- Opublikowano: 28 lutego 2019, 09:00
- Komentarze: 4
Tłusty czwartek: rozpoczyna się ostatni tydzień karnawału. Już w najbliższą środę rozpoczyna się Wielki Post. To ostatnia okazja, aby zgodnie z tradycją objeść się pączkami i faworkami. Wadowickie cukiernie i piekarnie jak co roku w ten dzień, przeżywają prawdziwe oblężenie.
Tłusty czwartek to kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed Wielkim Postem, znany także jako Zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się. Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym, w tym roku wypada właśnie dzisiaj, 28 lutego. Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy do okresu Wielkiego Postu, podczas którego chrześcijanie ze względów religijnych (pokutnych), jako przygotowanie do Świąt Wielkiejnocy powinni zachowywać jako wyraz umartwienia wstrzemięźliwość.
Najpopularniejsze słodycze jadane w tłusty czwartek to pączki. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które suto zapijano wódką, dziś są nadziewane konfiturą różaną lub owocami, ale też likierem czy budyniem. W kwestii wódki, o ile nam wiadomo, nic się nie zmieniło... Oprócz pączków, popularne są również faworki (zwane także chrustem lub chruścikami), słodkie ciastka, smażone podobnie jak pączki a wyglądem przypominające kokardki.
Â
Wadowickie piekarnie i cukiernie przeżywają dziś prawdziwe oblężenie. Każdy chce kupić i zjeść słodkiego pączka, bo przyjęło się, że jeśli ktoś w Tłusty Czwartek w ogóle go nie zje, nie będzie mu się wiodło. Ceny różne: od 90 groszy do nawet 6 złotych Są również tacy, którzy własne wypieki stawiają wyżej od tych dostępnych w cukierniach.
Jak co roku piękę pączki w domu bo to już taka tradycja. Robię dużą ilość i dzielę się z przyjaciółmi i znajomymi. Nie wyobrażam sobie tłustego czwartku bez pieczenia pączków – mówi nam Marcin Bobrowski, którego zdjęcia pączków ozdabiają od kilku lat nasz portal w kolejne Tłuste Czwartki.
Nieważne, czy własnoręcznie robiony czy kupiony w cukierni, pączek ma po prostu smakować. Dziś wypada go zjeść, bo w końcu tradycja to tradycja. Dbającym o linię przypominamy jedynie, że jeden pączek w zależności od nadzienia to od około 200 do nawet 350 kcal. Aby spalić jednego pączka, należy przez 30 minut biegać lub uprawiać fitness.
Smacznego!
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:
Kolejne integracyjne spotkanie Kolping. Tym razem świąteczne
Wadowicki magistrat ogłosił czwartą edycję konkursu "Serce Roku"
Fontanna na wadowickim rynku po zimowej przerwie już tryska
Wiosenna akcja szczepienia lisów. Nie dotykajcie szczepionek w lesie!
Komentarze