Burmistrz Kaliński pochwalił się wizualizacją swojego oczka w głowie, zapowiadanego jeszcze w kampan
Drukuj
Burmistrz Kaliński pochwalił się wizualizacją swojego oczka w głowie: Areny Wadowice. Co myślicie?

Burmistrz Kaliński pochwalił się wizualizacją swojego oczka w głowie, zapowiadanego jeszcze w kampanii wyborczej: Areny Wadowice. Co myślicie?

Jeszcze w czasie wyborów samorządowych jednym z zapowiedzi obecnego burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego była słynna już Arena Wadowice czyli hala widowiskowo-sportową. Minęły dwa lata i w końcu włodarz zaprezentował wizualizację swojego oczka w głowie, które według planów ma powstać na ulicy Błonie, w pobliżu stadionu Skawy i planowanej od lat południowej obwodnicy miasta.

Bryła obiektu nawiązuje architekturą do lokalnego górskiego krajobrazu i istniejącego otoczenia. Według wstępnych założeń widownia hali będzie liczyć około 1000 miejsc z możliwością dołożenia kolejnych kilkuset👥 . Arena dostosowana będzie nie tylko do organizacji imprez sportowych - z pełnowymiarowymi boiskami do gier zespołowych⚽🏀🏐 , ale również do spotkań biznesowych, koncertów i innych wydarzeń kulturalno-rozrywkowych 🎤🎸🤝🕴 – ogłosił dumnie na Facebooku burmistrz Bartosz Kaliński.

Jak zapowiada arena będzie centrum olimpijskich przygotowań BMX z pierwszym w Polsce olimpijskim torem BMX, zaś na obiekcie tym trenować będą czołowi kolarze BMX w Polsce, m.in. z klubu Aquila Wadowice, w składzie którego mamy wielu medalistów mistrzostw Polski w tej dyscyplinie sportu. Tor wraz z widownią zewnętrzną wkomponowane będą w formę całego budynku .

Poza główną halą w obiekcie znajdzie się m.in. miejsce na salę treningową, część gastronomiczną i konferencyjną. W planach jest również budowa olimpijskiej ścianki wspinaczkowej, sali do sportów walki  oraz utworzenie biur naszych stowarzyszeń. Hol areny wraz z antresolą to miejsce przeznaczone do odpoczynku i spotkań towarzyskich przed rozpoczęciem danego meczu lub koncertu. W przestrzeni tej będzie również możliwość organizacji wystaw, konferencji, targów lub innych wydarzeń. Na drugiej kondygnacji budynku powstanie przeszklona strefa VIP i restauracja , do której będzie można wejść zarówno z budynku, jak i z zewnątrz.

Jak podkreśla sam włodarz, budżetu gminy Wadowice nie stać na tak ogromną inwestycję. Do stworzenia koncepcji nie wynajęto firmy zewnętrznej i nie zapłacono ani złotówki za to: autorką wizualizacji Areny Wadowice jest zdolna urzędniczka – Katarzyna Maciąg-Pająk. Według Kalińskiego, za kompleksowy projekt budowlany i wykonawczy oraz uzyskanie niezbędnych pozwoleń i zgłoszeń gmina też nic nie zapłaci: pozyskała na ten cel 2 miliony złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i jeszcze w tym roku ma być ogłaszamy przetarg.

Budowę zrealizujemy ze środków zewnętrznych, o które będziemy aplikować. Ostatnie lata pokazały, że potrafimy je pozyskiwać. Funkcjonowanie Areny będzie miało również charakter komercyjny, co pozwoli na pokrycie znacznej części kosztów utrzymania obiektu – dodaje burmistrz Bartosz Kaliński.

Zobaczcie wizualizację Areny Wadowice:

 

Wielu mieszkańców Wadowic puka się w czoło i zastanawia się, po co Wadowicom, które raczej wioską olimpijską nie są i nigdy nie będą, zaś wydarzenia sportowe czy pochodne obsługiwane są przez istniejące całkiem niezłe hale sportowe, coś takiego jak Arena Wadowice.

Warto przypomnieć, że poprzednik Bartosza Kalińskiego, burmistrz Mateusz Klinowski miał nieco realniejsze plany na zagospodarowanie terenów przy ulicy Błonie i Stadionu Skawy Wadowice, który poza Orlikiem i nowym boiskiem lata świetności ma już dawno za sobą. W 2018 roku gmina Wadowice otrzymała z województwa małopolskiego 4,6 miliony złotych na Wadowickie Centrum Rekreacji.

Na stadionie Skawy, na powierzchni ponad 2 ha miały powstać: arena lekkoatletyczna wraz z boiskiem do piłki nożnej, boisko wielofunkcyjne do gier zespołowych przykryte halą pneumatyczną o wymiarach 36x54 m (w miejscu obecnych kortów tenisowych) oraz plac zabaw z minigolfem i labiryntem o długości około 100 metrów. Według planów na arenie  można było trenować kilkanaście konkurencji lekkoatletycznych, w tym skok w dal i trójskok, skok wzwyż oraz pchnięcie kulą, a bieżnia z 6 torami umożliwiłaby przeprowadzanie zawodów w biegach płaskich, przez płotki oraz z przeszkodami (na łuku powstanie bowiem specjalny rów z wodą). Ostatnim „sportowym” elementem miała być strefa sportów aktywnych z torem rowerowym, skateparkiem i strefą fitness. Ten teren uzupełnić miał też pawilon gastronomiczny z tarasem oraz promenada. Całość zawierałaby  alejki, zieleńce, ławki, stojaki rowerowe, oświetlenie i monitoring a nawet strefa relaksu z 25 hamakami. Pomyślano też o aspekcie ekologicznym – na całym terenie miało nie zabraknąć urządzeń do przetwarzania energii słonecznej, tzw. drzew solarnych, a na dachu pawilonu – paneli solarnych.

Ambitne plany pogrzebały wybory oraz następca, bo burmistrz Bartosz Kaliński plany poprzednika wrzucił do kosza.

Tak miało wyglądać Wadowickie Centrum Rekreacji zaplanowane za czasów burmistrza Mateusza Klinowskiego:

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Sport:

Małopolski Klub Karate OYAMA rozbił bank w Radomiu!

Dziewczęca drużyna Skawy zaprasza na mecz

Niepełnosprawni pływacy z naszego regionu powrócili z medalami

W Wadowicach powstanie strefa kibica. Są trzy lokalizacje do wyboru

Siatkarze Skawy bez awansu ale zadowoleni