- Opublikowano: 16 czerwca 2021, 11:50
- Komentarze: 5
Kolej rozpoczęła prace przygotowawcze przy budowie mijanki i nowego przystanku kolejowego w Barwałdzie Średnim. Cała inwestycja ma zakończyć się w czerwcu 2022 roku.
Od marca tego roku trwa kolejny etap remontu linii kolejowej nr 117 na odcinku między Wadowicami a Andrychowem. Jak już informowaliśmy w związku z tym od niedzieli (13.06) do 28 czerwca ruch pociągów jest wstrzymany na całej linii. Obowiązuje Zastępcza Komunikacja Autobusowa na całej linii kolejowej nr 117, zatrzymująca się na stacjach i przystankach. Również między 25 czerwca a 28 sierpnia pociąg InterCity relacji Szczecin-Zakopane będzie kursował przez Żywiec z pominięciem linii kolejowej nr 117.
Od 29 czerwca do 28 sierpnia normalny ruch pociągów zostanie przywrócony na odcinku "stosiedemnastki" od Bielska Białej do Wadowic. Od Wadowic w kierunku Kalwarii Zebrzydowskiej i Krakowa nadal kursować będzie Zastępcza Komunikacja Autobusowa.
Równocześnie kolej w końcu wzięła się w końcu za obiecywaną budowę mijanki w Barwałdzie Średnim i nowego przystanku w tej miejscowości. Wykonawcy rozpoczęli już prace przygotowawcze.
Polegają one na wycinkach i budowie sieci teletechnicznej. Szerszy zakres robót ruszy po uzyskaniu pozwolenia na budowę – procedura jest na końcowym etapie. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. planują zakończyć budowę mijanki i przystanku na początku przyszłego roku, a całą inwestycję w czerwcu 2022 roku – poinformował nas Piotr Hamarnik z zespółu prasowego PKP PLK S.A
Przypomnijmy, że linia kolejowa nr 117 łącząca Kalwarię z Bielskiem, nie będzie niestety remontowana w całości: przebudowywana będzie jedynie tylko jej część, od Wadowic do Andrychowa (od km 18,600 do km 31,046). Remont jest wykonywana etapami. Obecny rozpoczął się na wiosnę.
Jak zapowiada PKP PLK, po zakończeniu remontu zwiększy się przepustowość linii kolejowej nr 117, na odcinku Kalwaria - Andrychów pociągi będą się poruszać z prędkością 80 km/h. Wszystkie prace budowlane mają się zakończyć w połowie 2022 roku.
Niestety sam remont i to w tak okrojonej formie (pierwotnie remont miał objąć całą linię, od stacji Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona do Bielska-Białej), może okazać się wielkim niewypałem. Przypomnijmy, że podobnie jak niedawno w Wadowicach,rok temu w powiecie wadowickim też odbyła się wielka feta z udziałem polityków przy okazji otwarcia po wielkim remoncie, budynku dworca kolejowego w Brzeźnicy. Tak jak i niedawno w Wadowicach, tam też zapowiadano kolejowe cuda na kiju. Do dziś nie jeżdżą tam pociągi pasażerskie...
(Marcin Guzik)
