Druhowie z działającej od blisko 65 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Gorzeniu Dolnym zbierają pieni
Druhowie ochotnicy z Gorzenia Dolnego zbierają na samochód. Dołożycie się?

Druhowie z działającej od blisko 65 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Gorzeniu Dolnym zbierają pieniądze na samochód ratowniczo-gaśniczego z prawdziwego zdarzenia. Wysłużony Żuk i Gazela nie pozwalają bowiem na wyjazdy do większości akcji. Dołożyć może się każdy, pomożecie?

Ochotnicza Straż Pożarna w Gorzeniu Dolnym powstała w 1956 roku. W tym roku roku będzie obchodzić jubileusz 65-lecia istnienia. Straż jest małą jednostką, znajdującą się w malowniczej miejscowości na Dzwonku, u szczytu góry Goryczkowiec, obok Wadowic. Przez ostatnie lata sporo w j jednostce się zmieniło: przeprowadzono termomodernizację budynku, wymieniono dach, elewację. Po 60. latach strażnica doczekała się też ogrzewania. Wyremontowano salę wykładową, sanitariaty, kuchnię, zaplecze oraz garaż. Te wszystkie inwestycje nie byłyby możliwe bez ogromnego wsparcia gminy Wadowice oraz sponsorów i ludzi dobrej woli. Do remontu pozostaje jedynie poddasze.

Mimo trudnego usytuowania remizy w szeregach OSP Gorzeń Dolny działa czynnie  30. strażaków, którzy aktywnie, na miarę swoich możliwości, angażują się w działalność jednostki. Strażacy są dysponowani do różnego typu działań ratowniczych, które są w znacznym stopniu utrudnione z powodu wysłużonych samochodów, które zawsze były pozyskiwane z własnych środków jako samochody używane.

Druhowie nie mając samochodu ratowniczo-gaśniczego z prawdziwego zdarzenia, nie mają możliwości wyjazdu do większości akcji. Obecnie posiadają wysłużonego Żuka i Gazelę

Jesteśmy zapleczem Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach. Działania jednostki coraz częściej idą w kierunku poszukiwań osób zaginionych. Stąd też naszym celem jest zakup samochodu, który umożliwiłby prace ratowników zwłaszcza w trudnym, górzystym terenie oraz w czasie pandemii SARS-CoV-2 na transport mieszkańców do punktów szczepień – informuje Paweł Krasa, prezes OSP Gorzeń Dolny.

Strażakom marzy się nowy, lekki samochód ratowniczo-gaśniczy z napędem 4x4. Jego koszt to około 350 tysięcy złotych wraz z zabudową. Na razie mają około 150 tysięcy złotych, potrzeba więc jeszcze 200 tysięcy złotych.

Wspomóc dowolną kwotą może ich każdy. Link do zbiórki tutaj: https://zrzutka.pl/8xeam8



(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

-1 #1 JaNie 2021-02-23 09:17
Ja się nie dołożę. Płacę podaktki, to niech gmina sfinansuje zakup samochodu.
-1 #2 yanek 2021-02-23 10:09
przykro mi że muszą zbierać, ale nie pomogę, dlatego że chyba w żadnym kraju na świecie obywatele tak nie wyręczają rządu, zbiórki to już nasz sport narodowy, zbierzmy na operację, zbierzmy na samochód, dajmy na wośp aby można było wyposażyć szpitale, a ciule w rządzie kradną i się z nas śmieją.
-1 #3 Stefan 2021-02-23 10:19
Czemu mamy się zrzucać na samochód który powinien sfinansować ćul z łączan? Jakoś strażokom z choczni kasy nie brakuje. Bez sensu taka akcja
+4 #4 Krasa 2021-02-23 18:25
Paweł Krasa przestań spamować. I tak, to jest spam...
+7 #5 Stachu 2021-02-24 10:24
Życzę powodzenia

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.