Śnięte ryby, padlina, śmieci i jeden wielki smród. Tak widzą mieszkańcy to co można znaleźć na d
Syf na dnie Jeziora Mucharskiego. Jest odpowiedź Wód Polskich

Śnięte ryby, padlina, śmieci i jeden wielki smród. Tak widzą mieszkańcy to co można znaleźć na dnie Jeziora Mucharskiego po spuszczeniu wody, koniecznym aby naprawić powstałe osuwiska. Zupełnie inaczej widzi to zarządca zbiornika...

Jak już informowaliśmy, na dnie Jeziora Mucharskiego po spuszczeniu wody można znaleźć śnięte  ryby, padlinę, śmieci i jeden wielki smród. Wszystko to związane jest z pracami budowlanymi zabezpieczającymi powstałe osuwiska. Mieszkańcom tych okolic puszczają nerwy i mają już tego dosyć: brak jakichkolwiek miejsc wypoczynku i kąpielisk,  zamknięta korona zapory a do tego niedziałająca elektrownia

Zobacz: "To nie zbiornik, to zagnojone bajoro". Mieszkańcom okolic Jeziora Mucharskiego puszczają nerwy

Trochę inaczej sprawę widzi natomiast zarządca sztucznego jeziora czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie, który tłumaczy, że to wszystko dla dobra mieszkańców.

Wykonanie zabezpieczeń ustabilizuje grunty na stokach i pozwoli na ochronę dróg, mostów, zabudowań oraz infrastruktury technicznej zlokalizowanej wokół Jeziora Mucharskiego. Dodatkowo, stabilizacja osuwisk wpłynie na zachowanie pojemności retencyjnej zbiornika, chroniącego okoliczne miejscowości i Kraków przed powodzią.
Prace te nie są wymysłem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie…
– informuje nas Magdalena Gala, rzecznik prasowy Wód Polskich

Potrzebę wykonania zabezpieczeń potwierdzają badania informujące, iż na tych obszarach, w stokach wzgórz w Karpatach Fliszowych częste jest zjawisko występowania ruchów masowych, które potęgowane są przez intensywne opady powodujące wezbrania wód gruntowych i wód powierzchniowych w rzekach i potokach.  Przykładem jest rok 2010, gdy zarejestrowano nasilenie się ruchów mas gruntowych na stokach w czasie majowych, ulewnych opadów deszczu.  

Osuwiska w Świnnej Porębie i Ostałowej faktycznie zagrażają stabilności gruntów na terenie  stanowiącym brzeg zbiornika  i zostały zarejestrowane jako czynne osuwiska wymagające zabezpieczenia przez Państwowy Instytut Geologiczny. Według Wód Polskich, tragedii ze śniętymi rybami nie ma...

Zabezpieczenie zasobów ryb na terenie zbiornika monitorowane jest na bieżąco przez pracowników odpowiedzialnych za gospodarkę rybacką, a jeśli wymaga tego sytuacja wykonywane są przerzuty ryb z wyrobisk pożwirowych do koryta Skawy. 15 lipca pracownicy gospodarstwa rybackiego w Świnnej Porębie po raz kolejny dokonali wizji lokalnej w terenie. Sprawdzili ponad 200 ha obszar, na którym nie znaleźli śniętych ryb. Każdorazowe zarybienia zbiornika wykonywane są zgodnie z operatem rybackim dla obwodu rybackiego zbiornika Świnna Poręba na rzece Skawa nr 2, a wielkość materiału zarybieniowego weryfikowana jest na bieżąco w zależności od poziomu wody w zbiorniku. Tegoroczne zarybienia wykonywano w tzw. basenie mucharskim (rejon zapory –Świnna Poręba- Brankówka-Mucharz), czyli w tej części zbiornika, która obecnie nadal funkcjonuje. Celem zarybień jest wzbogacenie naturalnych populacji oraz niedopuszczenie do powstawania braków niektórych roczników ryb drapieżnych. Zarybienia obwodu rybackiego zbiornika Świnna Poręba są prowadzone systematycznie od 2007 roku. Tego typu zabiegi to typowa procedura dla zbiorników zaporowych w początkowej fazie istnienia – informuje nas Magdalena Gala.

Według Wód Polskich, bezzasadne są zatem twierdzenia pojawiające się w prasie i na portalach społecznościowych, a podważające celowość zarybiania. Również śmieci i panujący na dnie sztucznego jeziora syf to raczej dla nich nic strasznego...

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie systematycznie dba o czystość wokół zbiornika. W związku jednak z zaistniałymi okolicznościami (prace na osuwiskach) RZGW w Krakowie zorganizuje niezwłocznie akcję sprzątania śmieci z okolic zbiornika i z dna Jeziora Mucharskiego. Do akcji zostaną zaproszone okoliczne samorządy. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uprzątniemy wszelkie odpady z dna i brzegów zbiornika – dodaje Magdalena Gala.

A wy co myślicie o takim stanowisku zarządcy Jeziora Mucharskiego?


(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+26 #1 Dobra zmiana 2019-07-16 15:40
No i gdzie tu widzisz śnięte ryby? Dobra z zmiana nic nie widzi! A oni wiedza i widzą wszystko! Więc nie rozumiem Marcin ;)
+21 #2 Mocherowy beret 2019-07-16 15:42
Trzeba zapytać kłamce płaskiego z pis24. On prawde ci powie.
+24 #3 Stefan 2019-07-16 16:01
A drzewa i krzaki też wytniecie? Czy będziecie czekać aż się obrażą i same wyprowadzą z zalanego zbiornika?
+21 #4 tak to 2019-07-16 16:26
Cytuję Magdalena Gala:
RZGW w Krakowie zorganizuje niezwłocznie akcję sprzątania śmieci z okolic zbiornika i z dna Jeziora Mucharskiego. Do akcji zostaną zaproszone okoliczne samorządy.

Oznacza to tyle, że ciężar organizacyjny i koszty zostaną przerzucone na gminy czyli mieszkańców.
+7 #5 Miodożerka 2019-07-16 18:09
"Syf na dnie Jeziora Mucharskiego." Oczywiście można powiedzieć "syf", ale czyż nie piękniej byłoby napisać "lues"?
+14 #6 Eko 2019-07-16 19:45
Poseł Brynkus na specjalnym posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych opisał ytuację na Jeziorze Mucharskim. Zebrani byli w szoku. Pokazał zdjęcia. Minister Środowiska i dyrektor z Polskich Wód słuchali przestraszeni efektem słów Brynkusa. Próbowała bronić tządu PiSu posłanka tego ugrupowania Anna Paluch, ale Brynkus ją wyśmiał. Mówił o zmarnowanych pieniądzach, szansach gospodarczych, śniętych rybach. Z pewnością odniesie to skutek
+16 #7 Tom 2019-07-16 20:26
Smieci na dnie zbiornika wodnego to przeciez zasługa ludzi tych ktorzy mieszkaja czy to tez tych ktorzy przyjeżdżają do gornego biegu rzek wplywajacych do zbiornika.Smiec i w zbiorniku to tez zasługa turystow ktorzy wypoczywaja nad brzegami zbiornika wodnego.wystarc zy przyjechac po weekendzie i zobaczyc gdzie odbywaly sie grile,posiadowk i i inne towarzyskie spotkania i co po nich zostalo.Nie jest dla niektorych trudem przyniesc pelna puszkę piwa ale ciezko juz jest ja zabrac z powrotem do plecaka czy tez reklamowki i wrzucic do kontenera czy tez worka na smieci za ktory i tak każdy mieszkaniec musi zapłacić.Najpie rw zacznijmy myslec racjonalnie o tym co robimy
+3 #8 sqrt123 2019-07-16 22:26
"Nie widzieliście grafitu, bo go tam nie ma!"
+3 #9 Iwona 2019-07-17 07:12
Śmiechu warte !!!!
Kolejne oszustwo ?? Kłamstwo ! Ta Pani chyba nie ma pojęcia o czym mówi ..!!!
Mogli ogłosić,ze pracownicy będą sprawdzać teren !! NapewŚmiechu warte !!!!
Kolejne oszustwo ?? Kłamstwo ! Ta Pani chyba nie ma pojęcia o czym mówi ..!!!
Mogli ogłosić,ze pracownicy będą sprawdzać teren !! Napewno znalazłoby się kilka osób które chętnie pokazałoby im gdzie jest padlina !!!!
Robią wszystko na pokaz ! Szopka ! no znalazłoby się kilka osób które chętnie pokazałoby im gdzie jest padlina !!!!
Robią wszystko na pokaz ! Szopka !

Przeciez to oszuści ! Chcą zrobić z kadego debila !
Pani Gala wie najlepiej może była raz bądź dwa na zbiorniku gowno wie co się dzieje,a najwiecej widzę ma do powiedzenia !!! Skoro tak to mogła przeprowadzić wywiad społeczny ! Zapytać,poprosi ć ! Chętnie bym wskazała
Gdzie to wszystko się znajduje !
+5 #10 Kamil 2019-07-17 07:16
Kłamstwo po kłamstwie !!! Narazili nas na wstyd,poniżenie
Jak to wszystko wyglada !! My jedno Oni drugie !!! Ok są osuwiska trzeba zrobić super !!! Po cholerę padła decyzja o zarobieniu zbiornika jeśli wszystkie prace nie były wykonane ???

Scieme walić mogą sobie w tym Krakowie czy Warszawie a nie nam !!!!!

Niech się dyrektora zajmie lepiej pracownikami którzy powinno tego pilnować ! Bo Oni maja wyjeb*** a Ona następna siedzi z kawka i ma w dupie co tu się dzieje !

No tak PIS rządzi !!!!
Jedno wielkie bagno !
Ściema za ściema !
Po cholerę są znaki na dnie jeziora ??? Krzaki ? Nie ma nikogo kto wskaże winnego który powinien odpowiadać za to wszystko !
Najlepiej było zaprosić Beatke zrobić cyrk, szopkę i teraz ludzie bujajcie się z tym problemem
+6 #11 Bolesław Kot 2019-07-17 09:53
Liczę na to, że poniższy mój komentarz potraktują internauci jako nie zawierający żadnego odniesienia czy aluzji do tematów politycznych.
„Wyjaśnienia” Wód Polskich (WP) pogłębiają jedynie obraz niekompetencji i zaniedbań zarządcy sztucznego jeziora. WP konsekwentnie wylicza różne naturalne przyczyny obecnego, nagannego stanu jeziora, akcentując , że to jakoby ich wina tzn tych przyczyn , że były i są. Zatem rodzi się pytanie. Skoro te przyczyny to żadna niespodzianka a po prostu naturalne zjawiska na terenie gdzie jest zloklizowane jezioro, zjawiska których można się było spodziewać, to dlaczego podczas budowy zapory nie wzięto ich pod uwagę. Przecież to niesłychane stwierdzenie: „nic nas nie zaskoczyło”. Reasumując WP mając świadomość skutków zaniedbań dopuściło do uruchomienia zapory bez działań zapobiegacych temu czego można było się spodziewać. Mieszkam w okolicach zapory. Od wielu lat mieszkańcy wskazywali na oczywiste zagrożenie osuwiskami. Fachowcy z WP byli mniej kompetentni od okolicznych mieszkańców?
Postawę WP można tak podsumować: „wiedzieliśmy o zagrożeniach i po uruchomieniu zapory potwierdziły się te zagrożenia”.
Bolesław Kot
+3 #12 Wędkarz 2019-07-17 09:57
Powinni zwrócić oplaty za wedkowanie, za zameczenie pięknych szczupakow,na lowisku byly piekne okazy, pozostal smród i smieci, za komuny dali by im radę
+2 #13 ds 2019-07-17 13:10
WODY POLSKIE czytaj PIS.
0 #14 fan wadzy 2019-07-17 15:20
Cytuję Bolesław Kot:
Liczę na to, że poniższy mój komentarz potraktują internauci jako nie zawierający żadnego odniesienia czy aluzji do tematów politycznych.
„Wyjaśnienia” Wód Polskich (WP) pogłębiają jedynie obraz niekompetencji i zaniedbań zarządcy sztucznego jeziora. WP konsekwentnie wylicza różne naturalne przyczyny obecnego, nagannego stanu jeziora, akcentując , że to jakoby ich wina tzn tych przyczyn , że były i są. Zatem rodzi się pytanie. Skoro te przyczyny to żadna niespodzianka a po prostu naturalne zjawiska na terenie gdzie jest zloklizowane jezioro, zjawiska których można się było spodziewać, to dlaczego podczas budowy zapory nie wzięto ich pod uwagę. Przecież to niesłychane stwierdzenie: „nic nas nie zaskoczyło”. Reasumując WP mając świadomość skutków zaniedbań dopuściło do uruchomienia zapory bez działań zapobiegacych temu czego można było się spodziewać. Mieszkam w okolicach zapory. Od wielu lat mieszkańcy wskazywali na oczywiste zagrożenie osuwiskami. Fachowcy z WP byli mniej kompetentni od okolicznych mieszkańców?
Postawę WP można tak podsumować: „wiedzieliśmy o zagrożeniach i po uruchomieniu zapory potwierdziły się te zagrożenia”.
Bolesław Kot


dlaczego nie wzięto pod uwagę? W pierwotnym projekcie nie było drogi na Ostałową, która obecnie po realizacji za kilkanaście mln zł jest zagrożona osuwiskiem 3 i 4 ( a podejrzewam, że gdyby tej drogi nie było, nic by sie nie działo). Pomysł na drogę pojawił
się pod koniec realizacji zbiornika, a wiąże się z tym, że ktoś podobno za bezcen wykupił na tym terenie działki i za społeczne pieniądze zafundował sobie dojazd do nich (w rzeczywistości obecnie droga prowadzi do 2 gospodarstw, które od zawsze miały dojazd od Łękawicy). To tylko jeden z przykładów "gospodarki" na budowie zbiornika i marnotrawstwa publicznych pieniędzy (kilkanaście mln zł droga, teraz kolejne miliony jej zabezpieczenie)
0 #15 Kronikarz Gall 2019-07-19 12:00
2 lata po zalaniu zbiornika, zarządca "dla dobra mieszkańców" stabilizuje grunty na stokach, co pozwoli na ochronę dróg, mostów, zabudowań oraz infrastruktury technicznej.
To chyba troszkę jak chirurg który po operacji zostawił trochę zużytych narzędzi w jamie brzusznej pacjenta i kilka dni później musi wykonać ją ponownie.(Dla dobra pacjenta !!!)
0 #16 Jacek 2019-07-19 12:06
Cytuję Bolesław Kot:
Liczę na to, że poniższy mój komentarz potraktują internauci jako nie zawierający żadnego odniesienia czy aluzji do tematów politycznych.
„Wyjaśnienia” Wód Polskich (WP) pogłębiają jedynie obraz niekompetencji i zaniedbań zarządcy sztucznego jeziora. WP konsekwentnie wylicza różne naturalne przyczyny obecnego, nagannego stanu jeziora, akcentując , że to jakoby ich wina tzn tych przyczyn , że były i są. Zatem rodzi się pytanie. Skoro te przyczyny to żadna niespodzianka a po prostu naturalne zjawiska na terenie gdzie jest zloklizowane jezioro, zjawiska których można się było spodziewać, to dlaczego podczas budowy zapory nie wzięto ich pod uwagę. Przecież to niesłychane stwierdzenie: „nic nas nie zaskoczyło”. Reasumując WP mając świadomość skutków zaniedbań dopuściło do uruchomienia zapory bez działań zapobiegacych temu czego można było się spodziewać. Mieszkam w okolicach zapory. Od wielu lat mieszkańcy wskazywali na oczywiste zagrożenie osuwiskami. Fachowcy z WP byli mniej kompetentni od okolicznych mieszkańców?
Postawę WP można tak podsumować: „wiedzieliśmy o zagrożeniach i po uruchomieniu zapory potwierdziły się te zagrożenia”.
Bolesław Kot

Ależ mnie to nie dziwi ani trochę. Takie zarządzanie to przecież norma w Pi$$$owskiej Polsce (vel Dobra Zmiana). Ludzie zdążyli już przywyknąć. Popierać, nie przeszkadzać !
+1 #17 Jacek 2019-07-19 12:19
Cytuję fan wadzy:
[quote name="Bolesław Kot"].............

(...)Pomysł na drogę pojawił
się pod koniec realizacji zbiornika, a wiąże się z tym, że ktoś podobno za bezcen wykupił na tym terenie działki i za społeczne pieniądze zafundował sobie dojazd do nich (...)

---
Należałoby by się dowiedzieć kto taki. Mam prawo podejrzewać, że kolejna "córka leśniczego", bratanek pana ministra, albo syn szwagra kuzyna Pana Prezesa.
+2 #18 ds 2019-07-19 16:47
Ryby nie istnieją .To wymysł totalnej opozycji.Kto tego nie przyjmie do wiadomści tym zajmie się prokuratura kierowna przez gładkolicego dyzmę Z. i szczerego komucha P:))
0 #19 Kiera 2022-10-03 21:47
Yin, sıhhi mazeretine mebni izin talebi Müteaddit evrak-ı varidenin ait
olduk ları Encümenlere havalesi. 338. IV. mız hastadır.


Here is my web site: Canlı Am
Göt Sikşi: https://love2earth.org/forum/profile/colleenbrodzky/

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.