- Opublikowano: 24 kwietnia 2025, 20:00
- Komentarze: 9

W 2024 roku Małopolskę odwiedziło ponad 26 milionów turystów. Wśród najczęściej wybieranych miejsc znalazły się Kraków, Krynica Zdrój, Zakopane, Oświęcim, Wieliczka czy Energyladnia. W czołówce próżno jednak już ponownie szukać Wadowic czy Kalwarii czy atrakcji z powiatu wadowickiego.
Małopolska odnotowała imponujący wzrost ruchu turystycznego w 2024 roku. Region odwiedziło aż 26,3 miliona osób – to o ponad 25% więcej niż rok wcześniej. Szacowane wpływy z turystyki wyniosły 19,35 miliarda złotych, co stanowi blisko 50% wzrost względem 2023 roku i przewyższa wynik rekordowego 2019 roku.
Największy udział w tej liczbie stanowili turyści krajowi – aż 23,1 miliona osób, czyli o 31,6% więcej niż w poprzednim roku. Ruch turystów zagranicznych (3,2 miliona) pozostał na podobnym poziomie, co w 2023 roku.
Najwięcej zagranicznych gości pochodziło z Wielkiej Brytanii (11,3%), Niemiec (9,6%) i USA (8,1%). Rośnie także liczba turystów z krajów Zatoki Perskiej. W sezonie letnim do Krakowa codziennie docierać będzie nawet siedem samolotów z tego regionu, m.in. z Rijadu, Dubaju i Kuwejtu.
Niestety próżno w czołówce szukać popularnych jeszcze kilka lat temu Wadowic i Kalwarii Zebrzydowskiej. Najpopularniejszymi miejscami odwiedzin były: Kraków, Zakopane, Tatrzański i Ojcowski Park Narodowy, termy podhalańskie, Kopalnia Soli w Wieliczce oraz Energylandia w Zatorze. Wygląda na to, że turystyka religijna, na której głównie bazują dwie największe miejscowości powiatu wadowickiego powoli zaczyna się wyczerpywać i staje się niszą.
Pora chyba zacząć stawiać na inne atuty Wadowic i okolicy; Jezioro Mucharskie z jego atrakcjami, narciarstwo, ścieżki i trasy rowerowe z Velo Skawa na czele a także próbować znaleźć coś, co przyciągnie do nas turystę na coś więcej niż kremówkę i zwiedzenie papieskiego muzeum i kalwaryjskiego klasztoru w drodze do Energylandii...
(MG)
Jeśli doceniasz to co robimy i chcesz nam postawić wirtualną kawę to możesz zrobić to poniżej:
Komentarze
Pieprzysz takie głupoty że głowa mała. To nie są kraje rozwinięte tylko zwijające się. Przykład Europy dobitnie pokazuje jak potem ci wszyscy „rozwinięci” zwijają gospodarkę.
Taka Energylandia czy Kraków mają większe budżety i operują głównie na rozrywce, natomiast muzea podchodzą pod kulturę i zawsze mają mniejszy przepływ ludzi. Wadowice trzeba rozwijać jako większy region tj. zapora - Wadowice, historia Polaka papieża, lokalna kuchnia, kultura, tradycja - parki rozrywki w regionie ( Inwałd, Zator ).
Należy w rynku rozwinąć ogródki, tak jak było kiedyś by życie społeczne tętniło. Tworzyć konkursy kapel, zespołów lokalnych by rynek był takimi niemal całodobowymi Krupówkami.
Jak można porównywać Kraków który jest nieporównywalnie większy do Wadowic.
Cytuję 3xK:
Taki obiekt powinien powstać już dawno ale lepiej teraz niż nigdy, chodzi by małymi krokami rozwijać to co zostało nam dane. Nawiązywanie do pamięci zawsze będzie miało swoje zainteresowanie .
Stryszów ładny zawsze BRUDNY.
Duuman wójt nie ma takich kompetencji by zadbać o czystość.
Daria - bajzel w tym kraju to powszechna rzecz , władze miasta Wadowice do tej pory nie posprzątały piachu , brudu i innych świństw do tej pory a kończy się kwiecień . Może zdążą na 22 lipca , bo na Boże Ciało na pewno NIE !
Na szczęście czasy takiej "turystyki" się kończą. Jakies pielgrzymki? To było modne 100 lat temu. Kto będzie chciał oglądać dom Wojtyły, o którym wiadomo, że chronił pedofilów?