Sojusz Lewicy Demokratycznej z gminy Wadowice nie chce budowy kolejnych marketków na terenie Wadowic. Cz
Drukuj
SLD nie chce kolejnych marketów w Wadowicach

Sojusz Lewicy Demokratycznej z gminy Wadowice nie chce budowy kolejnych marketków na terenie Wadowic. Członkowie SLD uważają, że przez duże sklepy rośnie bezrobocie. Chcą też budowy specjalnej strefy ekonomicznej.

Jak informuje Andrzej Petek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, zebranie ogólne członków tej partii z gminy Wadowice zdecydowanie protestuje przeciwko budowie kolejnych marketów na terenie miasta. Przedstawiciele napisali list w tej sprawie do mieszkańców. Jego autorem jest właśnie radny miejski i przewodniczący rady gminnej SLD Andrzej Petek.

W Wadowicach systematycznie rośnie bezrobocie, a wbrew rozpowszechnianym (celowo?) obiegowym opiniom, tego typu inwestycje nie przynoszą korzyści mieszkańcom. Według dostępnych danych oblicza się, że na każdego pracownika zatrudnionego w supermarketach tracą pracę i źródło utrzymania, co najmniej trzy osoby związane z drobnym handlem i przemysłem lokalnym - czytamy w oświadczeniu.

Członkowie SLD uważają, że oburzające jest to, iż hipermarkety, jako inwestycje wielkich koncernów o miliardowych obrotach, otrzymują specjalne przywileje podatkowe, niedostępne właścicielom rodzimego biznesu. Sprzeciwiają się też bezmyślnemu, krótkowzrocznemu "rozwojowi", niosącemu w rezultacie postępującą pauperyzację, a realny dochód jedynie właścicielom marketów – ponadnarodowym korporacjom nieliczącym się z czynnikiem ludzkim i społecznym.

Niepokojącym rezultatem takich posunięć staje się nie tylko policzalna strata inansowa, ale trudna do zbadania, a jeszcze trudniejsza do zawrócenia fala społecznego marazmu, rezygnacji, zniechęcenia i rozgoryczenia. Wadowiczanie pozbawiani miejsca pracy, perspektyw zawodowych, popadają we frustracje, które kładą się cieniem na całej ich przyszłości - oburzają się członkowie SLD.

W liście czytamy również, że inwestycje tego typu, powinny powstawać w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach, tworzących "Strefę Ekonomiczna".

Argument regulacji życia gospodarczego za pomocą "niewidzialnej ręki rynku" przemówić może tylko w sytuacji, gdy wszelkie podmioty działalności gospodarczej podlegać będą równym prawom i tym samym obciążeniom. Ale nawet w tym kontekście warto wspomnieć o idei solidarności społecznej, wzajemnego wspierania się ludzi, środowisk, grup społecznych, którym w sytuacji absolutnego uwolnienia rynku, a tym bardziej preferowania obcego kapitału, władze kładą mocną tamę. A mówimy o solidarności – słowie znanym chyba jeszcze wszystkim, którzy w tej kwestii władni są do podejmowania decyzji - argumentuje powiatowe SLD.

A wy jak myślicie? Czy całe "gospodarcze zło" i bezrobocie w wadowickim handlu to wina dużych marketów?

 

Weź udział w sondzie "Gdzie wolisz robić zakupy?"

(MG)
(zdjęcie: Krzysztof Cabak)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Kampania do Europarlamentu nabiera rumieńców. Wadowice odwiedził Marek Sowa

Beata Smolec oficjalnie przejęła władzę w Andrychowie

Powiat wadowicki ma nowego starostę

Tadeusz Stela oficjalnie przejął władzę w Kalwarii

W Radzie Miejskiej w Wadowicach po staremu