Większa część parafii w powiecie wadowickim podlegająca pod Archidiecezję Krakowską, będzie musiała płacić Kurii Metropolitalnej 10% - "dziesięcine" od wszystkich przychodów, nie tylko od działalności gospodarczej: czyli m.in. za wynajem czy dzierżawę nieruchomości - sklepów czy masztów telekomunikacyjnych itp.

Dziesięcina ma tradycję już w Piśmie świętym, jako starotestamentowy wymóg, który oznaczał ofiarę, którą składano Bogu jako wyraz wdzięczności i dowód wierności. Wycofana została jednak w związku z rozdziałem Kościoła od państwa w XIX wieku.

"Celem podatku jest pokrycie potrzeb diecezjalnych, m.in. wynikających z zasad sprawiedliwości oraz solidarności potrzeby wspierania wspólnot parafialnych znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej w ich misji sprawowania kultu, działalności charytatywno-opiekuńczej, konserwacji zabytków czy prowadzenia inwestycji sakralnych i remontów – wyjaśnia w dekrecie metropolita Marek Jędraszewski.

Wierni obawiają się, że podatek dotknie ich portfele, ale jak uspokaja Archidiecezja Krakowska, ma on być nakładany nie na nich a na działalność prowadzoną przez parafię. Tyle, że wiele parafii w ogóle nie prowadzi takich działalności a ich koszty również rosną. Stąd obawy, że część proboszczów zechce podnieść stawki za udzielane sakramenty i w rezultacie koszty poniosą właśnie wierni.

(Marcin Guzik)