- Opublikowano: 26 lipca 2019, 19:00
- Komentarze: 4
Wysuszone Jezioro Mucharskie to świetna okazja do zrobienia ciekawych i unikalnych fotek. Zobaczcie zdjęcia Flyingpanda.pl z "lotu ptaka" wykonane dronem!
Obniżona o ponad 10 metrów woda w Jeziorze Mucharskim ujawniła to co od 2 lat było ukryte przed wzrokiem. To m.in. drzewa, fundamenty domów, znaki, ale też i droga technologiczna po śladzie rozebranego fragmentu linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce, miejsce, gdzie były domy, szkoły czy inne ciekawe rzeczy, które dla ludzi mieszkających w tych okolicach mają wymiar sentymentalny.
Jest okazja do robienia zdjęć i filmów, po ponownym zalaniu zbiornika może się ona prędko nie powtórzyć. Flyingpanda.pl wrzucił do sieci świetne zdjęcia zbiornika wykonane w sobotę 20 lipca tego roku, jak się dowiadujemy, przy pomocy DJI Mavic 2 Zoom.
Na fotkach widać m.in. koronę zapory, nitkę Skawy i jej stare koryto, wiadukty na drodze krajowej nr 28, brzegi jeziora, ptasie wyspy, dawne centrum Mucharza i Skawiec, nasyp hydrotechnicznym, potoki, naprawiane osuwiska, fragment linii kolejowej nr 97 między Stryszowem a Zembrzycami i najdłuższy w Małopolsce, mający 7 przęseł i 400 metrów, most kolejowy w Tarnawie.
Zobaczcie:
https://www.wadowiceonline.pl/rozmaitosci/14312-kolejne-swietne-zdjecia-z-lotu-ptaka-wyschnietego-jeziora-mucharskiego#sigFreeIdeaee8601fc
Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości można zobaczyć tutaj:
Jezioro Mucharskie to taka trochę wodna atrapa. Niby otwarte z ustanowioną nazwą, regulaminem, który pozwala na nim legalnie pływać i się kąpać a także łowić ryby. Tyle tylko, że nie ma przy nim praktycznie żadnego sensownego kąpieliska i infrastruktury, żadnych punktów widokowych (korona zapory nadal nie jest udostępniona zwiedzającym...), nie działa też, mimo zapowiedzi elektrownia wodna. Również gminy mają w dalszym ciągu problem z dogadaniem się z zarządcą tych terenów, co niestety nie rokuje, aby sytuacja z akwenem polepszyła się. Wygląda na to, że Wody Polskie/RZGW (czy jak to się tam po dobrej zmianie teraz wabi...) mają to w nosie, bo wielokrotnie podkreślały, że główną funkcją jeziora jest retencja wody a inne schodzą na dalszy plan. Nikt nie zdawał sobie jednak sprawy, że na aż tak daleki....
Sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej po ostatnim spuszczaniu wody. Wszystko to związane jest z pracami budowlanymi zabezpieczającymi powstałe osuwiska Ostałowa Zagórska i Dąbrowska oraz osuwiska 1/21 w Świnnej Porębie. Pracę już trwają, obniżony o ponad 10 metrów poziom wody, co spowodowało powolną śmierć ryb, które pozostały w wysychających zagłębieniach terenu i są skazane na powolną śmierć. Padliną zajęły się ptaki, lisy a także bezpańskie psy. Zarządca zbiornika nie widzi problemu: według Wód Polskich, na dnie zbiornika znaleziono jedynie... cztery śnięte ryby... Niedawno wyszedł też z pomysłem posprzątania zaśmieconego dna wyschniętego jeziora i jego brzegów... rękami mieszkańców...
(Marcin Guzik)
Komentarze