- Opublikowano: 21 kwietnia 2019, 08:50
- Komentarze: 2
Święta nie święta, strażacy czuwają. Kilka zastępów strażaków zawodowych jak i druhów ochotników z okolicznych OSP gasiło w Wielką Sobotę pożar lasu. Akcja, mimo trudnego terenu, przebiegła szybko i sprawnie.
Kiedy my świętujemy, oni zawsze są gotowi nieść pomoc. W Wielką Sobotę późnym wieczorem służby ratunkowe otrzymały informację o pożarze lasu w miejscowości Stanisław Górny. Na miejsce zadysponowano zastępy strażaków zawodowych z JRG Wadowice oraz druhów ochotników z OSP Wysoka i OSP Stanisław. Część z nich dźwięk syreny zastał podczas rezurekcji. Bez wahania ruszyli z kościoła do gaszenia.
Dużym problem dla zadysponowanych jednostek okazało się odnalezienie miejsca pożaru- zgłaszający nie podał dokładnego miejsca. Po zlokalizowaniu pożaru jednostki, w tym nasza, udały się na jego miejsce. Jak się później okazało, jedynie nasze terenowe Iveco było w stanie dojechać do samego źródła ognia. Reszta jednostek nie była w stanie dojechać tak blisko – musieli przejść około 300 metrów piechotą – relacjonują druhowie z OSP Wysoka.
Działania polegały na ręcznym gaszeniem pożaru, przy użyciu tłumnic. Wszystko poszło szybko i sprawnie.
Strażacy i leśnicy ostrzegają, że w lasach panuje spora susza. Trzeba uważać, aby nie doszło do nieszczęścia.
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:
Pożar w bloku. Ewakuowano mieszkańców
Utrudnienia pod Biedronką. Zderzyły się dwa auta
Nadal szukają zaginionego urządzenia. Jest pięć tysięcy złotych nagrody
Komentarze
Znam drajwera siodera z OSP CHOCZNIA co by sie tam ich Jelczem wbil jak dzik w sosne :D
Abdul żal, że dojechali czy żal, że mają Iveco?