Przypadkiem, dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie
Drukuj
Po 30 latach oficjalnie otwarto... zaporę w Świnnej Porębie

Przypadkiem, dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie oficjalnie otworzył budowaną od 30 lat zaporę w Świnnej Porębie. Zanim jednak popływamy w przyszłym Jeziorze Mucharskim, trzeba będzie jeszcze sporo tutaj dokończyć...

Niektórzy uważają, że otwieranie niedokończonej inwestycji dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi, to tak naprawdę nieco niesmaczna kiełbasa wyborcza, bo dyrektor budowy Stefan Sawicki startuje do Sejmu (Polskie Stronnictwo Ludowe) a i politykom Platformy Obywatelskiej przyda się na koncie trochę sukcesów.

Fakt pozostaje jednak faktem: w sobotę (10.10) po 30 latach  prac oficjalnie otwarto koronę zapory w Świnnej Porębie. Z tej okazji pojawili się tutaj zaproszeni gości, głównie samorządowcy oraz politycy.

Podczas uroczystego przecięcia wstęgi przemawiała m.in. wiceminister środowiska oraz kandydatka do Sejmu z list PO Dorota Niedziela, wojewoda Małopolski Jerzy Miller czy przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Miało być otwarcie z pompą, a wyszło trochę śmiesznie a trochę strasznie: kandydaci na posłów z naszego okręgu z list KWW Kukiz'15 dr Józef Brynkus oraz Ada Zielińska przywieźli baner o treści "Pytamy: Gdzie pieniądze na dokończenie zapory?", przygotowali też petycję dla premier Ewy Kopacz, która jednak nie pojawiła się na otwarciu. Baner był powodem słownych przepychanek między kandydatami a organizatorami, a tak na prawdę uzmysłowił niektórym zgromadzonym, że chyba nie ma za bardzo jeszcze co świętować...

Problem w tym, że poza koroną zapory, ciężko tak naprawdę mówić o skończeniu zbiornika: przed budowlańcami ustabilizowanie trzech osuwisk oraz wybudowanie 2,5 km drogi łączącej Świnną Porębę z Gołębiówką i Brańkówką, która ma zastąpić dawne połączenie przez były most kolejowy w Mucharzu. Właśnie od tej drogi Wacław Wądolny, wójt gminy Mucharz uzależnia oddanie do użytku obiektu. Bez niej mieszkańcy Brańkówki będą jeździć do Mucharza przez Wadowice lub Zembrzyce, a to kilkanaście kilometrów.

Na dokończenie budowy zbiornika brakuje pieniędzy: w poprzednich latach nie wykorzystano wszystkich przyznanych środków, wróciły one do budżetu państwa. w tym roku na budowę zbiornika przeznaczono 80 mln złotych, z których wykonana miała być właśnie droga łącząca Świnną Porębę z Gołębiówką i Brańkówką. Pieniądze poszły jednak na trasę łączącą Stryszów z Zembrzycami. To właśnie było powodem tego, że w połowie września starosta wadowicki Bartosz Kaliński i wójtowie gmin z terenów Zbiornika Świnna Poręba wspólnie podpisali apel do prezes Rady Ministrów Ewy Kopacz w sprawie pieniędzy niezbędnych do ukończenia inwestycji.

Przypomnijmy, że budowę rozpoczęto w 1986 roku na terenach usytuowanych w gminie Mucharz, Stryszów i Zembrzyce. Zbiornik pod nazwą Jezioro Mucharskie będzie się rozciągał od Świnnej Poręby do Zembrzyc na długości około 11 km. Ma mieć pojemność ponad 160 mln m3 i powierzchnię 1,35 tys. ha przy maksymalnym spiętrzeniu.

Wokół przyszłego zbiornika powstaje szereg inwestycji turystycznych ale i nie tylko. Powstałe obok korony zapory Gospodarstwo Rybackie RZGW będzie w przyszłości największym tego typu ośrodkiem w Małopolsce. Jego celem będzie hodowla zagrożonych gatunków ryb na potrzeby nie tylko Jeziora Mucharskiego ale i rzek. Ośrodek będzie wylęgarnią dla 6 ton narybku rocznie, a jego docelową produkcję ocenia się na 100 ton ryb rocznie. Już rozpoczęto hodowlę próbną 250 tys. szt. pstrąga. Ma tutaj także powstać łowisko komercyjne. Przy zaporze będzie również funkcjonować elektrownia wodna wyposażona w dwie turbiny Kaplana o mocy łącznej około 4,4 MW.

Aby w ogóle spiętrzone wody Skawy utworzyły Jezioro Mucharskie, wybudowano zaporę. Jej wysokość w najwyższym miejscu wynosi 54 m, jej długość to 604 m, a szerokość korony 8 m. Kubatura nasypu wynosi imponujące 2,23 mln m3 zaś kubatura betonów  300 tys. m3! Szacowany koszt całej inwestycji to 2,5 mld zł. Najwyższy czas, żeby to wszystko jednak skończyć i oddać do użytku...

(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Krzysztof Cabak)
(wideo: Pressmania.pl)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Będzie więcej kolejowych połączeń Wadowic z Bielskiem i Krakowem?

W Izdebniku powstanie basen. Wójt podpisał umowę na budowę

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży