- Opublikowano: 16 stycznia 2018, 09:30
- Komentarze: 0
Pracowity wieczór dla strażaków. W Kalwarii gasili spory pożar w suszarni jednego z zakładów stolarskich, z kolei w jednym z domów w Świnnej Porębie a także w sklepie w Jastrzębi zapaliły się sadze w kominie.
To był pracowity poniedziałkowy (15.01) wieczór dla strażaków. Przed godziną 21:00 służby ratunkowe zostały poinformowane o sporym pożarze w jednym z warsztatów stolarskich przy ulicy Błażówka w Kalwarii Zebrzydowskiej. Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice, druhów ochotników z OSP Brody, OSP Przytkowice oraz policję.
Najprawdopodobniej od zwarcia w instalacji elektrycznej wiatraka używanego do wytworzenia obiegu powietrza w suszarni zapaliło się 5m3 drewna oraz instalacja elektryczna – poinformował nas Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach
Akcja gaśnicza trwałą kilkadziesiąt minut. Straty wyceniono na 30 tysięcy, uratowano za to mienie warte milion złotych.
https://www.wadowiceonline.pl/wydarzenia/11125-pozar-w-kotlowni-ogien-w-kominie-pracowity-wieczor-dla-strazakow#sigFreeIdeb490eff1a
Z kolei w Świnnej Porębie w jednym z domów zapaliły się sadze w kominie. Na miejsce przyjechali strażacy zawodowi z JRG Wadowice oraz druhowie z OSP Koziniec Centrum, którzy również szybko poradzili sobie z zagrożeniem. Na szczęście nie było większych strat. Dokonano też kontroli instalacji.
Do podobnego zdarzenia doszło też w jednym ze sklepów w Jastrzębii (gmina Lanckorona) gdzie do ogrzewania wykorzystywano piec kaflowy.
https://www.wadowiceonline.pl/wydarzenia/11125-pozar-w-kotlowni-ogien-w-kominie-pracowity-wieczor-dla-strazakow#sigFreeId7b8bc4e341
Strażacy apelują o regularne czyszczenie kominów i dbanie o instalacje grzewcze. W przypadku zaistnienia pożaru w kominie należy jak najszybciej wygasić ogień w piecu lub kominku, zamknąć dopływ powietrza do pieca od dołu i od góry. Wykonać połączenie na numer alarmowy 998 lub 112, wezwać Straż, podając szczegółowo co się dzieje i jak dojechać do danego budynku.
Nie wolno wlewać wody do palącego się komina, grozi to jego rozerwaniem. Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody wędrują palące się cząstki materiału palnego lub bardzo gorące gazy spalinowe, w tym groźny, niewyczuwalny "cichy zabójca" - tlenek węgla (czad).
(PK)
(zdjęcia: BR, Adam Kania)