- Opublikowano: 16 czerwca 2021, 17:00
- Komentarze: 9
Na ulicy Sienkiewicza w ramach prac gwarancyjnych odmalowano wreszcie wyblakłe zebry przy ruchliwym i niebezpiecznym skrzyżowaniu pod Wadowickim Centrum Kultury. Na pewno będzie bezpieczniej dla pieszych.
Starosta wadowicki Eugeniusz Kurdas dotrzymał słowa. We wtorek (15.06) rozpoczęło się malowanie pasów przy ruchliwym skrzyżowaniu pod Wadowickim Centrum Kultury. Już nieraz dochodziło tutaj do groźnych sytuacji, bo pasy po remoncie ulicy Sienkiewicza bardzo szybko się starły i były kompletnie niewidoczne, przez co sporo kierowców zapominało o przechodzących. A jest tu ich sporo.
Przypomnijmy, ze po blisko pół roku od oddania do użytku po trwającym ponad 12 miesięcy remoncie, ulica Sienkiewicza w Wadowicach doczekała się poprawek gwarancyjnych. Na początku czerwca odświeżono malowanie m.in. pasów oraz wnęk dla niepełnosprawnych na miejscach parkingowych. Niestety zapomniano właśnie o zebrach przy WCK. Niedawno zapytaliśmy więc włodarza powiatu, kiedy dokończone zostaną poprawki. Właśnie je wykonano.
Było tak:
Jest w końcu tak:
Przypomnijmy, że zaplanowane malowanie pasów w ramach gwarancji na ulicy Sienkiewicza spowodowało lawinę skarg na inne zebry w Wadowicach. Jak już informowaliśmy, są poważnie zaniedbania i strach trochę jeździć i chodzić, bo znaki pionowe znakami pionowymi, ale czytelna i odbijające światło pasy na nawierzchni, zarówno dla pieszych jak i kierowców to podstawowy warunek bezpieczeństwa. A w papieskim mieście pod zarządzanym przez burmistrza Bartosza Kalińskiego, jest z tym nie najlepiej.
Zobacz: Strach chodzić i jeździć po wadowickich ulicach. Większość pasów jest niewidoczna
(Marcin Guzik)
