Są niemym świadkiem historii. Często leżą gdzieś zapomniane, od czasu do czasu wyciągnięte przywo
Wadowice na starej fotografii, cześć 5

Są niemym świadkiem historii. Często leżą gdzieś zapomniane, od czasu do czasu wyciągnięte przywołują wspomnienia. Stare fotografie. Dzięki nim możemy m.in. przypomnieć sobie jak wyglądały kiedyś Wadowice. Zapraszamy na kolejną część cyklu "Wadowice na starej fotografii".

Seria artykułów "Wadowice na starej fotografii" wywołała spory odzew wśród mieszkańców Wadowic i cieszy się sporą popularnoscią naszych czytelników. Cieszy nas, że ludzie przeglądają swoje archiwa w garażach, strychach, piwnicach czy szafach i pragną je pokazać szerszej publiczności.

Bo stare zdjęcia mają swój urok. Dzięki nim możemy zobaczyć rzeczy, których już nie ma, bądź zmieniły się tak, że z trudem potrafimy je rozpoznać. Dzięki nim potrafimy odtworzyć historię oraz zaspokoić ciekawość: jak wyglądało kiedyś miasto w którym mieszkam?

Na naszą skrzynkę mailową ciągle przysyłają Państwo stare, w większości nigdy nie publikowane fotografię starych Wadowic. Będziemy je dalej cyklicznie publikować. Tym razem po raz kolejny prezentujemy zdjęcia pochodzące ze zbiorów zaprzyjaźnionego z nami pana Zdzisława Kłobucha.

W dzisiejszym odcinku przenosimy się w lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte. Zobaczymy, jak wyglądał wadowicki rynek w roku, w którym Beatlesi wydali "Abbey Road": swoją ostatnią, wspólnie nagraną płytę. Na naszych drogach przeważały wtedy motocykle, warszawy i syreny. Ruch był wtedy na pewno mniejszy. Odwiedzimy zimową pora ulicę Krasińskiego i zobaczymy nieistniejący już dom generała Czumy. Zaglądniemy też do Ogrodu Daniela.

Zobaczmy klasztor Karmelitów na dwóch zdjęciach, obu najprawdopodobniej pochodzących z 1967 roku: różni je za to pora roku. Zaglądniemy też stara, zapomnianą morową kapliczkę na Niwach, tuż pod Goryczkowcem, pochodzącą z pierwszej połowy XIX wieku. Miejsce niewiele się zmieniło: jak dawniej płynie tutaj potok Dąbrówka (dawniej jednak było sporo więcej wody...), w otoczeniu pojawiły się domy.

Na koniec odwiedzimy jaroszowicki kościoł i zobaczymy, jak wyglądał w 1957 roku.

Zapraszamy do oglądania:

Jeśli posiadają Państwo zdjęcia starych Wadowic i pragną Państwo podzielić się nimi, prosimy o kontakt mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Zobacz:
Wadowice na starej fotografii, część 4
Wadowice na starej fotografii, część 3
Wadowice na starej fotografii, część 2
Wadowice na starej fotografii

(Marcin Guzik)
(zdjęcia: zbiory Zdzisława Kłobucha)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+17 #1 Uhhh 2013-07-14 13:25
Wehikuł czasu to były cud... Świetne fotki, super, że wyciągacie od czasu do czasu coś takiego.
+11 #2 Aaaaaa 2013-07-14 17:58
Czad!
+8 #3 Rysiek 2013-07-14 18:22
Zdjecie nr 5 pochodzi wedlug mnie z polowy lat 70, a to ze wzgledu na widocznego "malego fiata" produkowanego we Wloszech od 72roku, a w Polsce od 73. Takze widoczne dwa fiaty 125, co prawda produkowane w Polsce od 28 listopada 67 roku, ale te na zdjeciu sa juz po pierwszej modernizacji, ktora byla 75 roku. Poza tym fotki jak zwykle ciekawe. Zdzichu pozdramiam Rysiek.
-12 #4 brud, ruina, bieda 2013-07-14 21:44
Nie sądziłem że dawniej Wadowice aż tak żałośnie się prezentowały. Walące się płoty, dziurawe drogi i betonowy pomnik żołnierzy radzieckich na placu Armii Czerwonej. Nic dodać tak było do upadku komunizmu.
+9 #5 Hefajstos 2013-07-15 07:47
Cytuję brud, ruina, bieda:
Nie sądziłem że dawniej Wadowice aż tak żałośnie się prezentowały. Walące się płoty, dziurawe drogi i betonowy pomnik żołnierzy radzieckich na placu Armii Czerwonej. Nic dodać tak było do upadku komunizmu.


Za to teraz cud, wystarczy Mickiewicza sfotografować.. . Że też są ludzie, którzy daja się nabrać na blichtr Granitplatzu...
+11 #6 Wojtek 2013-07-15 10:02
Czuma wtedy, a dziś... Krasińskiego na zdjęciach jest taka, jaką pamiętam z dzieciństwa - cicha, spokojna, zielona okolica. A w zimie chodziło się na sanki. Dziś to szeregowe blokowisko i zeszpecony na trwale krajobraz.
+11 #7 Stanisław Kliś 2013-07-15 14:01
Witajcie.
#4 brud, ruina, bieda :
Ono ten płot bywszy tylko ok.10 m wyżej dalej był pond 100 letni żywopłot z głogu+rajskie jabłuszka (nie do przejścia,tylko "dziury") aż do granicy.Później wycięto zresztą jak i w Prku Miejsku.
Dziur nie bywszy,bo jak w zimie jeździłem na sankach od Karmelu-Słowack iego i koniec nad Choczenką to by nas "wyniosło na lewicę lub prawicę".
"Nowy" pomnik betonowy,ale wiele zieleni !!! wokół,a dzisiaj ???
Miłego Dnia tyż Staszek.
P.S.Zdjęcie bierzmowania mam jeszcze pod "starym" pomnikiem,a "w pysk" dostałem od późniejszego Papy,zresztą nie tylko ego.To bywszy za czasów ks.Szafrańskieg o.
-6 #8 straszno 2013-07-15 16:58
Cytuję brud, ruina, bieda:
Nie sądziłem że dawniej Wadowice aż tak żałośnie się prezentowały. Walące się płoty, dziurawe drogi i betonowy pomnik żołnierzy radzieckich na placu Armii Czerwonej. Nic dodać tak było do upadku komunizmu.


Mam podobne odczucia.
Bo za komuny było straszno i niesmieszno.
+13 #9 @straszno 2013-07-15 17:27
Pewnie masz ze 30 lat i pojęcia nie masz o czym piszesz, teraz w Wadowicach jest komuna w najgorszym wydaniu z lat 1945 - 1956 , prywata, nepotyzm, sądy, donosicielstwo, rozdawnictwo mieszań znajomym, zamordyzm...
0 #10 lolo 2014-01-05 21:43
.

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.