Linia nr 117 będzie nadal czynna w rozkładzie jazdy na lata 2013/14, jej przyszłość jest uzależnion
Linia kolejowa nr 117 uratowana?

Linia nr 117 będzie nadal czynna w rozkładzie jazdy na lata 2013/14, jej przyszłość jest uzależniona od ilości podróżnych. Tak przynajmniej zapewnia prezes PKP PLK S.A. Remigiusz Paszkiewicz.

Jest małe światełko w tunelu dla wadowickiej kolei. Przypomnijmy: niedawno PKP Polskie Linie Kolejowe S.A przedstawiły listę linii kolejowych, które mają być wyłączone z eksploatacji w grudniu 2013 roku. Do linii wstępnie wyłączonej z eksploatacji władze kolei zaplanowały również linię nr 117 Kalwaria Zebrzydowska-Bielsko Biała. Decyzja ta wywołała wśród mieszkańców powiatu a także pośród samorządowców prawdziwą burzę.

"Nie mamy BDI, kolejni przewoźnicy zawieszają połączenia autobusowe, a teraz kolej. Wadowice i okolice stają się powoli komunikacyjnie martwe. Trzeba coś z tym zrobić" - oburzał się radny powiatowy Czesław Rajda (SLD).

Podróżni i mieszkańcy powiatu postanowili zbierać podpisy pod petycją w sprawie utrzymania linii kolejowej nr 117. Odbyło się też kilka spotkań, w których uczestniczyli zaniepokojeni decyzją PKP PLK lokalni samorządowcy oraz władze województwa małopolskiego.

"19 marca byliśmy z burmistrzami Andrychowa i Kalwarii Zebrzydowskiej oraz z wójtami Spytkowic, Brzeźnicy i Wieprza na spotkaniu u marszałka Romana Ciepieli, gdzie głównym tematem była właśnie linia 117. Cenną informacją którą uzyskaliśmy, po przedstawieniu naszych argumentów o konieczności zachowania i modernizacji linii, było to, że przygotowywany jest przez Politechnikę Krakowską Wojewódzki Plan Transportu Publicznego. Wg tego planu powstanie strategiczna sieć kolei, w której linia 117 byłaby trasą w którą będzie się inwestować. Marszałek zadeklarował również, że linia powinna być zachowana" - dowiedzieliśmy się w rozmowie ze starostą wadowickim Jackiem Jończykiem.

W poniedziałek (25.03) w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego odbyły się też rozmowy władz samorządowych województwa małopolskiego z prezesem PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Remigiuszem Paszkiewiczem na temat ustalenia listy linii kolejowych w Małopolsce przeznaczonych do likwidacji albo zawieszenia ruchu. Są dobre wiadomości.

"Podczas rozmów władze samorządowe Małopolski podzieliły zdanie władz samorządowych powiatu wadowickiego i niektórych gmin (Andrychowa, Kęt) o konieczności zachowania ruchu kolejowego na linii nr 117. W odpowiedzi na te argumenty prezes PLK stwierdził, że w chwili obecnej nie planuje się wyłączenia z ruchu linii nr 117, ze względu na zainteresowanie nią zarówno samorządów, jak również przewoźników kolejowych (Kolei Śląskich i Przewozów Regionalnych). Tak więc linia będzie nadal czynna w rozkładzie jazdy na lata 2013/14, choć będą badane potoki podróżnych" - informuje nas prof. Andrzej Nowakowski, autor wielu kolejowych publikacji i wielki miłośnik kolei.

Jedynie w przypadku zmniejszenia się liczby pasażerów, bądź zmniejszenia się zainteresowania przewoźników tą linią, byłaby ewentualnie podjęta decyzja o zawieszeniu ruchu, lecz raczej w perspektywie kilku lat. W pierwszym tygodniu kwietnia, po Wielkanocy, na osobistą rozmowę z prezesem PKP PLK do Warszawy ma udać się delegacją mieszkańców powiatu wadowickiego, zainteresowanych dalszym utrzymaniem linii nr 117, wręczając mu petycję z podpisami ponad 1300 osób, zainteresowanych utrzymaniem tej linii (w znacznej mierze jej sygnatariuszami są ludzie młodzi, w tym osoby, korzystające z pociągów "studenckich").

Zobacz: Co dzieje się z pociągiem papieskim?

"Będziemy dalej bronić tej linii: ważny jest jej remont, dostosowanie rozkładu do potrzeb pasażera, stworzenie bezpośrednich połączeń Kraków - Bielsko Biała oraz wprowadzenie połączeń dalekobieżnych" - mówi nam radny powiatowy Czesław Rajda (SLD).

Jak już pisalismy, również przewoźnicy, zarówno Przewozy Regionalne jak i Koleje Śląskie, którzy od PKP PLK dzierżawią tory są w dalszym ciągu zainteresowani obsługą pociągów na linii nr 117 i planują to w przyszłych rozkładach jazdy. Ważne jest to, aby te rozkłady były dostosowane do potrzeba pasażerów. 

Zobacz: Przewoźnicy dalej zainteresowani linią nr 117

W dalszym ciągu można zbierać również podpisy pod petycją w sprawie utrzymania linii kolejowej nr 117. Podpisaną kartę można zostawić w dyżurce dyżurnego ruchu na stacji kolejowej w Andrychowie (czynna całą dobę) lub dróżnika w strażnicy na przejeździe w Wadowicach przy ulicy Wojska Polskiego (za rondem) w godz. 3.30-20.30.

Tylko przez portal WadowiceOnline.pl udało nam się w ciągu kilku dni uzyskać ponad 120 podpisów.

(MG)

 

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+6 #1 patrzcie no 2013-03-26 15:31
"Lewica" zawalczyła i może to być dla mieszkańców ważne i liczące się. A co w tej sprawie zrobiła "katolicka" koalicja PO-PiS-WD?
+5 #2 Krystian 2013-03-26 15:44
Dobra wiadomość. Teraz wystarczy dobrze poukładać rozkłady (w czym proponowałbym pokonsultować się z podróżnymi), dać porządne szynobusy a nie te stare rzęchy, zrobić dobrą kapmanię na rzec kolei i będzie dobrze.
+3 #3 maister Hans 2013-03-26 16:44
szynobusy są ok ale moznaby by było trochę obniżyć ceny biletów normalnych
to by najwięcej ludzi przyciągło
+3 #4 znajomy 2013-03-26 17:18
Cytuję patrzcie no:
"Lewica" zawalczyła i może to być dla mieszkańców ważne i liczące się. A co w tej sprawie zrobiła "katolicka" koalicja PO-PiS-WD?


Poczekaj do wyborów - na niejednej ulotce kandydatów z jedynie słusznych list będzie zaznaczony ogromny wkład "zawsze wiernych" w uratowanie linii kolejowej.
Oczywiście zaraz po haśle : "ratujmy i budujmy szpital", bo do tej pory pieniążków już nie będzie i budowa stanie.
+5 #5 Mieszkaniec 2013-03-26 17:22
Dopasować rozkłądy do potrzeb. I do cholery niech przewoźnicy zainwestuja trochę w reklamę po mediach lokalnych (zarówno gazety papierowe jak i portale) bo mało kto wie, że do Krakowa czy Bielska można szybko i wygodnie dotrzeć żelaznym szlakiem.
-11 #6 Jozef S. 2013-03-26 20:17
Kto teraz będzie dopłacał do nierentownej linii?

Nie sądzę aby PKP stać było na dalsze finansowanie pustych pociągów.

Tory zamienić na nowoczesne drogi dla samochodów, albo ściezki rowerowe.
0 #7 Jovnia 2013-03-27 09:37
Co dziennie przejeżdżam przez tory tej linii. Jak w pociągu jest 2 ludzi to wielki sukces. Ostatnio stałam przed przejazdem. Ze wszystkich stron na ulicy korek a w środku 1 osoba. Mój syn stwierdził: Patrz mamo 1 osoba cały pociąg do dyspozycji i dwie osoby obsługi. Do tego utrzymanie linii a dla nas wiecznie zamknięty przejazd kolejowy. I z czego tu się cieszyć?
+4 #8 maszynista 2013-03-27 10:00
Cytuję Jovnia:
Co dziennie przejeżdżam przez tory tej linii. Jak w pociągu jest 2 ludzi to wielki sukces. Ostatnio stałam przed przejazdem. Ze wszystkich stron na ulicy korek a w środku 1 osoba. Mój syn stwierdził: Patrz mamo 1 osoba cały pociąg do dyspozycji i dwie osoby obsługi. Do tego utrzymanie linii a dla nas wiecznie zamknięty przejazd kolejowy. I z czego tu się cieszyć?


Niedlugo syn uwidzi tam ciebie bo cie na paliwo nie bedzie stac hahaha
-4 #9 obiektywny 2013-03-27 21:33
Czy aby ta linia jest na pewno potrzebna? Bardzo często mam wątpliwą przyjemność czekać 10 minut przed przejazdem kolejowym po to, by widzieć pociąg wiozący 3-4 pasażerów. Czy aby chodzi tu o pasażerów czy może o miejsce pracy kogoś z rodziny! Przecież nikt inny tylko my podatnicy dajemy na to kasę! Uważam, że lepiej niech kolej zatrudni te osoby w jakiś inny sposób w innym miejscu, a zbędna , mocno deficytową linię zlikwiduje. Bedzie i normalnie i moralnie!
-6 #10 Na rowery 2013-03-27 22:36
Cytuję Jozef S.:
Kto teraz będzie dopłacał do nierentownej linii?

Nie sądzę aby PKP stać było na dalsze finansowanie pustych pociągów.

Tory zamienić na nowoczesne drogi dla samochodów, albo ściezki rowerowe.



Miłośnicy kolei powinni z własnych pieniędzy utrzymywać skansen PKP.

Pieniądze publiczne powinny iść na służbę zdrowia, a nie na puste pociągi.
+7 #11 alfaiomega 2013-03-28 09:46
Oj wy niepoprawni optymiści!!! - ptaszki ćwierkają że 25-go rozmowy w UM w Krakowie odbyły się bez udziału mediów (ciekawe czego się boją ?, a może normą się staje że o 117 się cichutko szeleści) i wcale nie było tak różowo. O tyle o ile prezes PLK-i i Marszałek podeszli do tematu z dystansu, to marszałek użył tajemnej broni w postaci pani Dyrektor Departamentu Komunikacji w UM, która ziejąc nienawiścią jak smok wawelski do kolei, udowadniała wszystkim że najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie tzw. zastępczej komunikacji autobusowej (najlepiej gdyby to był szwagropol - ciekawe dlaczego? ) i nie przekonały tej pani żadne argumenty w postaci dużej frekwencji pociagu studenckiego z Bielska do Krakowa (media podały że średnio podróżuje nim ponad 300 osób - to ile szwagropol musiałby uruchomić autobusów? ) i że kolej ta łączy duże aglomeracje miejskie Kraków i BIelsko, przebiegając przez centramiast Wadowic,Andrych owa i Kęt, gdzie też mieszka i podróżuje dużo ludzi, tylko że od wielu lat pomimo starań samorządów i społeczeństwa rozkład jazdy jest tak układany żeby nikt pociągami nie jeździł, a teraz od frekwencji uzależnia się los 117-ki ( koleje śląskie podały do wiadomości rozkład od kwietnia i pociąg z Bielska nadal będzie odjeżdżał o g.14.02 wożąc powietrze). Co do naprawy torów, to każdy tę kolej kocha, dopóki nie musi wyłożyć na nią choćby złotówki szczególnie krakusy, bo pod Wawelem każda kasa się zmieści i po co im peryferyjna kolej?. Optymizmem powiewa tylko ten ruch obywatelski, który utworzył się w obronie tej kolei i uzbierał 2000 podpisów pod protestem, znam niektórych z tych panów i wiem że lekko nie odpuszczą. Pozdrawiam życząc spokojnych Świąt Wielkanocnych.
-5 #12 Izabella 2013-03-28 12:14
Tak czytam te wasze pierdoły mile kolejarze i tak w duszy myślę nie tylko Wy walczycie o swoje posady,ale tez Szanowni radni władze powiatu.Jak zawsze obiecywać można przed wyborami.Dobrze wiecie że nie ma po czym i czym jeździć,od lat linia 117 nie była remontowana Kalwaria-Wadowi ce nie liczy się obecnie.PUSTE POCIĄGI nie są nikomu na nic nie potrzebne.
-5 #13 Naczelnik 2013-03-28 12:18
Padło tu pytanie kto będzie dopłacał do KOLEI obecnie tylko kolejarze Ci którzy zdobyli 2000 podpisów na liście,tylko kto to podpisał proponuje sprawdzić numery PESEL
PROTEST

Lp.
NAZWISKO I
IMI
Ę
ADRES
ZAMIESZKANIA
NR PESEL
PODPIS
+6 #14 1Marcin1 2013-03-29 00:16
Podpisałem ja - bo korzystam z pociągów do Andrychowa, a z kolejarzami nie mam nic wspólnego. Podpisała moja mama - bo to do niej przyjeżdżam, często z walizami, więc pociąg to najlepsza opcja. Podpisała moja kuzynka, która jeździ z dzieckiem do szpitala tydzień w tydzień. Podpisał jej mąż. Podpisała cała masa moich znajomych, których mózgownica potrafi popatrzyć odrobinę dalej niż na odległość błotnika Twojego samochodu lub busa. A jeśli jakiś kolejarz podpisał, to ja się pytam co w tym złego? Ty byś nie protestował, gdyby likwidowano Twoje miejsce pracy? Sprawdzaj sobie PESELe i co tam jeszcze chcesz. Ja tymczasem bardzo się cieszę, że opór społeczny jest i rośnie w siłę. Transport musi rozwijać się w sposób ZRÓWNOWAŻONY. A nie tylko w jednym, najgorszym z możliwych, kierunku. Amen!
0 #15 Stanisław Kliś 2013-03-29 07:37
Witajcie.
Widać wyraźnie PKP ma zamiar u...... linie świadomie ingerując w godziny rozkładu jazdy,pomimo uwag pasażerów.
Zdrowych Świąt tyż Staszek.
+1 #16 alfaiomega 2013-03-29 10:58
zapewniam cię pożal się boże naczelniku że 2000 kolejarzy to nie wiem czy byś uzbierał w Krakowie a co dopiero w Wadowicach.
+3 #17 Tomasz 2013-03-29 19:51
Witam na trasie Oświęcim-Skawin a tez były podpisy i prośby i nic nie dało.Jeśli chodzi o liczbę kolejarzy to zdradzę tajemnice jest ich bardzo dużo z emerytami będzie ok 200.Sporo też mieszka za grosze w budynkach kolejowych,najw ażniejszy to były kolejarz Józef [censored] z Kleczy Górnej.Który ostatnio godnie walczył o los 117 przed kamerami TVP Kraków.
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/kolej-likwiduje-trasy-w-malpolsce-okolo-300-km/10141022
-2 #18 Naczelnik 2013-03-29 20:02
alfaiomegato Ty pożal się Boże Twoja kolej zamiera podobno są plany aby na skarpach kolejowych były wykonane ścieżki rowerowe.Nie bardzo widzę te zapełnione puste pociągi jak to wspomina nie lubiany przez fanatyków kolei kolega który dobrze zna zagadnienie i robi wszystko abyśmy nie musieli oglądać marnowania pieniędzy podatników.W jakim Kraju jest dotacja prawie 100 % do kolei.Koleje Śląskie obiecują skasowanie 40 % połączeń.
0 #19 Jacek husqi 2014-02-11 21:35
Dlaczego więc remontuje się szlak Oświęcim -Skawina,skoro nie przewiduje sie tam ruchu pasażerskiego ?Brutto będzie jeżdzić i tak przez Trzebinię,więc. Jak to mówią żeby wyjąć trzeba włożyć.W roku 2012 władze obiecały remont linii 117 ,teraz dyskutuje sie o utrzymaniu ruchu,po czym te składy maja jeżdzić,po torach na gnijących podkladach?.Rem ontować-ryzykow ać,inaczej się nie da
+1 #20 zgred 2014-02-12 04:18
Cytuję Jacek husqi:
Dlaczego więc remontuje się szlak Oświęcim -Skawina,skoro nie przewiduje sie tam ruchu pasażerskiego ?Brutto będzie jeżdzić i tak przez Trzebinię,więc.Jak to mówią żeby wyjąć trzeba włożyć.W roku 2012 władze obiecały remont linii 117 ,teraz dyskutuje sie o utrzymaniu ruchu,po czym te składy maja jeżdzić,po torach na gnijących podkladach?.Remontować-ryzykować,inaczej się nie da

Ano dla tego się remontuje ponieważ w Przeciszowie ma powstać kopalnia i jakoś trzeba będzie ten węgiel wytransportować .
+1 #21 jojo stoi w korku 2014-04-04 21:35
Zastanawiają się nad utrzymaniem trupa.Nie tędy droga,linię trzeba by było wyremontować i przywrócić do pierwotnych parametrów.Czyl i szlakowa max70 km/h,bez licznych ograniczeń na przejazdach.
Linia ,jak już wspominano jest altrenatywą dala DK52.Obiecano modernizację na lata 2014 -2020 ,ale jak wiadomo do obiecanego marszałkowskieg o stołka jest znacznie bliżej

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.