- Opublikowano: 28 maja 2020, 11:00
- Komentarze: 7
32-lata temu, 28 maja 1988 roku, na wadowicką stację linią kolejową nr 103 przyjechał ostatni planowy pociąg pasażerski z Suchej Beskidzkiej. Z tej okazji prezentujemy prawdziwe perełki dla lokalnych miłośników kolei...
Równo 32 lata temu, 28 maja 1988, parę minut przed godziną 20:00 na stację w Wadowicach wjechał ostatni planowy pociąg pasażerski relacji Sucha Beskidzka – Wadowice. Do dnia 10 sierpnia 1988 kiedy to definitywnie zamknięto szlak Skawce – Wadowice poruszały się na nim nieregularnie już jedynie pociągi towarowe. 6 września 1988 zaczęto rozbiórkę linii, ostatni jej odcinek rozebrano 15 kwietnia 1992 roku. Do dziś pozostało jedynie trochę nasypu w niektórych miejscach gdzie biegł tor, resztki mostku przy drodze na Wadowicki stadion w okolicach dworku Mikołaja czy resztki fundamentów przystanku Czartak.
Tuż przed definitywnym zamknięciem linii, 23 kwietnia 1988 roku Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych zorganizował pociąg specjalny Kraków - Kalwaria Lanckorona - Wadowice - Mucharz - Skawce - Sucha Beskidzka. Do Wadowic jechała lokomotywa TKt48-139 a trasą linii 103 Ty2-953. Pisaliśmy już kiedyś o tym, publikując z tego wydarzenia prawdziwą perełkę: zdjęcie pociągu na nieistniejącym już moście kolejowym w Mucharzu.
Zobacz: Mamy zdjęcie pociągu na moście kolejowym w Mucharzu!
Jak się okazuje, to nie jedyne pamiątki, jakie pozostały z tego okolicznościowego wyjazdu. Dzięki uprzejmości Witolda Niedzielskiego, którego ojciec był miłośnikiem kolei, prezentujemy poniżej prawdziwą perełkę: relację z tego wydarzenia, którą jeszcze jako mały chłopiec zapisał w swoim zeszycie-pamiętniku. Przeczytajcie:
Nie zabrakło też kilku cudnych zdjęć z tego pamiętnego 23 kwietnia 1988 roku, które lokalnych miłośników kolei na pewno przyprawią o szybsze bicie serca a które dzięki uprzejmości
https://www.wadowiceonline.pl/rozmaitosci/16253-32-lata-temu-do-wadowic-linia-103-przyjechal-ze-suchej-ostatni-pociag-pasazerski?tmpl=component&print=1&layout=default#sigFreeIda529527cb7
Przypomnijmy, że rozebrany 30 lat temu odcinek był częścią linii 103 łączącej Skawce z Trzebinią. Ruch pasażerski Wadowice-Spytkowice-Trzebinia został zawieszony 7 października 2002 roku. Od tego czasu rozpoczęła się powolna degradacja tego malowniczego szlaku. Z powodu kradzieży torów nieprzejezdny jest odcinek Wadowice - Spytkowice, a także Trzebinia - Okleśna). Odbywa się na niej sporadycznie jedynie ruch towarowy pociągów zdawczych między Spytkowicami a Zakładami Chemicznymi w Alwernii). W Okleśnej pociągi kierowane są na bocznicę tych zakładów własnym torem. PKP PLK twierdzą, że nie mają żadnych środków na przywrócenie torowiska i infrastruktury do stanu przejezdności. Podobnie twierdzą również lokalne samorządy, które planują po śladzie tej linii kolejowej utworzenie trasy rowerowej w projekcie Velo Skawa. Co ciekawe, niedawno znalazł się prywatny przewoźnik, który chciał świadczyć połączenia pasażerskie na odcinku Wadowice - Spytkowice, był gotów na remont tego odcinka z własnych funduszy, napotkał jednak spore trudności natury biurokracyjnej.
(Marcin Guzik)