Rada Miejska w Wadowicach nie przegłosowała uchwały przyznającej bon edukacyjny dla uczniów w gminie
Drukuj
Burmistrzowi Kalińskiemu nie wyszło z bonem edukacyjnym dla uczniów

Rada Miejska w Wadowicach nie przegłosowała uchwały przyznającej bon edukacyjny dla uczniów w gminie Wadowice, pomysłu z kampanii wyborczej obecnego burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego sprzed czterech lat.

W środę (21.09) Rada Miejska w Wadowicach miała zająć się uchwała przyznającą bon edukacyjny w postaci 500 złotych dla uczniów gminy Wadowice w wieku od 7 do 15 lat. Tyle, że radni nie przegłosowali uchwały, ku niezadowoleniu pomysłodawcy, burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego.

Jak się okazało, nie wprowadzono jej nawet do porządku uchwał, bo radni dostali ją a późno, niezgodnie z ustawowym terminem, stąd przewodniczący rady Piotr Hajnosz z obawy, że uchwała może został uchylona przez wojewodę, podjął taką a nie inną decyzję.

Włodarz nie był zadowolony z takiego obrotu sprawy zarzucając przewodniczącemu, że trzyma stronę opozycji - radnych Mateusza Klinowskiego, Macieja Mątki i Roberta Malika, który zwrócili uwagę na błędy proceduralne i zapisy zawarte w samej uchwale, m.in. pomijanie dzieci ze szkół średnich czy przelewanie pieniędzy zamiast rozliczeń, które wydawane byłyby faktycznie na naukę i pogłębianie wiedzy.

Radni Rady Miejskiej w Wadowicach mają pochylić się nad uchwałą w najbliższym czasie. Sam włodarz złożył wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji, której jedynym punktem byłaby właśnie rzeczona uchwała.

Przypomnijmy, że cztery lata temu podczas kampanii wyborczej była to jedna z obietnic obecnego burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego. Polityk obiecywał wtedy wprowadzenie bonów edukacyjnych dla wszystkich uczniów podstawówek w gminie Wadowice w kwocie 500 złotych do wykorzystania na różnego rodzaju zajęcia pozalekcyjne – na przykład sportowe lub artystyczne, a także korepetycje. Według jego pomysłu, płacić nimi można byłoby np. nauczycielom za dodatkową naukę, stowarzyszeniom czy innym podmiotom.

Włodarz przypomniał sobie o pomyśle w ubiegłym tygodniu, zapowiadając bon na swoim Facebooku. Opóźnienie tłumaczył... pandemią koronawirusa.

Jestem pewien, że radni zagłosują za tą uchwałą (...) Dzięki temu każdy mieszkaniec gminy w wieku od 7 do 15 lat otrzyma od nas jednorazowo 500 złotych na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. Czy to będzie zajęcia korekcyjne, czy sportowe,  artystyczne, czy rehabilitacyjne, to już jest wasza decyzja. Wachlarz możliwości jest bardzo duży – był przekonany  w udostępnionej transmisji  burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.

Wniosek o bon zgłaszałoby się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Gmina wyliczyła, że Wadowice potrzebują na ten cel pond 1,6 miliona złotych a bon ma trafić w tym roku do 3 245 uczniów.

Jeszcze przed sesją Mateusz Klinowski, były burmistrz Wadowic  a obecnie radny torpedował pomysł Kalińskiego, zarzucając mu, że to  "kiełbasa wyborcza" a pieniądze powinny trafić do niedofinansowanych nauczycieli a  nie jako dodatkowa "kasa do kieszeni" rodziców, którzy mogą z nią zrobić co chcą, niekoniecznie wydać na edukację dla dzieci...

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu

Kandydaci Lewicy do Sejmiku pod wadowicką bazyliką i pomnikiem papieża przekonywali, że samorząd powinien być świecki

Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic

Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?

Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych