36-letnia Ewelina Baklarz z Frydrychowic kilka miesięcy temu dowiedziała się, że ma złośliwy nowotw
Ewelina chce zobaczyć, jak dorasta jej córka. Pomóżmy jej wygrać z nowotworem!

36-letnia Ewelina Baklarz z Frydrychowic kilka miesięcy temu dowiedziała się, że ma złośliwy nowotwór nerki. Na świecie jest tylko 60 przypadków takich jak jej. Potrzeba sporych pieniędzy na leczenie. Ewelina marzy, aby zobaczyć jak dorasta jej 5-letnia córka. Pomożecie?

36-letnia Ewelina Baklarz z Frydrychowic nie jest osobą anonimową. Jak pracownik a także jako kierownik Centrum Kultury Sportu i Wypoczynku w Kalwarii Zebrzydowskiej dała się poznać lokalnej społeczności jako życzliwa profesjonalistka, świetna animatorka kultury a prywatnie jako fantastyczna i z poczuciem humoru kobieta.

Niestety w marcu dowiedziała się, że musi zacząć walczyć o życie i wszystko inne przestało mieć znaczenie.

Podczas rutynowej wizyty u lekarza usłyszałam, że muszę zrobić dokładniejsze badania. To był początek końca mojego szczęśliwego życia... Badanie tomograficzne ujawniło scenariusz, którego nie mogłam przewidzieć nawet w najgorszych koszmarach - nowotwór złośliwy nerki. Usłyszałam, że zostało mi kilka lat życia... Przerażenie, rozpacz, zagubienie i jedno pytanie. Co teraz? Już następnego dnia rozpoczęliśmy poszukiwania najmniejszego promienia nadziei. Konieczne okazało się wycięcie nerki, z nadnerczami i węzłami chłonnymi. Czekanie na wynik pobranej próbki było siedzeniem na tykającej bombie. Nowotwór nerkowokomórkowy - bardzo rzadki i bardzo groźny. Na świecie jest tylko 60 przypadków takich jak mój – informuje Ewelina Baklarz

Kolejne badanie tomograficzne wykazało niestety przerzuty do płuc i węzłów chłonnych.

"Dowiedziałam się, że nie ma dla mnie nadziei. W świetle przepisów byłam zbyt zdrowa na rozpoczęcie refundowanego leczenia. Wymagane objawy pojawią się w ostatniej fazie choroby, kiedy leczenie będzie już niepotrzebne... Ostatnią nadzieją jest dla mnie odpłatne leczenie, które przekracza możliwości finansowe naszej rodziny. Najważniejszym etapem takiego leczenia jest​ zastosowanie immunoterapii, która powinna trwać minimum 2 lata, co daje ponad milion złotych... – - dodaje Ewelina.

Ewelina Baklarz ma 36 lat i 5-letnią córeczkę. Marzy, żeby zobaczyć, jak ona dorasta. Nie poddaje się. Na portalu siepomaga.pl uruchomiono zbiórkę pieniędzy na jej leczenie. Pomóc może każdy, liczy się każda kwota. Pieniądze można wpłacać TUTAJ.

Powodzenia Ewelina, nie daj się! Trzymamy kciuki, aby wszystko skończyło się szczęśliwie!

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+21 #1 Michał Moś 2020-07-01 20:55
Kochana pani Ewelino...zdrow ia życzę i wiary w to, że tak będzie. Święty Jan Paweł II pomoże!
+13 #2 Kasia 2020-07-02 00:25
Będę się za Panią modlić. Ja mam niewydolność nerek i też modlę się o cud.
-10 #3 Zosia70 2020-07-02 18:30
Czy Pani Ewelina nie płaci od przynajmniej kilkunastu lat na NFZ? Czy Jej Rodzice nie płacili albo płacą? Czy jej Mąż nie płaci? Za co płacę ja 480,-zł co miesiąc na NFZ? I dlatego powinniśmy wpłacać ekstra na jej leczenie? Na jakie źródło może się powołać Pan Autor artykułu twierdząc, że na świecie jest tylko 60 takich przypadków? Czy w Polsce NFZ nie płaci za przeszczepy nerek?
0 #4 ola 2020-07-03 11:13
sasin z pis 70 mln przepalil i nic ,no pisiury a na leczenie dziecka niema tfu
+2 #5 Kla 2020-07-03 19:34
#tematdlauwagi
+5 #6 dl 2020-07-04 17:58
Cytuję Zosia70:
Czy Pani Ewelina nie płaci od przynajmniej kilkunastu lat na NFZ? Czy Jej Rodzice nie płacili albo płacą? Czy jej Mąż nie płaci? Za co płacę ja 480,-zł co miesiąc na NFZ? I dlatego powinniśmy wpłacać ekstra na jej leczenie? Na jakie źródło może się powołać Pan Autor artykułu twierdząc, że na świecie jest tylko 60 takich przypadków? Czy w Polsce NFZ nie płaci za przeszczepy nerek?

Pani Zosiu, prosze czytac ze zrozumieniem.Dz iennikarz cytuje słowa Pani Eweliny ze strony siepomga.pl . Pani Ewelina chyba wie najlepiej - zapewne ma taka wiedze od lekarza prowadzacego. Jak sie Pani wczyta to pisze tam też dlaczego jest ta zbiórka i dlaczego nie ma refundacji leczenia.... czytanie ze zrozumieniem to już wymierająca umiejetnośc!!! .....
-6 #7 Zosia70 2020-07-04 19:28
Rozpoczęłabym sprawę od zaskarżenia NFZ w związku z odmową leczenia ratującego życie. Postarałabym się też o jakieś niezależne od wadowicko-krako wskiej mafii medycznej badania, które by potwierdziły diagnozę. Jest mało prawdopodobne, że Pani E. uda się zebrać 2 miliony zł, jeśli rzeczywiście to leczenie miałoby tyle kosztować. Kto i gdzie wystawia takie kosztorysy?
+6 #8 Michał 2020-07-05 09:12
Trzymaj się dziewczyno. Nie daj się.
+1 #9 Rufus 2020-07-09 12:19
Cytuję Zosia70:
Jest mało prawdopodobne, że Pani E. uda się zebrać 2 miliony zł, jeśli rzeczywiście to leczenie miałoby tyle kosztować. Kto i gdzie wystawia takie kosztorysy?


Oni uzbierają nawet 10 milinów jak trzeba będzie, Ci ludzie to prawdziwa potęga, obserwuje ich poczynania w mediach...

To co robicie jest wspaniałe...

Pani Ewelino niech pani nie traci nadziei i wiary- mając takich ludzi wokół to można im zawierzyć...

Ufam że bóg panią uratuje!!!

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.