- Opublikowano: 28 maja 2019, 11:10
- Komentarze: 7
W Urzędzie Miejskim w Wadowicach zakończył się audyt śledczy zlecony prywatnej firmie przez burmistrza Bartosza Kalińskiego. Już wkrótce mamy poznać efekty kosztującej ponad 100 tysięcy złotych kontroli.
Zakończył się trwający od lutego tego roku audyt śledczy przeprowadzony przez Wojciecha Dudzińskiego, założyciela warszawskiej firmy Fraud Control, na zlecenie burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego.
Audyt ma odpowiedzieć na pytanie, czy w poprzednich latach dochodziło do nieprawidłowości w zarządzaniu majątkiem gminy oraz przekroczeń uprawnień przy zarządzaniu majątkiem gminy w poprzednich latach, zarówno za czasów burmistrza Mateusza Klinowskiego jak i Ewy Filipiak. Audytor miał dostęp do wszystkich dokumentów ratusza, przeprowadził też rozmowy z urzędnikami magistratu. Zadał też ponad 40 pytań byłemu włodarzowi gminy.
Co ciekawe, taki audyt przeprowadziła Regionalna Izbę Obrachunkowa po objęciu fotela burmistrza przez Klinowskiego i wykazał on nieprawidłowości za kadencji Ewy Filipiak. O wynik aktualnej kontroli były włodarz Wadowic jest spokojny, który uważa, że to niepotrzebne wydawanie pieniędzy podatnika: koszt audytu to 107 tysięcy złotych, które zapłacą mieszkańcy. Nie zostawia on tez tradycyjnie już suchej nitki na działaniach swojego następcy...
Kontrola w Urzędzie Miejski w Wadowicach to jedna z obietnic wyborczych w kampanii wyborczej obecnego burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego. Wkrótce mamy poznać efekty audytu: wyniki kontroli mają zostać podane do publicznej wiadomości w całości, w pierwszej kolejności zapoznać się z nimi mają radni Rady Miejskiej w Wadowicach.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata
Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych
To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno