Burmistrz spotkał się z mieszkańcami Kościelnej w Choczni. Nie będzie wielkiej przebudowy tej ulicy?
- Opublikowano: 21 września 2022, 10:03
- Komentarze: 24
Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński spotkał się z mieszkańcami ulicy Kościelnej w Choczni. Czy przeciwnicy jej rozbudowy dopięli swego i gmina odpuści swoje plany?
Jak już informowaliśmy, rok temu burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński, jak to ma w swoim zwyczaju, pochwalił się na swoim "fejsiku" planami przebudowy ulicy Kościelnej w Choczni. Według planów ulica miała zostać poszerzona, powstać miał chodnik, oświetlenie ledowe oraz ścieżka rowerowa. To jedna z ulubionych i bardziej obleganych tras tej miejscowości: powstało tutaj w ostatnim czasie sporo nowych domów, nie brakuje spacerowiczów a także rowerzystów, bo droga łączy Zawadkę z Chocznią do tego przez malowniczą okolicę Księżego Lasu. Niestety wąska i dziurawa ulica coraz gorzej to znosi.
Już wtedy pojawiło się sporo głosów zdziwienia wśród mieszkańców, bo nikt ich o planach przebudowy nie pytał, dowiedzieli się o tym... z mediów i właśnie z burmistrzowego Facebooka. Zwracali już wtedy uwagę, że gmina niewiele ma w tej sprawie do zarządzania, bo spora część trasy, obecnie podzielona na trzy odcinki, przebiega po terenach prywatnych i wypadałoby wcześniej poinformować i skonsultować sprawę z nimi.
W połowie lutego tego roku burmistrz Kaliński poinformował z kolei, że gmina podpisała umowę z firmą Fdelita na zaprojektowanie rozbudowy ulicy. Zgodnie z podpisaną umową, sporządzenie kompleksowej dokumentacji projektowej i uzyskanie wszelkich pozwoleń budowlanych miało potrwać do końca przyszłego roku i kosztować 210 tysięcy złotych.
To jeszcze bardziej oburzyło mieszkańców, którzy zaprotestowali przeciwko tej inwestycji, wysyłając do magistratu stanowcze pismo, pod którym podpisało się kilkadziesiąt osób, żądając wycofania się gminy z tego projektu.
Jak podkreślali, nie mają nic przeciwko remontowi nawierzchni czy wykonaniu dodatkowego chodnika ma tej ulicy, jednak na poszerzenie drogi do szerokości 11 metrów, zmienienie jej tonażu do 30 ton i wyburzeniu części ogrodzeń, murów i przydomowej infrastruktury nie wyrażają zgody. Twierdzą też, że burmistrz chce tym remontem przy okazji zrobić ich kosztem obwodnicę, bo nie da się ukryć, że już spora grupa kierowców jadących w stronę Suchej Beskidzkiej od Andrychowa korzysta z tego łącznika aby uniknąć korków.
Pierwsze planowane spotkanie z mieszkańcami burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński odwołał, tłumacząc chorobą projektanta. Na kolejnym, które odbyło się w połowie lipca, również się nie pojawił, obecni byli tylko gminni urzędnicy. Mieszkańcy jednak jednoznacznie pokazali, co myślą o tej inwestycji.
W poniedziałek (19.09) włodarz w końcu z mieszkańcami ulicy Kościelnej. Na trwającym prawie dwie godziny spotkaniu, na którym nie brakowało gorących dyskusji, pojawiło się kilkadziesiąt osób. w tym m.in. radny powiatowy Sebastian Mlak oraz poseł Marek Sowa, czy radny i sołtys Choczni Mariusz Jakubas. Zdecydowana większość uczestników nie chciało przebudowy ulicy, tylko kilka osób plany magistratu przyjęło z zadowoleniem. Padło jednak na końcu kilka słów dających nadzieję przeciwnikom.
Burmistrz złożył deklarację, że ograniczy zakres tej inwestycji tylko do odcinka ulicy między kościołem a pierwszym mostkiem, czyli właściwie cmentarzem. W planie jest wykonanie parkingu i poszerzenie drogi, żeby kondukty pogrzebowe nie szły jezdnią, tylko, jak mi się wydaje, poboczem. Takie słowa padły, ale żaden projekt czy koncepcja nie zostały przedstawione – mówi poseł Marek Sowa.
Czy mieszkańcy ulicy Kościelnej w Choczni dopięli więc swego w kwestii jej przebudowy zaś włodarz nie będzie ich uszczęśliwiał na siłę pozostawiając odcinek za cmentarzem w stronę Księżego Lasu bez zmian?
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Facebook Marek Sowa Poseł na Sejm RP)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu
Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic
Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?
Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych
Komentarze
Ale co tam się działo hah . Zresztą na zdj tylko ciul sie uśmiecha to się domyślcie !!!
Zapowiada sie kolejny wałek prosto w oczy mieszkańców !! tak jak w tomicach ;)
Bo ich poprosili mieszkańcy?
Zwłaszcza że tylko powtarzają jego kłamstwa i nic nie wnoszą do sprawy hah
Ale reklama i PR musi byc haha
Ci panowie są równie bezużyteczni co sam ciul z łaczan !!!
Jak się nie ma nic swojego do zaproponowania to najlepszym sposobem do zaistnienia jest krytyka innych
Ty chyba człowieku Zadam ci kilka pytań bo głupoty piszesz !!!
1 . Jaka jest druga strona ?:O Bo nie rozumiem :O
2. Jak to opłacanych to ze mieszkańcy komentują tutaj oszustwa kalińskiego nie znaczy że ktokolwiek im płaci
Jasne i klarowne i udowodnione z imienia i nazwiska że kaluś jest tak żałosny ze musi wynajmować ludzi do komentowania i obrażania ludzi na portalu i do robienia PR
3. Tak ci coś wyjaśnię jak by ktoś realny był tak żałosny jak kaluś to komentował by płaskiego bloga i tyle.
4. Obrażasz ludzi mówiących prawdę swoim komentarzem . A tak że próbujesz wybielić kalusia ciula z łaczan
5. Po co opłacać ludzi do pisania komentarzy na portalu to trzeba być kalusiem z łaczan !!!
6. Ogarnij się tyle ;)
A czy owych teoretycznych posłów zaprosili mieszkańcy Hm z tego co wiadomo jeden gościu powiedział żeby przyszli bo może pokażą się z dobrej strony mieszkańców i jakieś głosy zarobią .
A czy cokolwiek zrobili w tej sprawie dla mieszkańców sam widzisz że nie ;)
Ogarnij że sie człowieku
Tylko kaluś jest desperatem i tyle masz czarno na białym wytłumaczone w komentarzu kto trolluje itp
omg
Jeśli gmina remontuje prywatną drogę ( a już to zrobiła bo położyła asfalt ) to podlega to chyba pod paragrafy karne .
Na spotkaniu mówili, że chcą naprawić błędy i uporządkować stan prawny z przeszłości, ale tutaj mieszkańcy chyba chcą, żeby remontowano ich drogę za publiczne pieniądze ale chyba nie zdają sobie właśnie sprawy, że tak jak napisał Widze podlega to pod paragrafy. Oni mają ten jakiś ZRID co niby mogą wszysto ale tłumaczą się dobrem mieszkańców, że nie chcą nic na siłę. NO ale mieszkańcy też nie chcą się dogadywać. Wydaje mi się, że lepiej byłoby się dogadać niż siłowo. Mogli już się zgodzić na tą drogę z tym wąskim chodnikiem i byłoby trochę bezpueczniej a i stan prawny by uporządkowano.
Jak chcesz machlojki w życiu robić , to tylko pchać się do władzy ,nawet lokalnej . Referendum w Polsce że urzędnik odpowiada z własnej kieszeni to zobaczymy jak lista zmalała na wyborach .
Cytat: Na szczęście tym razem ktoś od razu ujawnia te osoby !!!
Twierdzisz, że mieszkańcy rzekomo chcą by im wyremontowano drogę drogę za publiczne pieniądze. Przecież mieszkańcy NIE ZGADZAJĄ się na remont, a raczej ROZBUDOWĘ drogi.! 90% było przeciw tej drodze.
Mieszkańcy mówili o tym, że ta nowa droga łącząca z sobą drogi krajowe, byłaby tylko zakamuflowaną obwodnicą dla Wadowic, dobrą tylko dla kierowców nie dla mieszkańców a, nie jak oficjalnie mówią drogą gminną dojazdową do domów. Po tej drodze już jeżdżą samochody od Suchej, Krakowa, żeby nie przejeżdżać przez Wadowice. Mieszkańcy chcieli się dowiedzieć jakie są przepisy dla dróg wyższej klasy. np. jakie są wtedy odległości drogi do budynków. Na to pytanie i wiele innych nie było odpowiedzi. Tak stwierdzono, że być może (przepisów jeszcze brak) zwężą chodnik, ale na tym i poprzednich spotkaniach pas dla samochodów jest nie zmienny czyli to droga dla samochodów. Od posła mieszkańcy dowiedzieli się jakie jest prawo, nikt go nie pytał co mają zrobić.