- Opublikowano: 18 sierpnia 2022, 17:13
- Komentarze: 19
W Wadowicach powstaje kolejne rondo. tym razem na nowej drodze za Maspeksem, która docelowa ma być częścią obwodnicy Wadowic w kierunku Tomic. Na razie będzie prowadzić jednak donikąd...
Jak już informowaliśmy, od marca tego roku trwa pierwszy etap budowy północnej obwodnicy Wadowic, nowej drogi za papiernią i Maspeksem wzdłuż Skawy. Z początkiem sierpnia położono już tutaj wszystkie warstwy asfaltu. Trwa również budowa kolejnego w mieście ronda.
Gmina ruszyła również z przetargiem drugiego etapu, od skrzyżowania z ulicą Legionów do skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego, przy rondzie generała Okulickiego. Na 750 metrach powstanie tutaj nie tylko nowa ulica z chodnikami i oświetleniem, ale również kolejny odcinek trasy rowerowej Velo Skawa, która połączy się z istniejącymi trasami przy rondzie oraz przy ulicy Lwowskiej i ulicą Putka.
Przypomnijmy, że cała inwestycja obejmuje budowę drogi gminnej o długości około 1,2 kilometra. Całkowity jej koszt szacuje się na około 16 milionów złotych, z czego 10 milionów gmina otrzymała z budżetu państwa. Pieniądze na pierwszy etap zaplanowane są w budżecie gminy Wadowice na 2022 rok. Będzie on kosztował 5,5 miliona złotych i zostanie zrealizowany jeszcze w tym roku. Drugi etap budowy zaplanowany jest na 2023 rok. Jego koszt szacuje się na około 10,5 miliona złotych.
Chociaż burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński z lubością twierdzi, że powstaje w ten sposób północna obwodnica Wadowic, która docelowo połączyć się ma z drogą powiatową w Tomicach, to do tego jeszcze daleka droga. Za rok, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie gotowy odcinek od ronda przy moście na Skawie, krzyżujący się rondem z ulicą Legionów i prowadzący... w sumie donikąd.
Aby dokończyć budowę drogi do powiatówki w kierunku Brzeźnicy, potrzeba przede wszystkim pieniędzy, projektu i działań zarówno gminy Wadowice, jak i gminy Tomice, bo bo sporej części jej terenów trasa ta ma przebiegać. Jak dowiadujemy się, władze Tomic na razie nie czynią w tym kierunku żadnych planów, chociaż rozmowy z władzami Wadowic były. Wszystko rozchodzi się głównie o fundusze, których Tomice na ten cel nie mają.
Tak więc na północną obwodnicę miasta trochę jeszcze poczekamy...
(Marcin Guzik)