- Opublikowano: 11 stycznia 2019, 19:20
- Komentarze: 5
Podobno ma to ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASFV), jednak pojawiają się głosy, krytykujące takie działania. Tak czy inaczej na terenie Polski, jak i powiatu wadowickiego ruszają polowania zbiorowe na dziki.
Z polecenia Ministra Środowiska na terenie całego kraju rozpocznie się wkrótce masowy odstrzał dzików. Takie działania mają ograniczać rozprzestrzenianie się choroby świń o przebiegu ostrym lub przewlekłym, którą wywołuje wirus afrykańskiego pomoru świń (ASFV). Jest on odporny na wysoką temperaturę, procesy gnilne, wędzenie, krótkotrwałe gotowanie, wysychanie, potrafi przetrwać do 6 miesięcy w mrożonym mięsie. Formalina w rozcieńczeniu 1% niszczy wirusa dopiero po 6 dniach. Źródło zakażenia stanowią chore świnie domowe oraz dzikie. Nosicielem pośrednim wirusa może być też człowiek.
Jak poinformował Zarząd Koła Łowieckiego KRUK w Zatorze, w soboty 19 i 26 stycznia na terenach m.in. gmin Spytkowice i Andrychów w powiecie wadowickim odbędą się tak zwane polowania zbiorowe. Jak zaznaczają myśliwi, akcja będzie zsynchronizowana z innymi kołami łowieckimi w całym regionie. Lepiej więc uważać podczas spacerów w lesie, chociaż terytorium działania myśliwych powinno być odpowiednio oznakowane i zabezpieczone.
Masowe odstrzały dzików spotykają się w ostatnim czasie ze sporą krytyką nie tylko miłośników przyrody ale też i zwykłych obywateli, którzy uważają takie działania za barbarzyńskie.
(MG)