- Opublikowano: 12 marca 2021, 17:55
- Komentarze: 13
W połowie lutego burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej Augustyn Ormanty, skierował list intencyjny w sprawie włączenia mieszkańców gminy w proces badań klinicznych związanych z leczeniem amantadyną.
List skierowano do dra Włodzimierza Bodnara i prof. Konrada Rejdaka , kierownika Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. W zamyśle włodarza było podjęcie współpracy przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Kalwarii Zebrzydowskiej a Katedrą i Kliniką Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Z ogromnym zainteresowaniem śledzimy informacje dotyczące możliwości i zastosowania amantadyny w leczeniu Covid-19. Wykazanie skuteczności ale także i bezpieczeństwa leczenia amantadyną u pacjentów z rozpoznanym wirusem Covid-19 ma wielkie znaczenie w walce ze skutkami pandemii – mówi burmistrz Augustyn Ormanty
Na wystosowane zapytanie o podjęcie współpracy pozytywnie odpowiedział Jarosław Bodnar z Przychodni Optima w Przemyślu, a także prof. Konrad Rejdak z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Zgodnie z protokołem ważny jest udział jednostki szpitalnej, w której zlokalizowany jest oddział COVID-owy Do badania i leczenia kwalifikować się będą pacjenci z potwierdzoną infekcją SARS-CoV-2 ale bez niewydolności oddechowej, którzy przebywają w szpitalu pod obserwacja w związku z obecnością chorób współistniejących – mówi prof. Konrad Rejdak z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Burmistrz złożył deklarację współpracy przy realizacji projektu związanego z oceną skuteczności leczenia amantadyną mieszkańców gminy Kalwaria Zebrzydowska, jednocześnie do Barbary Bulanowskiej, dyrektor Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach zwrócił się z prośbą o spotkanie podjęcia przez wadowicki szpital we współpracy z Katedrą i Kliniką Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Profesor Rejdak wraz z profesorem Pawłem Griebem z Polskiej Akademii Nauk, jako pierwsi na świecie opisali możliwe ochronne działania amantadyny w infekcji COVID-19 u pacjentów z chorobami neurologicznymi. Ich doniesienia niedawno potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge, którzy również na poważnie zainteresowali się tematem amantadyny w terapii COVID-19.
Amantadyna w przeciwieństwie do wielu leków, których próby stosowania w leczeniu COVID-19 podejmowano lub obecnie mają zastosowanie, wywołuje mniej działań niepożądanych, co podkreślają niektórzy autorzy publikacji, pisząc, że jest lekiem tanim, szeroko dostępnym i wykazującym w odpowiednich dawkach niewiele poważnych działań niepożądanych.
Warto dodać, że wśród pacjentów leczonych przez specjalistę chorób płuc nie doszło do ani jednego zgonu w związku ze stosowaną przez niego amantadyną. Według wcześniej prowadzonych statystyk śmiertelność z powodu SARS-CoV-2 na terenach, które objęte były opieką dr Włodzimierza Bodnara w Przychodni Optima, była mniejsza niż na pozostałych obszarach. Jego pacjenci, którzy ciężko przechodzili chorobę, potwierdzoną testami, bardzo chętnie dzielą się niezwykle pozytywnymi opiniami, twierdząc często, że to właśnie on uratował im życie.
(MG)
