- Opublikowano: 12 lutego 2019, 15:55
- Komentarze: 0
Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował 3-miesięczny areszt wobec 36-latka, który na terenie Andrychowa dopuścił się szeregu przestępstw. W sumie postawiono mu aż 7 zarzutów. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
27 stycznia tego roku 36-letni mieszkaniec Andrychowa został zatrzymany przez funkcjonariuszy andrychowskiego komisariatu, po tym jak wielokrotnie (zarówno w tym dniu jak i wcześniej) groził pozbawieniem życia członkom swojej rodziny oraz naruszył ich nietykalność cielesną poprzez popychanie i szarpanie.
Mężczyzna wtargnął do rodzinnego mieszkania mieszczącego się w jednym z bloków na terenie Andrychowa, po czym nie chciał go opuścić przez co naruszył mir domowy. Gdy rodzinie udało się wypchnął agresora za drzwi wówczas mężczyzna umyślnie zaczął uderzać rękoma w drzwi wejściowe do bloku, następnie kopać, w wyniku czego zniszczył je powodując straty na kwotę ponad 750 złotych – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Jakby tego było mało, interweniujący tego dnia policjanci zostali przez agresywnego 36-latka znieważeni, mężczyzna stosując przemoc i groźbę zmuszał mundurowych, aby go nie zatrzymywali.
Mężczyzna był już karany wcześniej za inne i podobne przestępstwa, usłyszał aż 7 zarzutów. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
(AS)