Były Solidarnościowiec, mieszkaniec Kalwarii Jerzy Rojek 13 grudnia w geście protestu na pomniku z 196
Drukuj
Dopisał Jaruzelskiego do pomnika i powiadomił policję

Były Solidarnościowiec, mieszkaniec Kalwarii Jerzy Rojek 13 grudnia w geście protestu na pomniku z 1962 r, postawionym z inicjatywy PZPR umieścił nazwisko Jaruzelski. Potem sam poinformował policję o dewastacji.

Jerzy Rojek, działacz Solidarności, szef Obywatelskiej Organizacji Strażniczej Watch Dog i niepokorny mieszkaniec Kalwarii Zebrzydowskiej w piątek (13.12) w 32. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego na pomniku na kalwaryjskim rynku dopisał sprayem nazwisko generała Jaruzelskiego. W ten sposób mieszkaniec miasteczka, który w stanie wojennym półtora roku spędził w komunistycznych więzieniach, upomniał się o historyczną sprawiedliwość. Akcję przeprowadził otwarcie. Ba! Co więcej sam poinformował policję o zdewastowaniu pomnika.

Skąd taki pomysł? Na pomniku postawionym w 1962 r. na kalwaryjskim rynku umieszczono napis "Cześć i chwała Bojownikom poległym w walce o Polskę Ludową. Społeczeństwo Ziemi Wadowickiej dwudziestolecie Polskiej Partii Robotniczej”. Po zmianach w 1989 r. napis skorygowano a pomnik pozostał. Dodatkowo na innym kalwaryjskim monumencie, "Pomniku Wolności i Niepodległości", postawionym w 2009 r. znalazło się jedno kontrowersyjne nazwisko. Chodzi o generała Brunona Olbrychta, który, według Jerzego Rojka, chociaż walczył o niepodległą Polskę, po roku 1945 r. zwalczał swoich kolegów z podziemia.

Pomnik w rynku to relikt uprzedniej epoki i ku czci bojowników, którzy budzą mój niepokój, że znajda się naśladowcy narzucania Narodowi siłą jedynie słusznych racji. Protest ma na celu zwrócenie uwagi na bezkarnośc władz za swoje czyny, decyzje ma też na celu pokazac społeczności, że sa wartości o które należy obowiązkowo walczyć, by pokolenia po nas nie musiały prostowac kart historii - mówi nam Jerzy Rojek, który od dawna apeluje do władz gminnych, by z pomnika usunąć nazwisko generała.

Jerzy Rojek uważa, że skoro nazwisko Olbrychtra na pomniku nikomu w Kalwarii nie przeszkadza, nie powinno też razić nazwisko generała Jaruzelskiego. Autor protestu, podczas którego rozdawał ulotki i najnowszy numer swoich "Katakumb Kalwaryjskich" zapowiada również, że uczci kolejne rocznice, dopisując na pomniku nazwiska kolejnych komunistycznych oprawców.

(MG)
(zdjęcia: archiwum prywatne Jerzego Rojka)




NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Kampania do Europarlamentu nabiera rumieńców. Wadowice odwiedził Marek Sowa

Beata Smolec oficjalnie przejęła władzę w Andrychowie

Powiat wadowicki ma nowego starostę

Tadeusz Stela oficjalnie przejął władzę w Kalwarii

W Radzie Miejskiej w Wadowicach po staremu