Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński zapowiedział kroki prawne w sprawie rzekomego stalkingu dotyczącego
Drukuj
Burmistrz Kaliński posądza dziennikarza o stalking. Ten nie pozostaje dłużny

Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński zapowiedział kroki prawne w sprawie rzekomego stalkingu dotyczącego jego rodziny przez lokalnego dziennikarza.  Dziennikarz nie pozostaje dłużny i zapowiada dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie.

Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński był ostatnio mało obecny zarówno w magistracie jak i w mediach społecznościowych. Jak poinformował, wszystko to w związku z pobytem w szpitalu, gdzie przechodził terapię radiologiczną w związku z nawrotem choroby nowotworowej. We wtorek (30.07) na swój profil Facebook nieoczekiwanie wrzucił film, w którym poinformował, że 5 sierpnia wraca do pracy. W materiale poinformował również, że jeden z lokalnych dziennikarzy, kiedy on i jego synek byli w szpitalu,  wypytywał o jego żonę i dzieci nazywając to atakiem na jego rodzinę.

Rozmawiał z kilkudziesięcioma mieszkańcami Łączan, zaczepiał ich na ulicy. Pytał jakie są zwyczaje naszej rodziny, gdzie mieszkamy, gdzie można nas spotkać, kiedy jesteśmy, a kiedy nie w domu. Opowiadał ludziom kłamliwe historie, że rozwiodłem się z żoną, mówił ludziom, że Kasia wiosną tego roku była w zakładzie psychiatrycznym, a ja znęcam się nad żoną i dziećmi. Wszyscy, który spotkali tego człowieka, zostali zaczepieni, a znają nas, potraktowali tego człowieka jak kompletnego szaleńca i powiadomili nas – powiedział na filmie Bartosz Kaliński, zapowiadając równocześnie pozwać zarówno dziennikarza jak i redakcję, którą reprezentuje, o zniesławienie i stalking.

Sprzyjające obecnej władzy "prawicowe" lokalne media poinformowały, że policja prowadzi dochodzenie  wyjaśniające prowadzone  "w sprawie" zaś nikt na razie nie usłyszał zarzutów, zaś sprawa dotyczy "jutubera" i "pracownika z firmy produkującej miody" oraz osobę "podającej się za "dziennikarza"".

Naszej redakcji  Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach powiedziała jedynie, że prowadzone jest dochodzenie pod kątem artykułu 190a Kodeksu Karnego, czyli tzw. stalkingu -  uporczywego nękania innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudzające u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie naruszającego jej prywatność. Jednocześnie rzeczniczka poinformowała, że mundurowi nie informują o szczegółach postępowania ani o nazwiskach.

Według posądzanego o stalking dziennikarza nerwowe ruchy włodarza Wadowic to efekt publikacji filmu "Układ, tu wszystko się zaczęło" (sam Kaliński nazywa go "fejkiem"), a który według dziennikarza obnaża działania władzy jak i lokalnego biznesu. Zarzut o mieszanie do polityki rodziny, odpiera tym, że burmistrz sam wykorzystywał wizerunek swoich dzieci jak i żony w kampanii wyborczczej.

Jak się dowiadujemy, dziennikarz zapowiada dwa zawiadomienia o podejrzeniu możliwości popełnienia przestępstwa w związku z działaniami burmistrza.


(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych

Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną

Wadowice chcą utworzyć nową spółkę. Opozycja ma spore zastrzeżenia

Prezydent Andrzej Duda nie ułaskawił byłego burmistrza Wadowic

PiS traci powiat. Podpisano porozumienie większościowe