- Opublikowano: 03 sierpnia 2016, 12:25
- Komentarze: 20
Po blisko trzech tygodniach, podczas których w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży wyłączone z ruchu zostało kilka ulic oraz rynek, centrum Wadowic jest już przejezdne. Kierowcy odetchną?
W środę (3.08) otwarto dla ruchu samochodowe ulice zamknięte przez blisko trzy tygodnie w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży. Od 15 lipca nie dało się wjechać na Pl. Jana Pawła II, ul. Mickiewicza (od skrzyżowania z ul. Gimnazjalną i ul. Słowackiego), ul. Żwirki i Wigury, ul. Trybunalska, ul. Sobieskiego, ul. Jagiellońska (od skrzyżowania z ul. Spadzistą do pl. Jana Pawła II), ul. Lwowska (od pl. Jana Pawła II do skrzyżowania z ul. E. i K. Wojtyłów), ul. Edmunda Wojtyły, ul. Kościelna, ul. Krakowska (od. pl. Jana Pawła II do ul. Teatralnej), ul. Wąska, ul. Zacisze, ul. Zatorska.
Jak informował burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, wyłączenie z ruchu centrum miasto na prawie trzy tygodnie to prośba organizatora ŚDM, decyzję podjęła zaś Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Starostwie Powiatowym w Wadowicach. Tak wynikało z wpisów włodarza miasta m.in. na Facebooku. Starostwo jednak odbijało piłeczkę i twierdziło w swoim oświadczeniu, że to jednak decyzja burmistrza a oni tylko zatwierdzili ten projekt. Wersję burmistrza potwierdzała też Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach.
Tak czy siak, kierowcy powinni teraz odetchnąć. Jednak dla władz miasta był to pewien sprawdzian, bo włodarz Wadowic nie ukrywa, że w najbliższym czasie planuje zamknąć plac Jana Pawła II dla ruchu samochodowego.
Dzięki zamknięciu rynku miasto odżyło, a turyści wspaniałe się bawili. Nie spotkałem mieszkańca, który krytykowałby tę decyzję. Od dawna chcę ograniczyć ruch samochodów w centrum, dać pierwszeństwo pieszym. Przygotowuje się do tego od początku kadencji, a na razie przyzwyczajam i zachęcam do pomysłu mieszkańców. Niebawem kolejna impreza w centrum i znów będziemy się cieszyć rynkiem wolnym od samochodów. — mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
(MG)
Komentarze
1. Powstanie BDI
2. Powstanie południowa obwodnica miasta
3. W pobliżu rynku powstanie przystanek przelotowy dla komunikacji zbiorowej
4. Zostanie wykonane alternatywne połączene przez Spółdzielców dla mieszkańców miasta
5. Powstanie w pobliżu centrum duży parking z prawdziwego zdarzenia
i najważniejsze
6. Kiedy odwołacie Klinowskiego wtedy wszystko to ruszy z kopyta
Nikt się ciebie o pozwolenie pytał nie będzie...
Możesz sobie powyginać...
Prywatny folwark zeby sobie go pan zamykal dla ruchu wedle swojego 'widzimisie'.
Proponuje rozpisac referendum dla mieszkancow z pytaniem:
'Czy jestes za zamknieciem rynku dla ruchu'
Przy okazji moglo by sie pojawic pytanie:
'Czy jestes za odwolaniem pana klinowskiego ze stanowiska burmistrza'
Wtedy 2 wazne sprawy mozna by zalatwic za jednym zamachem
ja jeżdżę, tylko jasny szlak mnie trafia, bo w tym mieście zapomniano, że pozostawienie nieprzypiętego jednośladu = jego kradzieży i nikt nie pomyślał o stojakach na rowery ( te istniejące mogę policzyć na palcach 1 ręki). Tak więc opowiadanie o ścieżkach rowerowych, a jednoczesny jakikolwiek brak udogodnień dla rowerzystów tylko i wyłącznie świadczy o intencjach i inteligencji burmistrza (chyba mu zacznę nosić rower pod gabinet). Albo mu się palety pokończyły...