Niedawno zaprosiliśmy na Facebook do dyskusji na temat przyszłości sportu w Wadowicach wszystkich kand
Drukuj
Co ze sportem? Podsumowanie propozycji kandydatów na burmistrza

Niedawno zaprosiliśmy na Facebook do dyskusji na temat przyszłości sportu w Wadowicach wszystkich kandydatów na burmistrza Wadowic. Czas na ostateczne podsumowanie.

Kilkanaście dni temu na portalu społecznościowym Facebook zadaliśmy pytania do kandydatów na burmistrza Wadowic: obecnej burmistrz Ewy Filipiak, starosty Jacka Jończyka, radnego Mateusza Klinowskiego oraz radnego Zbigniewa Jurczka (który jednak kilka dni temu zrezygnował z wyborów) o treści "Co będzie się działo ze sportem podczas Waszej kadencji? Jak to dokładnie widzicie?". Kandydaci mieli wpisać odpowiedzi w komentarzach. Wstępną analizę zamieściliśmy w artykule na naszym portalu

Zobacz: Pytamy kandydatów na fotel burmistrza: Co ze sportem?

Czas na ostateczne podsumowanie pomysłu na sport kandydatów na burmistrza Wadowic.

Ewa Filipiak
Mimo zaproszeń nie wzięła udziału w dyskusji. Szukałem programu na jej stronie internetowej i nic nie było. W końcu odnalazłem go we własnej skrzynce pocztowej. Oddałem się dokładnemu studiowaniu tego programu. Coś jednak o sporcie zostało wspomniane. Jako ostatni akapit działu – ZDROWIE.

Będziemy urządzać siłownie na wolnym powietrzu i budować ścieżki rowerowe, trasy nordic wal king, zakładać nowe parki i zieleńce…
Budowanie siłowni bez zapewnienia stałego instruktora na przynajmniej rok mija się z celem. Pokazuje to siłownia na osiedlu Kopernika, obok której często przechodzę. Bardzo mało ludzi tam się pojawia. Brakuje też akcji dla mieszkańców – promujących to miejsce. Łatwo rzucić tematem – budujemy siłownie, a doświadczenie mówi, że obecna pani Burmistrz nie potrafi wykorzystać dla mieszkańców tej jednej już zbudowanej. Mijam ją często i tłumów nie widać. 20 lat czekamy na ścieżki rowerowe na które dużo środków można było pozyskać z Unii czy Urzędu Marszałkowskiego. Dopiero na trzy miesiące przed końcem kadencji pojawiła się ścieżka – ale nie rowerowa tylko rekreacyjna. Na rower się absolutnie nie nadaje – kamienie tną opony, a ich dźwięk drażni w trakcie jazdy zagłuszając rozmowy.  Najbardziej ciekawi mnie gdzie mogą powstawać zieleńce i parki, skoro na boisko dla PUKS KAROL niema terenu w Wadowicach? Czy kolejne hasło dla hasła?

Dzień bez samochodu
Europa coś takiego organizuje od 20 lat, miasta w Polsce od 10, a pani Ewie przez wszystkie kadencje nie udało się do tej pory t sztuka. Co do tej pory było przeszkodą?  Jest jednak obietnica, że jak dostanie kolejną szansę to taki dzień w Wadowicach będzie.
 
Wybudujemy salę gimnastyczną w Jaroszowicach
Coś co mieszkańcy Jaroszowic słyszą od obecnie rządzących co najmniej od 10 lat. Tylko tym razem – salę w Jaroszowicach chcą wybudować wszyscy kandydaci.

Jak było do tej pory?
Kiedy w Andrychowie powstawały klasy sportowe z siatkówki, piłki nożnej w Wadowicach był z tym ciągle problem. Nawet takie małe Regulice mają klasy sportowe z piłki nożnej. Mimo moich kilku prób w ostatnich 10 latach działalności nigdy się to nie udawało. Urząd ciągle mówił – NIE. A ministerstwo daje pieniądze na to i samorząd nie ponosi z tego powodu żadnych dodatkowych kosztów. Łatwo wywnioskować, że gdyby sport był dla pani Ewy Filipiak naprawdę ważny – tych klas sportowych w Gminie Wadowice było by dużo.

Zgoda
W środowisku działaczy sportowych jej nie ma. Dowodem na to, że tutaj zgody się nie chce, jest system podziału środków z dotacji na upowszechnianie sportu w  piłce nożnej. System ten podsyca rozłam wśród działaczy, kłótnie, zazdrości. Jest niesprawiedliwy i zakłada z góry kto ile może dostać. Nie liczy się ilość drużyn, dzieci, jakość treningów. Liczy się tradycja. Brak działań jednoczących środowisko działaczy, którzy wiele dają dla innych,  oddając całego siebie w pracy społecznej.

Zbudowane sale gimnastyczne i pływalnia
Ani jedna sala nie spełnia warunków do gry w piłkę ręczną czy futsal. Jedna z sal jest  jakby specjalnie za niska, by nie rozgrywać w niej meczy w siatkówkę o wysoką stawkę. Kilka torów na basenie jest zbyt krótkich o kilka minimetrów by można było przeprowadzić na naszym basenie Mistrzostwa Polski. O co tu w tym wszystkim chodzi?

Podsumowanie
Jeśli wygra w wyborach pani Burmistrz – to tworzenie sportu w Wadowicach na wysokim poziomie nadal będzie wymagało dużo większego wysiłku niż powinno.

Jacek Jończyk (wraz z Marcinem Gładyszem i Konradem Meusem)

Zwiększenie wydatków na sport z 0,7% do 1%
Zwiększenie dotacji na sport z 700 tys zł do 1 mil to interesujące rozwiązanie, zwłaszcza że przesunięcie może nastąpić z działów, które nie wpływają na życie mieszkańców.  Bardzo dobry pomysł!

Lepszy podział dotacji
Każdy inny sposób podziału dotacji niż obecny powinien być lepszy. Jednak nie zgodzę się ani trochę z braniem pod uwagę wyników sportowych. Wynik meczu piłkarskiego dzieci nie świadczy o jakości szkolenia tak samo jak mistrzostwo Polski w pływaniu 14-nasto latka. Wszędzie w Polsce gdzie bardzo się liczą wyniki w efekcie nie wychowuje się dorosłych Mistrzów Polski czy ŻYCIA. A to właśnie jest główny cel szkolenia dzieci i młodzieży. Wspieranie wyniku wśród dzieci powoduje rozrost patologii: oszustwa i wystawianie w zawodach starszych zawodników,  żyłowanie ponad miarę młodych organizmów, trzymanie na siłę u siebie uzdolnionych zawodników…. W rozdzielaniu dotacji powinno się brać ilość dzieci, rodzaj dyscypliny i jakość szkolenia. Z tego co wiem, łucznicy z Zawadki są zadowoleni z obecnych wielkości dotacji na ten sport i pewności co do kwoty które otrzymają w konkursie. Z pływaniem też tak mogło być, gdyby nie fikcyjna grupa, która otrzymała 10 tys. zł dotacji na pływanie dzieci i młodzieży, a jeszcze nic nie zrobiła w tej kwestii. Zaproponowane przez Jacka Jończyka i sztab rozwiązanie w obecnej formie jest według mnie nie do przyjęcia, gdyż będzie sprzyjać jak to wykazałem – patologiom i nadal będzie podtrzymywać brak ZGODY. Radzę zmodyfikowanie tego systemu.   

Modernizacja Stadionu Miejskiego
Niestety nie otrzymałem w pełni odpowiedzi na postawione pytania odnośnie tego punktu. Rozumiem, że kandydat na przyszłego Burmistrza planuje modernizację stadionu Skawy Wadowice i na obecnym etapie nie ma niż z nimi uzgodnionego. Trochę dziwnie muszą się czuć innego kluby sportowe z naszego terenu, które mają ogromne problemy techniczne ze swoimi obiektami. Dla mnie jest to deklaracja wspierania jednego Klubu jako najważniejszego.

Budowa całorocznego pokrytego konstrukcją balonową obiektu sportowego
Pomysł wspaniały, ale też dla mnie mało wiarygodny do zrobienia przy ogromie inwestycji zawartych w programie jakie czeka samorząd, gdyby wygrał pan Jacek Jończyk. Przynajmniej w ciągu najbliższych 4 lat. Obawiam się też,  iż w związku z lokalizacją dojdzie znów do preferowania szczególnie jednego klubu.

WCRSiT i Mecenasi Sportu
Pomysły wyglądają bardzo dobrze. Dają spore możliwości rozwoju sportu, byle były dobrze prowadzone zgodnie z celem.

Mateusz Klinowski

Właściwy podział obecnych środków na sport
Dotacja na sport dzieci i młodzieży powinna być zdecydowanie lepiej wykorzystywana. Umiejętny i sprawiedliwy podział dotacji wiele może zmienić. Szkoda, że na tym etapie pan Mateusz Klinowski nie obiecuje zwiększenia puli na dotację.

Wykorzystanie istniejących już obiektów sportowych
To dobry pomysł by wykorzystać przede wszystkim to co istnieje. Jak na przykład  poprzez modernizacje nawierzchni boiska przy SP4, zakup instalacji składanego dachu na Orlik, zatrudnienie animatorów na boiskach osiedlowych w Parku Miejskich i w szkołach, modernizację czasu wykorzystania sal gimnastycznych na zajęcia pozalekcyjne. Nic górnolotnego nie ma w tej propozycji, a wszystko wydaje się proste i realne w wykonaniu. Ciekawostką jest to, że zajęcia prowadzone przez animatorów na osiedlach mają być dostosowane także dla ludzi dorosłych – seniorów.

Zmiana nawyków żywieniowych uczniów, wprowadzenie na powrót opieki zdrowotnej do szkół i inwestycje w ruchowe zajęcia pozalekcyjne
Pan Mateusz Klinowski chce w przyszłości kłaść nacisk na to by zajęcia sportowe kompleksowo oddziaływały na ich uczestników i zmieniły także nawyki żywieniowe. Moim zdaniem to najtrudniejszy w realizacji pomysł w programie. Może się uda go zrealizować.

Dziękuję wszystkim za uważną lekturę. Kogo wybrać – sami Państwo zdecydujcie. Mam nadzieję, że wszystkim dla których sport jest istotny przyda się ta analiza w dokonaniu wyboru w dniu 16 listopada.

(Karol Habrzyk)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów

Ci wójtowie zostają na swoich fotelach