Kampanii wyborczej podobno jeszcze nie ma a tu w centrum Wadowic, do tego na działce należącej do samo
Drukuj
Kampanii podobno jeszcze nie ma a tu w centrum miasta taki kwiatek

Kampanii wyborczej podobno jeszcze nie ma a tu w centrum Wadowic, do tego na działce należącej do samorządu, wiszą jak gdyby nigdy nic, banery Andrzeja Dudy, kandydata PiS na fotel prezydenta.

Głupia sprawa z tymi wyborami prezydenckimi. Niby odbyły się 10 maja (bo nikt ich nie odwoływał...) ale jednak nie. W najbliższym czasie szykują się kolejne, ale terminu ciągle nie znamy.

Obserwowanie z paczką popcornu, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości miota się w tej sprawie obwiniając opozycję i Senat, samo w sobie jest niezła zabawą, pod warunkiem, że ma się mocne nerwy: jak ujawnia TVP24 i Onet, "nieodbyte wybory" kosztowały nas blisko 69 milionów złotych, bo mniej więcej na tyle podobno opiewały faktury czterech firm dla Poczty Polskiej za szopkę z organizacją korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Dobra wiadomość jest przynajmniej taka, że znalazło się 30 milionów wydrukowanych jeszcze przed zatwierdzeniem ustawy przez Sejm, pakietów wyborczych...

Podobno kampanii wyborczej jeszcze nie ma ale nie trzeba mocno się starać, żeby zauważyć, że każdy z kandydatów robi co może, żeby pozyskać głosy wyborców. Niektórych chyba to denerwuje, ale biorąc pod uwagę, to co się dzieje, powinni raczej się nie wyrywać: w piątek (22.05) pełnomocnik wyborczy prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Sobolewski złożył w Państwowej Komisji Wyborczej pismo, w którym protestuje przeciwko rozpoczęciu przez innych kandydatów na prezydenta kampanii wyborczej, mimo że wybory nie zostały ogłoszone.

Tymczasem w centrum Wadowic, przy ulicy Słowackiego i Żwirki i Wigury, do tego na działce należącej do samorządu - część do gminy Wadowice część do powiatu - jak gdyby nigdy nic wiszą sobie banery Andrzeja Dudy, kandydata Prawa i Sprawiedliwości ubiegającego się o reelekcję. A samorządy podobno takie apolityczne... Inna sprawa, że tam zawsze ktoś "wisiał" przy każdej kampanii wyborczej...

Jak widać są równi i równiejsi: szeregowy poseł może jechać na cmentarz limuzyną, kiedy szary obywatel nie może iść na pogrzeb kogoś ze swojej rodziny czy znajomych. Premier w towarzystwie swoich politycznych przyjaciół może jeść pierogi bez sztućców i zachowania żadnych zasad bezpieczeństwa, które sam prowadził - ty nie możesz iść na kebaba do knajpy ze znajomymi. Rządzący politycy w czasie największych zakazów robią pokazówkę pod pomnikiem bez zachowania odległości czy maseczek, a 18-latek z Wadowic, który zamiast chlania piwa i oglądania telewizji wolał pojeździć na rowerze, został ukarany mandatem 10 tysięcy złotych. W tym państwie coś mocno robi się nie tak... – mmówi nam autor nadesłanych zdjęć...

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W niedzielę wyborcza dogrywka w Andrychowie, Kalwarii i Spytkowicach

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów