- Opublikowano: 20 kwietnia 2011, 18:13
- Komentarze: 18
V Sesja Rady Powiatu rozpoczęta w samo południe gorącego, przedświątecznego poniedziałku (18.04), trwała raptem trzy i pół godziny. Jej program był obszerny i wydawało się, że zajmie radnym czas do wieczora.
Na początku, po procedurach odprawionych przez przewodniczącego Łasaka, zdarzył się mały incydent z racji nagrywania sesji przez jakąś młodą niewiastę. Na usilne prośby przewodniczącego o informację, celowość nagrań, zleceniodawcę a w końcu o podanie nazwiska – dziewczyna zwinęła sprzęt i zrejterowała. Okazuje się, że z tą dostępnością i jawnością obrad nie jest tak prosto.
Po sprawozdaniu z działalności Starosty w okresie międzysesyjnym, radni składali interpelacje, m.in. w sprawie wadliwej Uchwały Zarządu Powiatu w sprawie wytycznych do arkuszy organizacyjnych szkół, wniosku o bezposrednią transmisję sesji powiatowych na stronie internetowej Starostwa, weryfikacji kosztów i lokalizacji szpitala czy wycinki drzew wokół zabytkowego kościoła w Radoczy.
Sprawami szkolnictwa ma się zająć Komisja Oświaty a transmisje z sesji – jak stwierdził pod koniec obrad przewodniczący Józef Łasak – nie mogą być realizowane, bo: a/ radni będą się popisywać przed kamerami a nie pracować, b/ zbyt wysoki koszt (dotychczas i tak każdą sesję nagrywał Wydział Promocji – moja uwaga), c/ robilibyśmy konkurencję dla lokalnych mediów, które przecież są obiektywne.
Na sesji, swoje roczne sprawozdanie złożył Powiatowy Rzecznik Konsumentów, Marek Wieroński. Minęło 10 lat od czasu, kiedy Rada Powiatu powołała go na to stanowisko. Pełni je samodzielnie i jak się wydaje z korzyścią dla wielu, którzy jako konsumenci zostali w jakiś sposób pokrzywdzeni. Funkcja rzecznika, w czasach drapieżnej ekspansji handlu przy pogłębiającej się bezradności konsumentów – nie należy do łatwych. Tylko w ubiegłym roku Marek Wieroński sporządził 150 pisemnych wystapień, skierował 16 wniosków do delegatur Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, 97 do Inspekcji Handlowej, kilka do Marszałków województw. Uczestniczył w 14 procesach z których już wiekszość wygrał, udzielił około 800 poprad – wszystko w interesie konsumentów. Wymierne korzyści z jego pracy wyniosły w tamtym roku około 230 tys. zł. Gdyby jakość pracy pozostałych jednostek i wydziałów Starostwa była taka jak Powiatowego Rzecznika Konsumentów, bylibysmy chyba wiodącym powiatem...
Sprawozdanie za 2010 rok złożyła również dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, pani Krystyna Kozik.
Część sprawozdawczą sesji zakończył Daniel Mastek, pełnomocnik Zarządu Powiatu, przedstawiając realizację Strategii Robót Drogowo-Mostowych w 2010 roku. Zaprezentował wykonanie (dokumentowane fotografią) głównie napraw i remontów. W tym roku nakłady na drogi powiatowe będą niestety symboliczne, więc i stan dróg będzie pewnie coraz gorszy.
W dalszej kolejności Rada sprawnie podjęła uchwały korygujace budżet, dofinansowała kwotą 10 tys.zł badania mammograficzne i delegowała do komisji konkursowej, powołującej dyrektora szpitala, swoich przedstawicieli. Radę reprezentowac będą: starosta Jończyk i radni: Kaliński, Ramenda, Kotarba, Kozioł i Surma. Wczesniej Rada Społeczna ZOZ delegowała do Komisji wicestarostę Martę Królik. Konkurs na dyrektora szpitala, jak i na czterech dyrektorów szkół, ma być rozstrzygnięty do 20 czerwca.
Rada podjęła także decyzję o zamknięciu z dniem 30 września Schroniska Młodziezowego w Lanckoronie. Szybka procedura likwidacji placówki zaskoczyła radnych. Przy ośmiu głosach sprzeciwu, koalicyjna większość zakończyła kilkudziesiecioletnią działalność jedynego w powiecie schroniska dla młodzieży.
(Zbigniew Jurczak)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Z okazji 20 lat Polski w Unii, na rynku wybrzmiała "Oda do radości"
Biało-czerwone święto. Co przygotowano w Andrychowie, Kalwarii i Wadowicach?
Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic
Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Komentarze
Prawo dostępu do informacji publicznych jest jednym z podstawowych praw zagwarantowanyc h obywatelom w konstytucji. Zgodnie z art. 61 ustawy zasadniczej, każdy ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej, w tym oczywiście organów samorządu terytorialnego. W zakres uprawnień obywateli wchodzi zarówno wstęp na posiedzenia kolegialnych organów pochodzących z powszechnych wyborów (rady gminy czy powiatu), możliwość filmowania czy nagrywania dźwięku z takich zebrań, jak również dostęp do wszelkich dokumentów, sprawozdań i protokołów z ich obrad. Nikt nie musi przy tym uzasadnić powodów, dla których chce uzyskać takie informacje, gdyż te są jawne i kolegialne organy samorządu terytorialnego mają nie tylko możliwość, ale i obowiązek ich rozpowszechniania.
za samorzad.infor. pl
Jeżeli przewodniczący uzna że zachowanie dziennikarzy przeszkadza w obradach lub niektóre osoby swoim zachowaniem starają się wywrzeć presję lub naciski na radnych np. poprzez nadmierne fotografowanie lub filmowanie kamerami, przewodniczący ma pełne prawo zabronić robienia zdjęć i filmowanie podczas obrad sesji. Podobnie jest w sądach i na obradach organów władzy państwowej.
Przewodniczący Rady organizuje i nadzoruje pracę Rady oraz prowadzi jej obrady. Zwołuje sesje Rady i przewodniczy ich obradom. Czuwa nad porządkiem obrad.
Wersja
Żaden przepis prawa nie jest ważniejszy od ustawy zasadniczej!!!
Filmować, nagrywać i upubliczniać takie może każdy, bez tłumaczenia się jakimkolwiek pajacom!!
1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
I co panie Łasak, w dupie ma pan konstytucję?
Jest to jasne i oczywiste. Nie wolny zastraszać radnych i wymuszać określonych zachowań. Radni muszą zachować swoją niezaleźność, a opozycja lewicowa musi to uszanować.
Takie są reguły państwa prawa i demokracji.
Skoro nie docierają do ciebie nawet banalne, proste fakty, to oczywista oczywistość, żeś doorny, pedagogu-dzienn ikarzu!!! A powoływanie się na prawa demokracji przez takiego wadorusina jak ty, to tylko może budzić politowanie.
Gratuluję zamknięcia schroniska, lepiej żeby siedzieli przed budką z piwem...
i po temacie - Spokojnych Świąt
;-)
Ale pełne? Z całej sesji?
Pozdrawiam Panie Stanisławie!
Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowi, że nie wymagana jest zgoda na publikację wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych. Możliwe więc będzie opublikowanie zdjęcia zrobionego radnemu w trakcie obrad rady czy spotkania z mieszkańcami, ale ochronie będzie podlegał już jego wizerunek utrwalony w czasie, kiedy nie wykonuje on funkcji publicznych.
A co do przepytywania osoby nagrywającej - prosze zapoznać się z ozreczeniami sądów w tej sprawie. Interpretacja sądu jest jednoznaczna - Zakaz rejestracji obrazu z obrad sesji rady gminy jest naruszeniem prawa do informacji. Dlatego więc obiecuję - jeśi tylko będe dysponował wolnym czasem to przyjdę na następną sesję. I jeśli któryś z radnych zacznie przepytywać nagrywających zgłoszę tą sprawę. I radny szybko pozbędzie się mandatu.
To rzeczywiście dowcipne umotywowanie odmowy rejestrowania sesji. Szwejk nazwałby je bałwanieniem do kwadratu.
http://www.bip.gov.pl/files/download/17/Ustawa_o_dostepie_do_informacji_publicznej.pdf
Skoro sesja jest nagrywana przez pracownika starostwa wystarczy wystąpić ustnie lub pisemnie o kopie nagrania. Urząd musi ją przekazać niezwłocznie a najpóżniej w terminie 14 dni. Jeśli urząd ponieszsie koszty kopiowania możą nimi Pana obciążyć. Ale 3 złote na płytę DVD może Pan z diety radnego odłożyć.
Po uzyskjaniu nagrania może go Pan wrzucić na jeden z darmowych serwerów ( mogę podać parę adresów) lub podzielić na mniejsze filmy i darmowo umieścić w google.video lub youtube. Wystarczy chcieć a nie użalać się !
CZEKAMY !
W sumie masz rację. Ale ja się upieram przy swoim. Warto przeczytać, wymienił kilka interesujących spraw.
Swoją drogą. Czy ktoś z internautów widział drzewa wokół kościoła w Radoczy? Przycięli je czy wycięli? Nie jestem w stanie się tam wybrać, a chciałbym wiedzieć.