Sześciu radnych Prawa i Sprawiedliwości złożyło wniosek o odwołanie Mateusza Klinowskiego z funkcji
Drukuj
PiS chce odwołania Mateusza Klinowskiego

Sześciu radnych Prawa i Sprawiedliwości złożyło wniosek o odwołanie Mateusza Klinowskiego z funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej w Radzie Miejskiej w Wadowicach. To właśnie ta komisja ma zbadać zarzuty z audytu śledczego w stosunku do byłego włodarza miasta.

W czwartek (30.05) podczas spotkania komisji rewizyjnej sześciu radnych Prawa i Sprawiedliwości złożyło wniosek o odwołanie radnego Mateusza Klinowskiego z funkcji przewodniczącego tej komisji. Wszystko to w związku z wynikami audytu śledczego, nad którymi pochylić się ma właśnie komisja rewizyjna. Prawo samorządowe wskazuje, że radny powinien wyłączyć się z prac pracy w komisjach i rady, jeśli dotyczą one jego osoby a tak właśnie jest w tym przypadku. Stąd według radnych PiS, konieczność zmiany przewodniczącego, który bezstronnie poprowadzi obrady komisji.  Sami radni wyników audytu nie wiedzieli na oczy...

Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. W niedługim czasie skieruję do Komisji Rewizyjnej raport z audytu przeprowadzonego w Urzędzie Miejskim w Wadowicach, dlatego członkowie Komisji Rewizyjnej z Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o zmianę na stanowisku przewodniczącego komisji – mówi nam Piotr Hajnosz, przewodniczący Rady Miejskiej w Wadowicach.

Do głosowania tego wniosku jednak nie doszło, bo przewodniczący uznał, że...  nie znajduje się on w porządku obrad. Sam Klinowski twierdzi, że sprawa jego odwołania ma drugie dno.

W czasie pracy Komisji Rewizyjnej wykryłem, że Bartosz Kaliński naruszył dyscyplinę finansów publicznych - zaciągnął zobowiązanie bez pokrycia w budżecie gminy. Gdy dzisiaj przedstawiłem członkom komisji wniosek o powiadomienie o tym fakcie Rzecznika Dyscypliny przy RIO, co stanowi nasz obowiązek, radni PiS (Pławna, Chrapla, Lepmart, Potoczna, Tkacz) odrzucili uchwałę komisji i złożyli wniosek o odwołanie mnie z funkcji przewodniczącego, uzasadniając to troską o przyzwoitość. Przegłosowali też wykreślenie wzmianki dotyczącej stwierdzonej nieprawidłowości z projektu wniosku o absolutorium dla Kalińskiego. Sprawa będzie miała dalszy ciąg - w mojej ocenie radni uchylili się od ciążących na nich obowiązków kryjąc łamanie prawa przez burmistrza Kalińskiego – twierdzi radny Mateusz Klinowski.

Radnych to jednak nie zniechęca i jak zapowiadają, taki wniosek będzie w najbliższym czasie poddany głosowaniu. Do odwołania Klinowskiego wystarczy większość z  zasiadających w komisji rewizyjnej radnych. Radni PiS będą więc mogli to zrobić bez większych problemów.

Raport z audytu ma być niedługo dostępny dla radnych, ma on być też zaprezentowany publicznie. Audyt za kwotę ponad 100 tysięcy złotych zlecił burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński Wojciechowi Dudzińskiemu, właścicielowi  warszawskiej firmy Fraud Control. Ma on odpowiedzieć na pytanie, czy w poprzednich latach dochodziło do nieprawidłowości w zarządzaniu majątkiem gminy oraz przekroczeń uprawnień przy zarządzaniu majątkiem gminy w poprzednich latach, zarówno za czasów burmistrza Mateusza Klinowskiego jak i Ewy Filipiak. Audytor miał dostęp do wszystkich dokumentów ratusza, przeprowadził też rozmowy z urzędnikami magistratu. Zadał też ponad 40 pytań byłemu włodarzowi gminy.

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.

Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych

Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną

Wadowice chcą utworzyć nową spółkę. Opozycja ma spore zastrzeżenia

Prezydent Andrzej Duda nie ułaskawił byłego burmistrza Wadowic