Widzowie ostatniego seansu Środawiska w wadowickim Kinie Centrum poczuli się nieco zaskoczeni, kiedy w
Drukuj
Przerwany seans w kinie

Widzowie ostatniego seansu Środawiska w wadowickim Kinie Centrum poczuli się nieco zaskoczeni, kiedy w połowie emisji zapalono światła a im samym oddano pieniądze za bilety. Co się stało?

Takiego wydarzenia chyba jeszcze nie było w naszym wadowickim Kinie Centrum. Podczas emisji w ramach cotygodniowego cyklu Środawisko austriacko-niemieckiego dokumentalnego filmu "Chwała dziwkom", po kilkudziesięciu minutach obraz na ekranie zatrzymał się a po chwili obsługa kina poinformowała, że widzom zostaną zwrócone pieniądze za bilety.

A szkoda. Film Michaela Glawoggera, przed emisją którego krótką pogadankę (z racji znajomości z reżyserem) wygłosił radny Mateusz Klinowski, zapowiadał się bardzo ciekawie: trzy kraje, trzy języki, trzy religie i jedna, najstarsza profesja świata – prostytucja.

Niestety w oglądnieciu filmu na przeszkodzie stanęła technika. Nasze wadowickie kino należy do nowoczesnej Małopolskiej Sieci Kin Cyfrowych. Wyposażone jest w trzy specjalistyczne projektory: dwa analogowe połączone ze sobą i jeden cyfrowy. To z niego w większość wyświetla się praktycznie każdy nowy film i każdy w technice trójwymiarowej. Nasze kino ma też tuner telewizji satelitarnych oraz dwa swojsko wyglądające urządzenia: odtwarzacz płyt dvd oraz blu-ray.

To właśnie na płycie blu-ray dystrybutor dostarczył pechowy film. Nie wiadomo, czy płyta była porysowana, brudna, czy źle nagrana. Po kilkudziesięciu minutach odtwarzacz nie mógł jej odczytać i zatrzymał obraz. Zjawisko raczej znane chyba każdemu kto ogląda filmy w domu z płyt i nikogo nie dziwi. Zdarza się. Co ciekawe, tego typu filmy rozprowadzane do kin nie mają opcji przewijania, jest ona programowo zablokowana w podobny sposób, jak przewijanie reklam na płytach dvd np. z wypożyczalni. Jedyne, co mógł zrobić operator wadowickiego kina w tym przypadku, to po prostu... puścić film od początku a to chyba raczej nie spodobałoby się widzom. Obsługa zadecydowała więc o zwrocie biletów a publiczność przyjęła to ze zrozumieniem. W końcu na technikę nie ma czasem rady.

Projekt Środawisko jest realizowany nieprzerwanie (poza sytuacjami niezależnymi od kierownictwa kina, takich chociażby jak przedstawiona tutaj) od listopada 2005 r. Pokazywane są na nim filmy nietuzinkowe, często bardzo niszowe. W ramach tego projektu pokazano już ich kilkaset i chociaż na seansach nie ma oczywiście takich tłumów jak na filmach komercyjnych (ale są wyjątki) to po siedmiu latach okazało się chyba strzałem w dziesiatkę i wyrobiło sobie stałą publiczność. Polecamy każdemu. 

A jeśli kogoś interesuje, jak nasze wadowickie Kino Centrum działa od środka, to zapraszamy do przeczytania starego, ale wciąż aktualnego artykułu Jak wygląda kino od kuchni.

(MG)
(zdjęcie: Janusz Gawron)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Kultura:

Brzeźnica chce przejąć zabytkowy dwór wraz z parkiem

Od Bacha, przez blues po etno. Kolejny koncert w Klubie jazzowym 69

Cyrk Arena przyjedzie do Wadowic

Stand-uper Paweł Chałupka powraca z nowym programem "Widzę to inaczej"

Setki osób z całej Polski wzięło udział udział w święcie tańca w WCK