nie doczekało się tych zmian. Polecam przykłady z Londynu czy Dublina ale tam musiało wcześniej dość do tragedii aby coś zaczęli zmieniać...
Ponadto. Bezczelnym oszustwem jest operowanie takimi pojęciami jak ekologiczny piec na węgiel czy ekogroszek. Nie ma technicznej możliwości skonstruowania takiego pieca, sensownego ekonomicznie, w którym można byłoby „na czysto” spalić węgiel czy ekogroszek. Trochę na ten temat publikuje najnowszy numer tygodnika Angora.
Mam wątpliwości czy ubóstwo (współczuję ubogim) upoważnia do zatruwania siebie i sąsiadów spalinami z mułu węglowego. Można ograniczyć na zimę ilość ogrzewanych pokoi, jest też pomoc społeczna. A tak przez analogię. Załóżmy , że ktoś jedzie środkiem miasta starym trabantem, dymiąc niemiłosiernie. Czy mógłby wyjaśnić policjantowi, że „nie stać mnie na lepszy samochód”?
No mi się wydaje, że łatwiej jest nauczyć się obsługi posiadanego kotła, niż wymiana jego na nowy.
Trzeba też powiedzieć o oszustach sprzedających co innego klientowi, np. płacisz za miał typ 31.2, a oszust przywozi syf który ciężko spalić typu 33 w górę...
Czy pisząc że się pali odpadami produkcyjnymi miałem na myśli również śmieci, bardziej chciałem zwrócić uwagę na legalne do tej pory środki typu flot... tak mi się nasunęło jedno, czy te mułki i floty będą nadal w sprzedaży? czy tylko będzie zakaz ich spalania? jakie kary będą grozić za łamanie ustawy.
Ale najbardziej mnie ciekawi kiedy policja zostanie wyposażona w wilgociomierze, żeby badać drewno hihi...
Podsumowując dla mnie to nic nie zmieni...ludzie będą dalej palić flotami i mułkami.. i śmieciami wspomnicie moje słowa :)
Zgadza się...
pieców na paliwo węglowe. Dla województwa nie ma ani takiego zakazu ani takiego terminu. Znaczy to, że można instalować piece węglowe. Mało tego. Można liczyć na dotacje. Należy zatem rozumieć, że radni Sejmiku zdają sobie sprawę z
tego, że nie da się skonstruować takiego pieca w którym można byłoby
spalić "czysto ekologicznie" węgiel, stąd zakaz dla tych
pieców w mieście Kraków, ale zdaniem tych samych radnych takie piece
mogą dalej, a la long, zatruwać mieszkańców województwa. Instalujący
otrzymają za to dotacje! Pięknie. Radni Sejmiku zlekceważyli zdrowie wyborców , zadbali o biznes wytwórców pieców węglowych.
Bolesław Kot