Sejm uchwalił  ustawę, która ma uszczelnić zakaz handlu w niedziele. Co wymyślili parlamentarzyści
Drukuj
To koniec "placówek pocztowych" w sklepach? Sejm zaostrzył ustawę o handlu w niedzielę

Sejm uchwalił  ustawę, która ma uszczelnić zakaz handlu w niedziele. Co wymyślili parlamentarzyści?

Jak już informowaliśmy nieraz, dotychczasowe przepisy dotyczące zakazu handlu w niedzielę to coraz większa fikcja. W ostatnich miesiącach kolejne sklepy wprowadzały usługi pocztowe, co daje podstawy do otwarcia sklepu w każdą, nie tylko handlową niedzielę. Lista ta robi się coraz dłuższa, należy do niej m.in. Żabka, Intermarché, Polomarket, Stokrotka Express czy "Abc". W naszym powiecie wadowickim niedawno dołączyła do niej Biedronka oraz Lidl, które testują "usługi pocztowe"  w niektórych swoich placówkach.

Wygląda jednak na to, że to koniec takich działań: sejm uchwalił w piątek (17.,09) ustawę, która ma uszczelnić zakaz handlu w niedziele, tak, by nie omijały go sklepy świadczące usługi pocztowe.  Pozwoli ona na otwarcie w niehandlowe niedziele sklepów, które wykażą, że rzeczywiście zajmują się one przede wszystkim usługami pocztowymi, a nie handlem detalicznym świadczących usługi pocztowe: przychody z usług pocztowych będą musiały stanowić ponad 50% pozostałych przychodów danej placówki. Za ustawą i poprawkami do niej głosowało za nią 272 posłów, przeciw było 135, wstrzymało się 37.

Wśród zgłoszonych  poprawek, jest rozszerzenie katalogu osób spokrewnionych, z których nieodpłatnej pomocy w niehandlowe niedziele, będzie mógł korzystać przedsiębiorca. Są to: obok małżonka, dzieci, rodziców, macochy lub ojczyma, również rodzeństwo, wnuki i dziadkowie.

Ustawa wkróte trafi do senatu.

Przypomnijmy, że ustawa o zakazie handlu w niedzielę wprowadzona przez rząd Zjednoczonej Prawicy zaczęła obowiązywać z początkiem marca 2018 roku. Według ustawy, zakaz handlu nie obowiązuje między innymi w piekarniach, cukierniach, lodziarniach, w kwiaciarniach, na stacjach paliw, w sklepach z pamiątkami, prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych oraz w placówkach pocztowych. Nie obowiązuje także w placówkach handlowych na dworcach, w portach i przystaniach morskich, na lotniskach, w strefach wolnocłowych, w środkach komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, rzecznej, morskiej i lotniczej.

Sklepy w niedzielę mogą otworzyć m.in. właściciele, pod warunkiem jednak, że sami staną za ladą. Nie dotyczy to jednak sklepów działających w oparciu o franczyzę lub ajencję. Tu właściciel może otworzyć w niedzielę placówkę, gdy sprzedaż będzie prowadził "we własnym imieniu i na własny rachunek". Niektórzy jednak sobie radzą: ostatnio w niedzielę otwarte są niektóre duże markety: to dlatego, że uruchomiły punkty pocztowe i w świetle prawa mogą działać także w siódmy dzień tygodnia.

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od tysiąca do 100 tysięcy złotych, zaś przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Pół roku od otwarcia dworca a ładowarka dla elektryków nadal nie działa

Kto chętny na budynek starej komendy policji?

Trwa remont mostu na kanale na Wiśle w Brzeźnicy

Park handlowy Big Andrychów będzie rozbudowany

Profilaktyczna kolonoskopia w sześciu nowych placówkach, również w Wadowicach