- Opublikowano: 16 września 2023, 12:35
- Komentarze: 13

Wybebeszone przez złomiarzy seicento, które od dłuższego czasu stało pod mostem na obwodnicy, ktoś wrzucił do Choczenki. Mieszkańcy interweniują, bo nikogo nie interesuje problem.
Głupia sprawa. Jak informuja nas czytelnicy, w Choczni przy ulicy Zawale, dokładnie pod wiaduktem obwodnicy, ktoś porzucił fiata seicento. Wybebeszony przez złomiarzy pojazd stał tak przez kilkanaście dni. O stojącym i straszącym wraku została powiadomiona Straż Miejska w Wadowicach.
Tymczasem najprawdopodobniej podczas niedawnej libacji w tym miejscu, biesiadnicy wpadli na "genialny" pomysł i zepchnęli samochód ze wzniesienia w rezultacie obecnie stoi on dumnie na środku przepływającej pod wiaduktem obwodnicy.

Niestety porzucone zwłoki poczciwego fiata nikogo nie interesują a w dodatku pod wiaduktem straszą przechodniów pozostały po nim resztki.

Nikogo to nie interesuje, czy taki problem jest w ustaleniu właściciela pojazdu chociażby po numerze nadwozia czy silnika i wzięcie go do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację? – dziwi się jeden z naszych czytelników.
(MG)
Komentarze
Tym od sprejowania napisów, co znaczą teren jak psy, powinni palce obcinać żeby nie mogli puszki z farbą trzymać.
Najlepiej przywalić normalnemu kierowcy mandat jak zatrzymie się minutę na zakazie.
Po winie niestety głowa nie taka jak trzeba i trudno będzie szukać ;)
Ciekawe czy w drodze do domu strażnik miejski P. Sordyl udawał że tego nie widzi czy też widział ale miał to w d...e. Taką mamy Straż miejską w Wadowicach. Wezwanie za wycieraczkę wsadzić to szczyt możliwości. Porażka ! ! !
Jak ma widzieć! Jak parkował na zakazach a pózniej chodził w to samo miejsce mandaty dawać!
"Chyba to wychodzi że to Pietras a nie sfajnos ?.