- Opublikowano: 04 października 2014, 11:30
- Komentarze: 1
Wadowicki Uniwersytet Dzieci zainaugurował rok akademicki 2014/2015. Ponad setka najmłodszych studentów odebrała indeksy, złożyła ślubowanie i wysłuchała pierwszego wykładu dr Ewy Żmijewskiej.
W sobotę (4.10) o godzinie 10:00 w Wadowickim Centrum Kultury rozpoczęła się inauguracja roku akademickiego 2014/2015 na Wadowickim Uniwersytecie Dzieci. Na sali kinowej domu kultury pojawiło się ponad setka dumnych, młodych studentów z rodzicami. Odebrali indeksy, złożyli ślubowanie i wysłuchali pierwszego wykładu dr Ewy Żmijewskiej "Co to jest uniwersytet?".
W ramach uniwersytetu WCK zaplanowało również wykłady dla rodziców dotyczące współczesnych problemów pedagogicznych. O to, jakie tematy będą na nich poruszane, zadecyduje ankieta, którą można było wypełnić o pozostawić w specjalnie do tego przygotowanej urnie.
To bardzo dobry pomysł, dlatego, że dzieci, które chcą rozwijać swoje umiejętności na takich uczelniach, skierowanych dla nich, mają kontakt z tą uczelnią, z wykładowcami, będą mogli nawzajem się poznać. To zaprocentuje na pewno w przyszłości i będzie wstępem do późniejszej nauki- mówi nam Joanna Gołuchowska, mama 9-letniego Jakuba, który bierze udział w wykładach.
Studentami Uniwersytetu Dzieci mogą być dzieci w wieku od 6 do 13 lat. Wykłady mające na celu poznanie świata w aktywny i badawczy sposób, prowadzone będą przede wszystkim przez pracowników naukowych Uniwersytetu Pedagogicznego. Celem tego działania jest rozwój dzieci we wszystkich sferach, więc nie zabraknie także działań artystycznych. UD działa w Wadowicach na zasadzie podpisanej w lipcu umowy patronackiej z Uniwersytetem Pedagogicznym. W jej ramach partnerzy podejmą m.in. współpracę służącą edukacji dzieci i promocji oferty edukacyjnej uczelni. Sygnatariuszami porozumienia byli prorektor ds. studenckich prof. UP dr hab. Jan Suchanicz oraz dyrektor Wadowickiego Centrum Kultury Piotr Wyrobiec. Koszt pierwszego semestru wynosi 80 złotych.
Zobacz: Umowa podpisana. Rusza Uniwersytet Dzieci
(Marcin Guzik)
(zdjęcie: Natalia Gorysz)
Komentarze